sobota, 28 lipca 2018

Saga braci Steelów. Tom 2. "Obsesja" - Helen Hardt.
Tropem demonów przeszłości.


„ – Nigdy nie będę cię naciskać, żebyś powiedział mi cokolwiek, jeżeli nie będziesz na to gotów – powiedziała. – Ale mogę ci obiecać, że nic nie zmieni moich uczuć do ciebie.”

Pierwszy tom sagi braci Steelów przyniósł dość ambiwalentne uczucia. Miałam wrażenie, że historia spisana w książce Pożądanie nie do końca skorzystała ze swojego potencjału, który owszem, był, ale zabrakło dopracowania niektórych pomysłów. Wyszło zatem tak, że nie do końca potrafiłam otwarcie polecić powieść pozostałym, za to sama postanowiłam sięgnąć po kontynuację, żeby się przekonać czy aby na pewno Helen Hardt zaprezentowała już wszystko, na co ją stać. Od przeciętnego otwarcia serii, do … No właśnie, czego? Jesteście ciekawi jak wypadła Obsesja? Zapraszam na recenzję.

ZARYS FABUŁY
Jade opuszcza dom przyjaciółki tuż po tym, jak Talon kazał się jej wyprowadzić. Przekonani o wyjątkowości dzielącej ich relacji, młodzi ludzie, nie potrafią uporać się z emocjami, które ich nachodzą. A już na pewno nie radzi sobie z nimi Talon, który co rusz przywołuje trudne wspomnienia przeszłości, burzące jego spokój. Dochodzi do niefortunnego rozstania.

Na szczęście Jade dość szybko daje się przekonać do powrotu. I to jeszcze jakiego. Dziewczyna rozpoczyna prywatne śledztwo dotyczące rodziny Steelów, podczas którego odkryje niejedną sensację. Nie tylko ona ruszy tropem poszukiwań. Talon czuje, że nadszedł czas, by odnaleźć tych, którzy kiedyś tak dotkliwie go skrzywdzili.

DZIWNA RELACJA
Zarówno Jade, jak i Talon to ludzie kierujący się ogromnym popędem seksualnym. Niech więc nie zdziwi fakt, że ta cecha pojawia się w recenzji jako pierwsza. To doskonałe oddanie klimatu treści i historii, w której jako antidotum na wszystkie troski stosowany jest seks. Stosunek będący chwilą ekstremalnej przyjemności i dopasowania, w rzeczywistości  przypominający nieco toksyczną relację. Dlaczego? Bo po nim następuje dziwna atmosfera i wszystkie mroczne demony akcji szybko powracają. Ona jest dość uległa, nieco naiwna, dociekliwa, ale coraz mniej wierząca w bajkowy finał swojej własnej historii. On miewa problemy psychiczne zdecydowanie wymagające interwencji lekarza. Z jednej strony dominujący, z drugiej zamknięty w sobie. Bardziej wyrazisty niż Jade, mocniej akcentujący swoją obecność, stanowiący element tajemnicy, która zaintrygowała mnie w pierwszym tomie.

ŚLEDZTWO
Przy okazji poprzedniej części ubolewałam nad tym, że to seks wdarł się na pierwszy plan przyćmiewając pozostałe wątki. Tym razem sprawa wygląda nieco inaczej, w wyniku czego odbiór drugiego tomu staje się wyraźnie znośniejszy. Wątki przeszłości dotąd ograniczające się do wspomnień z udziałem małego chłopca, zostają rozwinięte. Jest grzebanie w losach rodziny, podejrzenie nielegalnych interesów, jest kwestia pamiętnego tatuażu i pragnienie wymierzenia sprawiedliwości oprawcom, którzy powinni już dawno gnić w więzieniu. Jednym słowem akcja staje się bardziej dynamiczna i wciągająca, choć autorka wciąż pozostawia sobie pole do popisu nie rozsupłując wszystkich zagadek, które z pewnością zarezerwowała dla kolejnej części. A ja zamierzam po nią sięgnąć.

MOCNE SCENY ZBLIŻEŃ
Jeśli chodzi o same sceny erotyczne, tutaj wciąż będę się czepiać dość mocnego i wulgarnego wydźwięku burzącego przyjemny odbiór takowych fragmentów książki. Nic by się nie stało, gdyby Talon wysilił się na bardziej wyszukane słownictwo poza standardową i męczącą mnie ci** (bez zdrobnienia) . Zamiast magicznej chemii i namiętności budził się niesmak. A całość wychodziła na tyle sztucznie, że z czasem po prostu pomijałam poszczególne urywki. Mam wrażenie, że dzięki temu dotarłam do finału bardziej usatysfakcjonowana.


PODSUMOWANIE
Pierwszy tom oceniłam przeciętnie. Drugi nie został naznaczony klątwą i uczciwie przyznaję, że w moich oczach wypadł lepiej od poprzedniego. Wreszcie coś zaczęło się dziać, a ukryte w tle sensacyjne wątki zaczęły przejmować stery. Nie oznacza to, że nagle wszystko nabrało pozytywnych barw. Książka wciąż ma swoje mankamenty, na czele z mało subtelnymi scenami erotycznymi, a co za tym idzie, topornymi ich opisami i wulgarnym językiem. Jestem ciekawa, czy kolejna część znowu okaże się przeskokiem poziomu. Oby na lepsze. Myślę, że będę chciała się przekonać.

wydawnictwo: Edipresse Książki
Saga Braci Steelów: tom II
kategoria: romans
ilość stron: 286
data wydania: czerwiec 2018

Saga braci Steelów: Pożądanie // Obsesja

Za książkę bardzo serdecznie dziękuję wydawnictwu Edipresse Książki.

10 komentarzy:

  1. Wkurzają mnie takie książki, w których głównym wątkiem jest seks, a zaraz po nim następuje właśnie owa toksyczna relacja.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No niestety tutaj właśnie tak zarysowana została miłość głównych bohaterów. Również nie jestem tym faktem zachwycona.

      Usuń
  2. Nie mam ochoty w tej chwili na tego typu książkę.:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie będę przekonywać na siłę, zwłaszcza, że pierwszy tom wypadł bardzo przeciętnie.

      Usuń
  3. A ja chętnie przeczytam wszystkie tomy :) Czuję, że to idealna niezobowiązująca seria na lato :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pierwszy tom jest słaby, ale w drugim już widać znaczną poprawę. Możliwe, że autorka dopiero się rozkręca :)

      Usuń
  4. Nie czytałam jeszcze pierwszego tomu, więc wszystko przede mną.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pierwszy tom jest słaby, ale w drugim już widać znaczną poprawę. Możliwe, że autorka dopiero się rozkręca :)

      Usuń
  5. Myślę, że tym razem podziękuję. Choć lubię od czasu do czasu takowe lektury to ta seria akurat niespecjalnie do mnie przemawia ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Decyzję o przeczytaniu tej serii miałam podjać po Twojej recenzji II tomu, ale chyba poczekam aż podzielisz sie wrażeniami po 3 części

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...