wtorek, 30 kwietnia 2019

"Królewsko obdarowany" - Emma Chase.
Bodyguard w dostojnych szeregach.


Uwielbiamy królewskie śluby i wszystkie powiązane z tym wydarzenia. Świadczy o tym chociażby medialne zainteresowanie słynną królewską, angielską rodziną. A najwięcej smaczku przynosi łamanie odwiecznych tradycji, które zawsze ciągnie za sobą swego rodzaju ryzyko. I w prawdziwym życiu monarchów i na kartach powieści. Pięknie pochwyciła temat Emma Chase, autorka poczytnej literatury kobiecej – romansów, w których nie brakuje ani żartu, ani namiętności. W ten sposób wykreowała serię Royally, a ja miałam okazję dotrzeć już do trzeciego tomu. Jakie zrobił na mnie wrażenie? Czy „Królewsko obdarowany” jest tak dobry, jak poprzednie części?

poniedziałek, 29 kwietnia 2019

"Prawdy i tajemnice" - Sylwia Trojanowska.
Czy przeszłość ujrzy światło dzienne?


W pierwszym tomie trylogii Sylwii Trojanowskiej, zatytułowanym Sekrety i kłamstwa, więcej było znaków zapytania, niż odpowiedzi i więcej rozpoczętych wątków, aniżeli zakończonych. W końcu autorka musiała wypracować sobie pole do popisu, żeby potem móc zasiać na nim ziarno ciekawości, podekscytowania i zainteresowania. Tak też się stało, a pierwsza część zakończyła się w takim momencie, że trzeba było sięgnąć po kontynuację. I podobnie zatem było również w moim przypadku. Czy „Prawdy i tajemnice” uchylają choć rąbka sekretów dawnych lat? Czy główna bohaterka rozgryzie w końcu sumienie swojego zatwardziałego dziadka? Wszystkich fanów powieści obyczajowych z wyrazistym wątkiem przeszłości w tle, zapraszam na recenzję.

piątek, 26 kwietnia 2019

"Obcy powiew wiatru" - Magdalena Majcher.
Co pozostaje, kiedy człowiek traci dom?


Magdalena Majcher dała się dotychczas poznać swoim czytelnikom jako autorka obyczajowych powieści dla kobiet, kładąca duży akcent na prozę życia codziennego, problemy matek, córek czy żon, kwestie związane z relacjami miłosnymi bądź dotyczące posiadania dziecka. To wychodziło jej na tyle doskonale, że z ogromnym apetytem sięgam po każdą jej nową powieść. Magdalena Majcher nie zawahała się jednak zaskoczyć pewnym rodzynkiem w swojej twórczości, powieścią naznaczoną klimatem przeszłości i wojny. Jak się okazuje, ów rodzynek stanowił zaledwie przedsmak nowej serii, z której pierwszym tomem miałam okazję spędzić kilka ostatnich godzin. I choć literatura uwita wokół tematów Polski w latach drugiej wojny światowej nierozerwalnie kojarzy mi się z prozą Joanny Jax, jako umysł otwarty na nowe wyzwania postanowiłam dać szansę także pani Magdzie. Czy było warto?

czwartek, 25 kwietnia 2019

"Czarna Madonna" - Remigiusz Mróz.
Kiedy samolot znika znaczy się, że wokół czai się zło...


Każdy z nas miał już okazję zderzyć się z obiegającymi świat wiadomościami dotyczącymi jakieś samolotowej katastrofy. Od czasów słynnych zamachów na amerykańskie wieżowce w krąg obaw przed lataniem wpisują się także akty terrorystyczne, które przychodzą do głowy od razu kiedy tylko słyszy się o zniknięciu z radarów któreś z latających maszyn. Tym razem ludziom przychodzi zderzyć się z zagadką zaginionego Boeinga, z którym kontakt utracono w okolicach Morza Śródziemnego. I chociaż opisana przeze mnie sytuacja jest literacką fikcją, należy mieć na uwadze to, kto jest jej autorem. Wszak Remigiusz Mróz tworzy tak wiarygodne historie, że wielu czytelników zdążyło wręcz przywyknąć do myśli istnienia chociażby słynnej adwokat Chyłki. Jak było tym razem? Czy „Czarna Madonna” zrobiła na mnie podobne wrażenie?

środa, 24 kwietnia 2019

"Mikołajek. Jak to się zaczęło" - Goscinny & Sempé.
Sięgnijmy do źródła, czyli komiksy dla małych i dużych.


Historia małego chłopca zwanego Mikołajkiem zdążyła ujrzeć światło dzienne zarówno na kartach książek, jak i ekranach kin. Duet Goscinny -Sempe stworzył szereg zabawnych perypetii dotyczących typowej francuskiej rodziny z żywiołowym dzieckiem na czele. I choć Mikołajek cieszy niejedno pokolenie, mało kto zdaje sobie sprawę z tego, że tak naprawdę wszystko zaczęło się od komiksów. Pierwsza plansza z takowymi została wydana w 1955 roku, ostatnia rok później – w belgijskim magazynie „Le Moustique”, z którym artyści współpracowali. Ja miałam już okazję sięgnąć do źródła i choć wybitną fanką komiksów nie jestem, ten – zarówno mnie jak i moją córkę – momentami bawił do łez. Zapraszam do zerknięcia w środek publikacji.

wtorek, 23 kwietnia 2019

"Kaci Hadesa. Tom 5. Przebaczenie" - Tillie Cole.
Była wykorzystywanym prezentem. Czy zostanie ocalona?


Fani prozy Tillie Cole wiedzą, że autorka miewa dwa oblicza. Jedno przejawia się w książkach łagodnych, poruszających, emocjonujących. Drugie spowite jest mrokiem, pośród którego przebywający w skrajnych warunkach bohaterowie zdają się nie mieć żadnych granic. Jakiś czas temu miałam okazję sięgnąć po pierwszy tom serii Kaci Hadesa, który wręcz sparaliżował mnie brutalnym obrazem miłości. Na przekór kontrowersjom i obawom, chciałam więcej i tak właśnie dotarłam do piątej już części pt. „Przebaczenie”. Co zastałam na jej kartach?

poniedziałek, 22 kwietnia 2019

"Elite Kings Club. Tom 3. Tacet a mortuis" - Amo Jones.
Zazdrość, niebezpieczeństwo i tajemnice
w kontrowersyjnej serii.


Seria z czarnymi okładkami od wydawnictwa Kobiecego jest tym niewytłumaczalnym czymś, co od czasu do czasu staje na czytelniczej drodze każdego mola książkowego. Cyklem tak ciężkim do ujęcia i zdefiniowania, że odczuwalny staje się brak słów. Zaczynając od pierwszego tomu czułam zarówno wstręt, jak i zafascynowanie prozą Amo Jones. A jej pomysł wydawał mi się ciekawy i irracjonalny zarazem. Plusy i minusy Elite Kings Club toczyły ze sobą batalię o moją opinię i choć miałam całe mnóstwo zastrzeżeń, zdecydowałam się sięgnąć po kolejną, trzecią już część. Tak dotarłam do „Tacet a mortuis”. Z jakim ukończyłam ją wrażeniem?

sobota, 20 kwietnia 2019

"Powiedz mi to szeptem" - Kerry Anne King.
W kręgu rodzinnych tajemnic.


Czasami żyjemy pośród ludzi przekonani o tym, że wiemy o nich wszystko, podczas gdy z czasem okazuje się, że tak naprawdę nie wiemy prawie nic. Bo człowiek tak dobrze opanował umiejętność skrywania sekretów i wcielania się w jakieś role, że trudno oddzielić dobroczyńcę od złodzieja, czy miłosiernego ojca od tego, który bije. Najgorsi są bowiem ci, którzy w oczach ludzi wydają się nieskalani. W rodzinnym domu Maisey Addington zaczyna dziać się coś niedobrego. Kobieta będzie musiała stanąć oko w oko z prawdą, którą nie tak łatwo przyjąć do wiadomości i zaakceptować. Nadchodzi czas porachunków w przeszłością, a przecież takie lubimy najbardziej. Co powiecie na thriller psychologiczny? Zapraszam na recenzję powieści „Powiedz mi to szeptem” Kerry Anne King.

czwartek, 18 kwietnia 2019

"STAGS" - M.A. Bennett.
Polowanie, na którym nie tylko jeleń jest ofiarą...


Okładka książki „STAGS” okazała się oszczędna w informacje. Obraz tajemniczego zaproszenia, pewna przestroga i nic poza tym. Tym bardziej wielki stał się mój apetyt na lekturę, do której podeszłam zgodnie z sugestią wydawnictwa, jako do młodzieżowego thrillera. Jak się jednak okazuje, o czym miałam już okazję przekonać się nieraz, książki potrafią zaskakiwać. Pozytywnie, ale i negatywnie. Jak było tym razem? Słowem wstępu rzeknę tylko tyle, że M.A. Bennett okazała się moim wielkim odkryciem tego roku. Czegoś takiego po książce zupełnie się nie spodziewałam.

środa, 17 kwietnia 2019

"Pucked up" - Helen Hunting.
Bulwers i zabawa.
Czyli niegrzeczna historia o hokeiście i jego kiju.


Poprzednia powieść cyklu Pucked zrobiła na mnie bardzo niespójne wrażenie. Na tyle, że zdecydowałam się sięgnąć po kolejną powieść autorki, by sprawdzić, jak to z jej twórczością naprawdę jest. Z jednej strony mocno wulgarna, z drugiej definitywnie poprawiająca humor. Z irytującymi „bobrami” na czele, ale i ostatecznie bohaterami, których dało się polubić. Co zatem serwuje Helena Hunting w „Pucked up”? Na pewno historię nowej pary. Ale choć na pierwszy plan wychodzą kolejne postaci, w tle wciąż pozostaje to samo środowisko ponętnych i lubiących korzystać z życia gwiazd hokeja. Gotowi na nową porcję namiętnych wrażeń? Na tą recenzję zapraszam fanki mocno pieprznych treści.

wtorek, 16 kwietnia 2019

"Serce w obłokach" - Magdalena Kordel.
Co nowego w Miasteczku?


Magdalena Kordel, autorka poczytnych powieści obyczajowych, częstuje swoje czytelniczki już trzecim tomem serii Miasteczko,  historii rozgrywanej w sielskiej miejscowości, w której nie brakuje radości i nadziei, ale także wyzwań i ludzkich słabości. Wszak życie, to prawdziwe, jak i to zawarte na kartach literatury, różne miewa oblicza. Przyznaję szczerze, że ja zaczęłam swoją przygodę z cyklem właśnie od Serca w obłokach nie znając dwóch poprzednich części, ale robiąc sobie mały research, który może nie oddał w pełni tego, co książki, ale okazał się wystarczalny. Co znalazłam na kartach nowej powieści autorki? O tym w dzisiejszej recenzji.

poniedziałek, 15 kwietnia 2019

"First last look" - Bianca Iosivoni.
Bad girl, czyli ta, która nie pyta tylko wali w nos.


Nowa seria, zupełnie nieznana mi autorka, za to popularne wydawnictwo, któremu jestem w stanie zaufać. Jak podchodziłam do „First last look” Bianki Iosivoni? Jednak z rezerwą, bo mimo wszystko  nie do końca wiedziałam czego się po niej spodziewać. Ponoć zabawna, o młodych dorosłych, którzy na kształt książek Mony Kasten zderzają się ze swoją pierwszą, prawdziwą miłością. Czy powieść okazuje się godnym otwarciem cyklu? Tomem na miarę wartościowej serii? O tym w dzisiejszej recenzji, na którą zapraszam w szczególności wszystkie fanki nurtu New Adult.

niedziela, 14 kwietnia 2019

"Aremil Iluzjonistów. Opowieści" - Alicja Makowska.
PATRONAT: Przeszłość i przyszłość bohaterów
w sześciu opowiadaniach.


W odległej krainie, w świecie, w którym oscyluje się na pograniczu prawdy i magii, żyją iluzjoniści i ci, którzy przechodzą właśnie szkolenie, by móc kiedyś stanąć na samym szczycie armii i poprowadzić rzesze poddanych. Sęk w tym, że w trakcie lat nauki, a także i po niej, nie wszystko zawsze idzie zgodnie z planem. Tak i też zupełnie nieoczekiwane wydarzenia przytrafiają się bohaterom historii Alicji Makowskiej, jaką tworzy seria Aremil Iluzjonistów. Tym razem nadszedł czas na to, by postawić kropkę nad „i” w kwestii niektórych wątków i odpowiedzieć na pytania, które zostały postawione w dwóch pełnowartościowych tomach cyklu. Nadszedł czas na „Aremil Iluzjonistów. Opowieści”, książkę, którą miałam okazję objąć patronatem. Co znajdziecie na jej kartach?

"Penny Pepper. Luzik. Nic się nie stało!" - Ulrike Rylance.
Gdzie jest Dżastin?


Uff… wcale nie tak łatwo być dzieckiem. A przecież mówi się, że beztroskie wczesne lata są czystą sielanką w porównaniu z trudną i pełną obowiązków dorosłością. Nie wtedy, kiedy jest się podejrzliwą dziesięciolatką z głową pełną niekoniecznie zrealizowanych marzeń, ale i nietuzinkowych pomysłów. I nie wtedy, kiedy staje się w obliczu oskarżeń mogących poważnie nadszarpnąć reputację. Dziś zapraszam Was w świat bystrej Penny Pepper. Ale choć książka z jej przygodami nosi tytuł „Luzik. Nic się nie stało!”, na jej kartach dzieje się sporo. I zdaje się, że Penny będzie musiała się gęsto z tego tłumaczyć.

sobota, 13 kwietnia 2019

"Więcej niż ona" - Jay McLean.
Zranił jej serce, teraz powraca. Co z tego wyniknie?


Poprzednia książka autorki, z którą miałam okazję się zapoznać, a zarazem poprzedni tom serii Więcej, usatysfakcjonował mnie na tyle, bym zdecydowała się sięgnąć po więcej, choć nie obyło się bez drobniutkich zgrzytów. Byłam ogromnie ciekawa jak poradziła sobie Jay McLean z nowymi bohaterami, bo streszczenie zapowiadało dość emocjonującą przygodę spod gatunku New Adult, za którym przecież przepadam. Czy faktycznie na kartach historii „Więcej niż ona” odnalazłam to, czego oczekiwałam? Nawet jeśli nie mieliście okazji zapoznać się z poprzednim tomem, jako że książka może pełnić rolę samodzielnie funkcjonującej, wszystkich wielbicieli romantycznych klimatów zapraszam na recenzję.

czwartek, 11 kwietnia 2019

"Słodki drań" - Vi Keeland, Penelope Ward. - Niespodziewany pasażer, nieoczekiwane zniknięcie.


Jak emocjonalnie i romantycznie, odsyłam do Penelope Ward, jak pikantnie, namiętnie i odważnie – do Vi Keeland. Co się stanie, gdy obie autorki połączą swoje siły? Powstaje duet wybuchowy, w którym co prawda wszystkie dotychczasowe cechy tracą na intensywności, powstaje za to niezła mieszanka, która w efekcie zdążyła już podbić serca wielu polskich czytelniczek. Poznałam już typa z Manhattanu, był ten za sterami, i był przystojny milioner. Na kogo nadszedł czas? Na słodkiego drania. A tacy bywają najbardziej niebezpieczni, bo potrafią oczarować i w wielkim stylu zranić. Czy było tak i tym razem? Wszystkie fanki zakręconych romansów zapraszam na kilka słów recenzji.

środa, 10 kwietnia 2019

"Zanim nadejdzie jutro. Ziemia ludzi zapomnianych" - Joanna Jax.
Tam, gdzie nikną wcześniejsze podziały.


Jakub, który miał wielkie marzenia o grze na saksofonie, aktorka Nina, która na teatralnej scenie zdążyła zyskać spore uznanie czy niesprawiedliwie potraktowany przez los Błażej. Mieszkańcy z wyżyn czy nizin społecznych, dotąd wiodący zupełnie odmienne życie, nagle znajdują się w tym samym punkcie, pozbawieni przeszłości, za to skupieni na tu i teraz. Na przetrwaniu kolejnego dnia. Bo niszczycielska wojna, która odbiera ludziom spokój, szczęście i wolność dewastuje także daleko idące plany. Nowy cykl powieści Joanny Jax, Zanim nadejdzie jutro, z dobrze nakreślonym i zdecydowanie zachęcającym do tego, by sięgnąć po więcej – pierwszym tomem, przekonał mnie do sięgnięcia po kontynuację. I choć jej droga do mnie była kręta i długa, bo książka zdążyła się zgubić i nie doszła na czas, w końcu miałam okazję wziąć ją w swoje ręce. Jak wrażenia?

ZAPOWIEDŹ: "Druga strona nocy"
Zanim nadejdzie jutro. Tom 3 - Joanna Jax


Boleśnie doświadczeni, okaleczeni duchowo bohaterowie próbują odbudować własne życie. Desperacko szukają szczęścia i swojego miejsca na ziemi. Niektórzy nie wiedzą, że los jeszcze niejeden raz wystawi ich charaktery na ciężką próbę. Inni wciąż nie mogą poradzić sobie z uczuciem straty i osamotnienia. Spoglądają w przeszłość, jak gdyby ta miała dać im odpowiedź na nurtujące ich pytania o sens istnienia i granice ludzkiej wrażliwości. Czy uda im się odzyskać utracone zaufanie i ocalić miłość, a przede wszystkim zapomnieć o koszmarze, jaki stał się ich udziałem…?

wtorek, 9 kwietnia 2019

"Odcień północy" - L.J. Shen.
Gwiazda rocka w opałach i jej anioł stróż.


Styl bestsellerowej autorki „USA Today”, L.J. Shen już jakiś czas temu przypadł mi do gustu. Nie na tyle, bym żywo pamiętała proponowane przez nią historie, ale na tyle, bym mogła szczerze stwierdzić, że dobrze bawiłam się u ich boku. Tym razem nadszedł czas na „Ocień północy”, książkę, która już samą swoją okładką daje do zrozumienia, że nie będzie grzeczną lekturą. Na dzisiejszą recenzję zapraszam więc te czytelniczki, które pieprznych klimatów wciąż nie mają jeszcze dość. Przed Wami upadła gwiazda rocka i jego pyskaty anioł stróż. Co ich połączy?

poniedziałek, 8 kwietnia 2019

"Cena pocałunku" - Linda Kage.
Nie taki żigolak straszny.


Sięgając po nową książkę Lindy Kage nie miałam pojęcia, jak trafny okaże się tytuł powieści. Wszak cena za pocałunek kojarzyła mi się wyłącznie z budkami z całusami wyjętymi rodem z amerykańskich filmów. Tymczasem autorka zaproponowała fabułę o wielu mylących pozorach, w której to, co na pierwszy rzut oka wydaje się kontrowersyjne i zabawne, staje się tak naprawdę swojego rodzaju dramatem. A że wszystko zostało spowite romantycznym klimatem… No, nie mogło być inaczej. Dość szybko dałam się porwać treści, z którą rozprawiłam się prędzej, niż przypuszczałam. Czy dotarłam do finału zadowolona?

piątek, 5 kwietnia 2019

"Król bez skrupułów" - Meghan March. Trylogia Mount. Tom 1. Banalna okładka, szokujący finał.


Czego można się spodziewać po książce z męskim sześciopakiem na okładce? Ja spodziewałam się pikantnego romansu, szczerze powiedziawszy, raczej mało oryginalnego. Tytuł raczej nie zapowiadający wyjątkowo głębokiej lektury, w dodatku niezbyt pokaźna objętość powieści. Kierowana wzrokowymi bodźcami liczyłam na przeciętność. Tymczasem życie kolejny raz udowodniło mi to, że nie warto polegać wyłącznie na pozorach. Słowem wstępu powiem Wam tylko tyle, że gdybym odpuściła sobie ten tytuł, miałabym czego żałować.

czwartek, 4 kwietnia 2019

"Szept syberyjskiego wiatru" - Dorota Gąsiorowska.
Miłość, nienawiść i tajemnica sprzed lat.


Każdy autor, pomimo tego, że główkuje nad nowymi, oryginalnymi pomysłami, ma w swojej prozie charakterystyczne cechy, których na szczęście nie da się pozbyć. Bo to one definiują jego twórczość sprawiając, że ostatecznie staje się wyjątkowa i rozpoznawalna. Po przeczytaniu kilku już książek Doroty Gąsiorowskiej śmiało mogę powiedzieć, że znakiem charakterystycznym jej prozy staje się klimat tajemnic, malownicze opisy i uczynni bohaterowie stawiający czoła wielkim rodzinnym sekretom. Czy „Szept syberyjskiego wiatru”, historia, która już samym tytułem zapowiada sentymentalną podróż w głąb szeptanych wyznań potwierdza to, o czym przed momentem wspomniałam? Te czytelniczki, które hołdują polskiej literaturze obyczajowej, zapraszam na recenzję.

środa, 3 kwietnia 2019

"Sezon na lisa" - Agata Czykierda-Grabowska.
Młodość, miłość i Mazury.


Poczytna autorka powieści dla młodzieży częstuje swoich czytelników trzecim już tomem cyklu o młodych ludziach, którzy pomimo mniejszych czy większych perturbacji życiowych szukają swojej właściwej ścieżki. Tym razem zabiera czytelnika w malownicze okolice Mazur, gdzie z dala od zgiełku i pośpiechu rodzi się coś wyjątkowego. „Sezon na lisa”, pomimo tego, że wchodzi w skład serii, jest niezależną i samodzielnie funkcjonującą historią. Zatem na recenzję zapraszam nie tylko czytelników poprzednich książek autorki, ale po prostu wszystkich tych, którzy lubią od czasu do czasu sięgnąć po ciekawy romans.

wtorek, 2 kwietnia 2019

"Pościg. Tom 1. Briar U"
Pusta barbie i słynny hokeista? Pozory lubią mylić.


Historie Elle Kennedy mają jedną, bardzo charakterystyczną cechę. Rozgrywane są w środowisku akademików, ściśle dotycząc życia młodych dorosłych – studentów dopiero co szukających swojej właściwej, życiowej drogi. I takim też czytelnikom są dedykowane. Nadszedł czas na wielki powrót autorki i na pierwszy tom jej nowej serii Briar U. Czy „Pościg” to książka warta uwagi? Czy znacząco różni się od tych poprzednich? Wszystkie wielbicielki powieści nurtu New Adult, które zastanawiają się nad sięgnięciem po tę historię, zapraszam na kilka słów recenzji.

poniedziałek, 1 kwietnia 2019

"Gabriel" - Jennifer L. Armentrout.
Dawna znajoma Demona powraca. Będą zgrzyty?


Męscy potomkowie rodu de Vincent są diabelsko przystojni i szalenie niebezpieczni. Nic więc dziwnego, że nadano im pseudonimy wyjęte żywcem z piekielnych czeluści. Pierwszy tom serii o niezwykłych braciach, „Lucyfer”, nie tylko wywołał we mnie całą gamę emocji, ale także zachwycił klimatem, bohaterami, pomysłem na akcję, która nie stroni ani od miłosnych uniesień, ani od smaczku grozy. Tymczasem na rynku wydawniczym zagościł drugi z braci, „Gabriel”. Czy w hermetycznym środowisku pewnej tajemniczej posiadłości zadomowi się kolejna kobieta? Czy zdobędzie serce któregoś z de Vincentów?

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...