sobota, 30 października 2021

"Żądze" - Katarzyna Nowakowska.
Wielki ślub i wielkie dylematy.

Popularna Królowa Romansów Mafijnych, K.N. Haner, pisząca zazwyczaj pod pseudonimem, polska autorka, postanowiła wydać na świat trylogię okraszoną swoim prawdziwym nazwiskiem. Tym sposobem wyróżniła ją i poniekąd zaakcentowała jej ważność. A wygłodniałe prozy pisarki czytelniczki z determinacją wyczekiwały kolejnych części serii, aż nadszedł czas na tom trzeci. „Żądze” rozpoczynają się krótką regułką ze słownika języka polskiego objaśniającego znaczenie tego słowa. Nie bez przyczyny, w końcu jak sama okładka głosi, to najgorętsza i najbardziej bezwstydna powieść roku. Czy faktycznie? Dziś chciałam pokazać Wam cóż takiego oferuje swoim fankom autorka w tej właśnie części. Zaczęło się od skandalu… Jak się zakończy? Zapraszam na wielki finał.

czwartek, 28 października 2021

"Jeśli tylko Ty" - Klaudia Bianek.
Niesłuszny wyrok.

Po książki Klaudii Bianek sięgam wtedy, kiedy potrzebuję literackiego uspokojenia. Jej powieści obyczajowe naznaczone wątkami romantycznymi to były dotychczas raczej słodkie, choć niekoniecznie naiwne historie, płynące wolnym rytmem i dotyczące ludzi, którzy udowadniają, że miłość ma naprawdę magiczną moc. Tym razem w moje ręce wpadła powieść ukryta pod tytułem „Jeśli tylko ty”, która dotarła do mnie dzięki uprzejmości księgarni TaniaKsiazka.pl. Liczyłam na coś podobnego, raczej schematycznego, ale wypełnionego emocjami, tymczasem im bardziej zagłębiałam się w lekturze, tym bardziej na myśl przychodził mi pewien autentyczny przypadek, jakiemu wszyscy ostatnio mieliśmy okazję się przyglądać. O czym mowa? I czy książka zrobiła na mnie dobre wrażenie? O tym w dzisiejszej recenzji.

poniedziałek, 25 października 2021

"Obca kobieta" - Magdalena Majcher.
Czy mama to zawsze ta, która urodziła?

Jedną z jakże wnikliwie zagłębiających się w umysły swoich bohaterów twórczyń powieści obyczajowych jest Magdalena Majcher. Autorka wielu poczytnych książek czy całych serii, które przybliżają czytelnikom świat bohaterów jakże namacalnych. Takich, w których można dostrzec samego siebie. Jako wierna wielbicielka prozy niniejszej pisarki z wielkim entuzjazmem sięgnęłam po jej kolejną, literacką propozycję ukrytą pod tytułem „Obca kobieta”. Co ty razem zaoferowała mi autorka? Czy była to kolejna historia pełna emocji? O tym chciałam opowiedzieć Wam przy okazji dzisiejszej recenzji.

środa, 20 października 2021

"Złączeni przeszłością" - Cora Reilly.
Przeszłość Dantego i splot zdarzeń.

Jest tylko kilka autorek, po których serie długie niczym Moda na sukces sięgam z równym zainteresowaniem. Tanya Valko z arabskim cyklem, Katarzyna Puzyńska z serią o Lipowie i Cora Reilly, która raczy swoich czytelników sagą o mafijnych rodzinach, w których miłość i brutalność muszą odnaleźć wspólny język i funkcjonować na jednej powierzchni. Szczerze powiedziawszy, gdyby ktoś zapytał mnie o czym są poszczególne tomy niniejszego cyklu, miałabym spory problem. Podobne okładki, podobnie brzmiące tytuły i mnogość bohaterów sprawiają, że traktuję raczej wszystko jako integralną całość. Nadszedł czas na Dantego i Valentinę, którzy robią ukłon w stronę czytelnika w powieści „Złączeni przeszłością”. Cóż takiego autorka przygotowała swoim fanom tym razem?

poniedziałek, 18 października 2021

"Raphael" - Tillie Cole.
Książka nie dla wszystkich, czyli prawdziwy DARK!

Niewątpliwie jedną z najbardziej kontrowersyjnych autorek wciąż pozostaje Tillie Cole. To właśnie spod jej pióra wyszły najmroczniejsze powieści o miłości, jakie miałam okazję przeczytać. Książki, które jakże mocno nagięły granice normalności, nieraz nawet przekraczając je po stokroć. A mimo to proza pani Cole ma w sobie coś niezdrowo przyciągającego. Nie mogłam sobie odmówić zatem nowej powieści Tille, otwierającej cały cykl tytułowany Zabójcze cnoty. Co skrywa „Raphael” z jakże mroczną i tajemniczą okładką? Nie miałam wątpliwości, że czeka mnie niełatwa i mocna historia, ale to, co przeczytałam wywołało autentyczne ciarki na ciele. Zapraszam na recenzję.

piątek, 15 października 2021

"Istny drań" - Caroline Angel.
Zarozumialec, dziwaczka i wspólny projekt.

Po pierwszą książkę Caroline Angel sięgnęłam ze względu na okładkę. Po drugą dlatego, że ta pierwsza zrobiła na mnie całkiem dobre wrażenie. Nadszedł czas na trzeci tom perypetii rodziny Collins, która jakoś tak pozytywnie zapisała się w mojej pamięci, więc nie mogłam wybrać innej opcji, aniżeli zapoznać się z jej dalszymi losami. Autorka każdą część cyklu poświęca jednak innym głównym bohaterom i to się chwali, bo nawet jeśli umykają nam z głowy jakieś  fakty dotyczące poprzednich tomów, niczego szczególnego się nie traci. Ale przechodząc do rzeczy, co słychać u młodszego brata Delii, zwanego Drake? Jeśli mamy tutaj jakichś wielbicielki powieści nurtu New Adult, na pewno powinni na chwilę zagłębić się w lekturze tej recenzji.

poniedziałek, 11 października 2021

"Diabli taniec" - Emilia Szelest.
Rytualne samobójstwo czy masowa zbrodnia?

Jeszcze nie tak dawno nazwisko Emilii Szelest brzmiało dla mnie jakoś tak obco. Tymczasem po przeczytaniu pierwszego tomu serii Bieszczadzkie demony wiedziałam już, że koniecznie będę musiała sięgnąć po więcej. Autorka stworzyła historię z klimatem, tajemnicą i namiętnością, która nie potrzebowała rozbudowanych, pikantnych scen. Ta pobudzała wyobraźnię do działania i to było piękne. Kiedy więc w zapowiedziach wydawnictwa pojawiła się druga część wiedziałam, że będę musiała ją przeczytać. I tak dzięki uprzejmości księgarni TaniaKsiazka.pl dotarł do mnie „Diabli taniec”. Co kryje się pod okładką? Czy bestsellerowa autorka sprostała moim oczekiwaniom?

niedziela, 10 października 2021

"Panna z Bajki" - Katarzyna Michalak.
W małym domku w lesie rodzi się... miłość.

Fanom polskiej literatury obyczajowej nie trzeba przedstawiać autorki, jaką jest Katarzyna Michalak. Pisarka wydała na świat już pięćdziesiąt bestsellerów, zdobywając topowe miejsca w rankingach sprzedaży i popularności kolejnych powieści. Tym razem długo kazała czytelnikom czekać na swoją kolejną książkę. Kiedy więc pojawiła się „Panna z Bajki” zachwyciła nie tylko samym faktem istnienia, ale również cudowną okładką. Oniemiałam, kiedy publikacja trafiła w moje ręce. Byłam niezmiernie ciekawa tego, cóż tym razem wymyśliła pisarka dla swoich nowych bohaterów. Już wiem i chciałam co nieco Wam o tym opowiedzieć.

czwartek, 7 października 2021

"Lekcja hiszpańskiego 2" - Aleksandra Pakuła.
Destrukcyjna miłość tak łatwo nie odpuszcza.

Przyznaję uczciwie, że sięgając po pierwszą część historii zatytułowanej „Lekcja hiszpańskiego” kierowałam się tylko i wyłącznie okładką. Wszak temat nie zwiastował niczego odkrywczego, liczyłam na lekki i banalny romans, a nieznane mi nazwisko autorki tym bardziej nie niosło ze sobą żadnych wygórowanych oczekiwań.  Jakże wielkie było moje zaskoczenie, kiedy powieść wkroczyła na naprawdę wartościowe tory, a finał skutecznie zachęcił do wypatrywania kolejnej części. Minął pewien czas i przyznam, że zatarł nieco wspomnienie debiutu Aleksandry Pakuła. Kiedy jednak tylko sięgnęłam po kontynuację, a ta miała swoją premierę niedawno, wszystko powróciło. Przed Wami książka o może i mało wyszukanym tytule „Lekcja hiszpańskiego 2”. Czy zaskoczyła mnie równie pozytywnie, co poprzedniczka?

poniedziałek, 4 października 2021

"Kreol" - Meghan March.
Złamał jej serce, teraz powraca...

Gdyby tak urządzić ranking autorów, po których powieści przychodzi sięgać mi najczęściej, niewątpliwie w czołówce znalazłby się Meghan March. Autorka romantycznych i namiętnych treści sypie premierami jak z rękawa. Ani się obejrzałam, a tu kolejna seria do nadrobienia. I choć pojawiły się już jej kolejne tomy, Magnolia dopiero co pozwoliła mi poznać swoje pierwsze wejście. Czy początkowa część zwiastuje udaną historię? Czy znana mi autorka spełniła moje oczekiwania? Wszak wiadomo, że sięgając po dzieła pisarzy popularnych i swojskich, czytelnik miewa już pewne oczekiwania. O tym wszystkim postaram się Wam dzisiaj opowiedzieć. 

piątek, 1 października 2021

"Lovelnk you" - K.N. Haner.
Kim jest Nina i dlaczego zniknęła?

K. N Haner to autorka, której chyba nie trzeba przedstawiać żadnemu, polskiemu czytelnikowi. Jej nazwisko zdobi okładki powieści stających na podium w wielu kategoriach, czy to tych najpopularniejszych, najlepiej sprzedających się czy też najbardziej pożądanych. Autorka niewątpliwie zasłynęła dzięki cyklom mafijnym, chociaż ma na swoim koncie także książki w nieco innej tematyce. Zawsze oscylującej jednak wokół wątków miłosnych. Jakże wielkie było moje zainteresowanie, kiedy w zapowiedziach wydawnictwa Akurat wypatrzyłam „LoveInk You”, historię, której sam tytuł wskazywał na jakże lubiany przeze mnie motyw tatuażu. Czy cała książka zrobiła na mnie dobre wrażenie? O tym opowiem Wam w dzisiejszej recenzji.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...