czwartek, 31 sierpnia 2017

"Dzikie łabędzie. Trzy córki Chin" - Jung Chang. O skrępowanych stopach, Mao i ucieczce w stronę wolności.


„Kraj ogarnęła fala przemocy – podczas najść domowych często bito i torturowano ludzi. Prawie zawsze kazano rodzinie klęczeć i składać koutou czerwonogwardzistom, a botem bito wszystkich mosiężnymi sprzączkami skórzanych pasów, jakie nosiła gwardia.”

Ponad miliard ludzi nigdy nie przeczyta tej książki – głosi napis na okładce. Dlaczego? Ponieważ przetłumaczona na 37 języków i sprzedana w ponad 13 milionach egzemplarzy publikacja Jung Chang została zakazana przez władze Chin. Trzy kobiety, trzy pokolenia i surowe oblicze gospodarczej potęgi zdemaskowane dzięki autobiografii pisarki, która korzystając z nadarzającej się okazji opuściła swoją ojczyznę na zawsze. Osiedlając się w Londynie napisała „Dzikie łabędzie. Trzy córki Chin” przesiąkniętą trudem, niesprawiedliwością, bezsensowną polityką, prawdziwą historię.

wtorek, 29 sierpnia 2017

"Uziemieni" - R.K. Lilley. Jak wypadł finał erotycznej serii?


„Bo każde będzie towarzyszem dla drugiego.
Teraz jesteście dwoma ciałami,
Lecz jedno życie przed wami.”
 
Trylogia W przestworzach, autorstwa L.K. Lilley, doczekała się finału. Tych, którzy nie zaznajomili się jeszcze z pierwszym tomem, odsyłam do recenzji powieści „Podniebny lot”. Czytelników mających za sobą obie części zapraszam zaś na recenzję. Jesteście ciekawi, cóż takiego wydarzyło się w książce „Uziemieni”? Jakie wrażenie zrobiła na mnie ta jakże mocno skupiona wokół tematu seksu historia? Ano przekonajcie się sami.

poniedziałek, 28 sierpnia 2017

"Najlepszy powód, by żyć" - Augusta Docher. PRZEDPREMIEROWO. Jak żyć, kiedy traci się wszystko?


„Rodzina to miłość, troska, a przede wszystkim mieszkanie razem, życie razem, dzielenie się wszystkim, i dobrym i złym. Wspólne poranki i wieczory, kłopoty i radości. To jest rodzina.”

Mówi się, że by poczuć smak prawdziwego szczęścia, trzeba najpierw doświadczyć bólu. Tragedie bywają nierozłącznym elementem ludzkiego życia, ważne jednak, by wyciągnąć z nich odpowiednie wnioski i nauczyć się z nimi funkcjonować. I chociaż nie mamy wpływu na dosięgające nas dramaty, to od nas zależy w co je przekujemy i jaki nadamy im kształt. Bo każdy koniec bywa początkiem czegoś nowego i właśnie o tym pisze Augusta Docher w swojej najnowszej książce „Najlepszy powód, by żyć”. Zapraszam na recenzję.

niedziela, 27 sierpnia 2017

"Zemsta i przebaczenie. Otchłań nienawiści" - Joanna Jax. Jak wielkich poświęceń wymaga wojna?


„Miłość jest prosta – jeśli kogoś kochasz, zrobisz wszystko, żeby uchronić tę osobę przed całym złem świata.”*

Sześciotomowe sagi z reguły mnie zniechęcają, szczególnie te wciąż nie w pełni wydane. Bo premiera każdej, kolejnej części wymaga przywołania szczegółów tej poprzedniej, by móc ze zrozumieniem zaangażować się w całą historię. Co zatem mnie podkusiło, by dać szansę cyklowi Joanny Jax, który przewiduje sześć książek ? Zachęcające opinie oraz wysoki poziom pierwszego tomu. Jeżeli więc lubicie emocjonujące historie rozgrywane w niepewnych czasach II wojny światowej i macie ochotę na spotkanie z wieloma, skrajnie różnymi bohaterami, zapraszam na recenzję drugiej części sagi „Zemsta i przebaczenie. Otchłań nienawiści”.

piątek, 25 sierpnia 2017

"MMA Fighter. Przebaczenie" - Vi Keeland. Najgorsza, czy najlepsza część trylogii?


„Na mężczyznę są tylko dwa sposoby. Wybacz mu lub zapomnij o nim. Jeśli nie potrafisz zrobić tego drugiego, to musisz wybaczyć, bo już skradł twoje serce.”

Twórczość Vi Keeland już chyba zawsze będzie mi się kojarzyła z pikantnymi historiami rozgrywanymi w świecie męskiego sportu. Autorka w serii MMA Fighter postawiła na siłę mięśni skontrastowaną z mocą uczucia i pożądania. Nadszedł czas na gorący finał – jak zapowiada okładka książki. Czy „Przebaczenie” dorównuje poziomem poprzedniczkom? Zdradzę Wam tylko tyle, że dla mnie to w tej całej trylogii część naj… Najlepsza? Czy najgorsza? Zapraszam na recenzję.

środa, 23 sierpnia 2017

"Miłość, która przełamała świat" - Emily Henry. Zaburzenia psychiczne czy zjawiska paranormalne? Czym są spotkania z tajemniczą Babcią?


„Masz wybór: możesz albo cieszyć się niemożliwym i niezasłużonym darem życia, albo przekazać go komuś innemu. Wykorzystać swą miłość, by odmienić rzeczywistość.”

Młodemu, pochłoniętemu nowościami molowi książkowemu coraz trudniej o powieść z oryginalnym scenariuszem, zwłaszcza w przypadku historii miłosnych. W popularnym nurcie New Adult, dedykowanym młodzieży, obserwujemy ostatnio powtarzalne koncepcje, te same traumy przeszłości, przeszkody w postaci różnic środowisk bohaterów - zwieńczone słodkim happy endem. Co zatem powiecie na coś naprawdę niespotykanego? Jeśli macie ochotę na książkę o przyjaźni i miłości z nieco nierealną nutą wiodącą, zapraszam na recenzję powieści „Miłość, która przełamała świat”.

wtorek, 22 sierpnia 2017

"Indochiny. Książka o pięknej podróży" - Danuta Gryka. Piechotą, wielbłądem i z owcą pod nogami.


„ […] podróż pisze się sama i napisała się pięknie.”

Iluż z nas byłoby w stanie zerwać z dotychczasowym trybem życia na rzecz wielkiej podróży? Jak wielu zdecydowałoby się porzucić pracę, sprzedać  wartościowe przedmioty i ruszyć w nieznany świat? Jak się okazuje, bezpieczna oaza nie zawsze przynosi szczęście, a ryzyko bywa opłacalne, bo w końcu by coś zyskać, trzeba też coś od siebie dać. Dokładnie na to zdecydowali się Danuta i Tomasz. Jak im poszło? Tym postanowili podzielić się w publikacji „Indochiny. Książka o pięknej podróży”. Jeśli lubicie literaturę tego gatunku, zapraszam na recenzję.

piątek, 18 sierpnia 2017

"Rogue" - Katy Evans. Hot story, mrok i kłamca.


„ – Pamiętasz, jak ci mówiłem, że nigdy nie błagam? – szepczę, biorąc ją za rękę. – Błagam cię.  Wróć do mnie.”

To nie jest moja pierwsza książka tej autorki. Twórczość Katy Evans dała mi się poznać już w paru odsłonach, przy czym seria Real zdecydowane należy do tych lepszych. Pikantna - momentami balansująca na granicy wulgarności - a jednocześnie pozytywnie nakręcająca. Nie ma co ukrywać, że pani Evans buduje fabuły dość solidnie nasączone erotyzmem, ale robi to w taki sposób, że nie zniechęca. Z niekrytą ciekawością sięgnęłam więc po kolejny tom serii Real – „Rogue”, który pełniąc rolę kontynuacji, może jednocześnie funkcjonować jako samodzielna historia.  Czy autorka sprostała oczekiwaniom? Czy losy nowych bohaterów pochłonęły mnie w równym stopniu, co opowieść o Remingtonie i Brooke?

czwartek, 17 sierpnia 2017

Wakacyjnych wspomnień nadszedł czas, czyli fotozeszyt firmy Saal Digital.


Dziś nie o książce, a o zeszycie – ze znaczną przewagą fotografii nad tekstem. I nie chodzi tutaj o przypadkowy zbiór zdjęć, a o moje wspomnienia. O chwile uchwycone obiektywem i przedrukowane na papier. Jesteście po wakacjach i myślicie o wywołaniu Waszych fotek? Rozważcie zatem inną propozycję, może właśnie tę oferowaną przez firmę Saal Digital Polska.

środa, 16 sierpnia 2017

"We wspólnym rytmie" - Jojo Moyes. O dziewczynie znikąd i koniach.


  „Koń jest dangereux, potężny. Ale może być chętny do pracy. Jeśli dasz mu powód, by dla ciebie pracował, by cię chronił, by rozumiał rzeczy, które sam chce zrobić, wtedy osiągniesz coś pięknego.”

Nigdy nie wiem czego mogę spodziewać się po twórczości Jojo Moyes. Dla mnie, jako jedna z nielicznych słynnych autorek, ta wciąż pozostaje zagadką. Jej historie, dotykające różnych tematów, ale co najdziwniejsze – chwilami bardzo różniące się jakością i poziomem, potrafią pozytywnie zaskoczyć bądź poważnie rozczarować. Do której grupy zaliczyłabym jej najnowszą, wydaną w Polsce powieść o kobietach i koniach? Przekonajcie się. Zapraszam na recenzję książki „We wspólnym rytmie”.

poniedziałek, 14 sierpnia 2017

"Za głosem serca" - Monika Gut-Bartosiak. PRZEDPREMIEROWO. Kopciuszek i książę z innej bajki.


„W życiu każdego człowieka zdarzają się takie chwile, kiedy pragnie naprawić swoje błędy i zmienić dotychczasowe postępowanie. Nie zawsze jest to pragnienie słuszne, ale zasługuje na podziw.”

Czy mogłaby zainteresować Was współczesna historia o Kopciuszku i Brzydkim Kaczątku zarazem, w której jednak zamiast spotkania z szarmanckim księciem czekałoby na Was powitanie zapatrzonego w siebie, aczkolwiek zabójczo przystojnego bawidamka? Jeśli lubicie powieści, w których miłość łączy podzielone światy i nie macie nic przeciwko romansom osadzonym w środowisku studenckim, zapraszam na recenzję nowej powieści Moniki Gut-Bartosiak, „Za głosem serca”.

niedziela, 13 sierpnia 2017

"Przyszłość ma twoje imię" - Elżbieta Rodzeń. Gdy szansę i zgubę odnajdujemy w jednej osobie.


„On: Jeden raz to cześć, dwa – dobranoc.
Stukam dwa razy. On też odstukuje dwa razy.
Potem ja stukam trzy.
On: A to? Co oznaczają trzy?
Ja: Tajemnica ;)
[…] Bo trzy stuknięcia w ścianę oznaczają: chyba się w tobie zakochuję.” *

Ostatnią powieścią Elżbieta Rodzeń zabrała mnie w świat dojrzałych bohaterów, którym przyszło zderzyć się z potęgą miłości. Jej propozycja literatury dla kobiet na swój sposób naprawdę mnie urzekła, wiedziałam więc, że bez większego zastanawiania się będę chciała sięgnąć po kolejną jej książkę. Nadszedł czas na „Przyszłość ma twoje imię”, historię, która jednak od tej proponowanej ostatnim razem różni się jednym, bardzo ważnym elementem – grupą docelową odbiorców. Tym razem polska pisarka postawiła na młodzież, podsuwając czytelnikom pod nos powieść popularnego nurtu New Adult. Czy taka odsłona jej twórczości przypadła mi do gustu? Zapraszam na recenzję.

piątek, 11 sierpnia 2017

"Wróć za mną" - A. Meredith Walters. Miłość czy nałóg, co okaże się silniejsze?


„Nie mogłam przed nim uciec. I bałam się, że w najczarniejszych odmętach serca nadal nie chciałam.”

O ile książek o miłości z demonami uzależnień w tle mamy na pęczki, o tyle tych z nałogiem w roli głównej i uczuciem na drugim planie nie spotyka się tak często. Już zatem wiecie z jaką treścią macie dzisiaj u mnie do czynienia. Autorka A. Meredith Walters powieścią „Twoim śladem” wyryła w moim umyśle historię, o której nie zapomniałam pomimo upływu czasu. Fabuła z gorzkim zakończeniem i nikłą nutą nadziei przez pewien czas dawała mi się we znaki. Nic więc dziwnego, że premiera kontynuacji losów bohaterów, książka „Wróć za mną”, obudziła drzemiące we mnie wspomnienia. Musiałam po nią sięgnąć. Za wszelką cenę. Czy autorka zawiodła? Jakich emocji mi dostarczyła? Zapraszam na recenzję.

czwartek, 10 sierpnia 2017

"Przebudzenie Morfeusza" - K.N. Haner. Tom III serii Mafijna miłość. Dlaczego Adam zniknął? Co się stanie, gdy powróci?


„Śniłam o mężczyźnie, który był dla mnie zgubą. Przeszliśmy razem przez koszmar, a teraz… Teraz czas na przebudzenie, bo po nocy zawsze przychodzi dzień.”

K.N. Haner stworzyła historię, która przeraża, powieść, która denerwuje, w końcu jednak serię, po której części sięga się z niebezpieczną ciekawością. Mafijna miłość to trylogia erotyczna wykraczająca poza granice gatunku, ale i przyzwoitości. W końcu nie każdy literacki romans malowany jest na tle zagrażającej życiu bohaterów organizacji i nie każdy traktuje seks nie tylko jako miłosne wyznanie, ale i narzędzie pracy. Co przygotowała autorka w trzecim tomie? Nadszedł czas na „Przebudzenie Morfeusza”. Jeżeli dwie poprzednie części macie za sobą, zapraszam na recenzję.

środa, 9 sierpnia 2017

"Diamentowa góra" - Cecily Wong. Cztery pokolenia, jedna klątwa.


„Życie to spacer we śnie. Śmierć to powrót do domu.”

Pewna legenda podaje, że każdy z nas zostaje połączony z drugą, wybraną osobą niewidzialnym, czerwonym sznurkiem. Ci, którzy zgodnie z przypisanym przeznaczeniem odnajdą w drugiej połowie zakończenie swojej linki, osiągną szczęście. Biada tym, którzy tworząc supły natrafią na niepisaną im miłość. Bo ciążąca klątwa potrafi przynieść prawdziwe nieszczęście. Czy wzmianka o starej opowieści Was zainteresowała? Jeżeli tak, zapraszam na recenzję książki „Diamentowa góra”, której fabuła, uwita wokół przywołanej legendy, poprowadzi Was w głąb zamierzchłych czasów pogrążonych mrokiem Chin.

wtorek, 8 sierpnia 2017

"Grzech pierworodny" - Anna Szafrańska. O zakazanej miłości, czyli ród Montekich i Kapuletów w polskim wydaniu.


„Słowo kocham cię to tylko szlaczek znaków. Nic nieznaczące literki. Prawdziwą miłość można okazać czułymi gestami i spojrzeniem.”

Nel, jak z lektury W pustyni i w Puszczy. Gilbert, niczym w Ani z Zielonego Wzgórza. A jednak „Grzech pierworodny” Anny Szafrańskiej, pomimo takich skojarzeń imion bohaterów, to raczej historia zbliżona do szekspirowskiego dzieła o zakazanej miłości dzielonej nienawiścią rodów Montekich i Kapuletów. O uczuciu nękanym przeszłością, o namiętności badającej stabilny grunt, o przyjaźni i tajemnicy, która może zniszczyć wszystko. Zapraszam na recenzję książki będącej kontynuacją losów postaci znanych z Widma grzechu.

niedziela, 6 sierpnia 2017

"Zdrada" - S.J. Parris. Samobójstwo, manuskrypt i niebezpieczne śledztwo.


„Nie ma podziału między morzem i niebem, nie ma niczego poza bezkresną ciemnością i obojętnymi gwiazdami.”

Czy lubicie powieści,  w których prawda miesza się z fikcją? Te dotykające historii i życia postaci z przeszłości? Czy fabuła z zagadką na czele mogłaby Was zainteresować? Jeżeli na wszystkie pytania odpowiedzieliście twierdząco, ta recenzja jest właśnie dla Was. Dziś będzie o znanym heretyku, angielskim korsarzu, starej księdze i podejrzanym samobójstwie. Przed Wami thriller historyczny, „Zdrada” autorstwa S.J. Parris.

piątek, 4 sierpnia 2017

"Do zobaczenia nigdy" - Eric Lindstrom. Bo niewidoma nie znaczy gorsza.


„ […] każdy ma tajemnice. Każdy. Nawet ludzie, których bardzo kochasz, i wydaje ci się, że dobrze ich znasz.”

Popularne ostatnio i oparte na schematach dojrzewającej miłości książki nurtu Young Adult zyskują rzesze zwolenników wśród młodzieży, ale i nie tylko. Problem jednak w tym, że coraz trudniej znaleźć odbiegające fabułą od innych perełki, tytuły, które wyróżniałyby się oryginalnością spośród morza pozostałych. A ja na taką natrafiłam, bo „Do zobaczenia nigdy”, dzięki głównej bohaterce, zapewnia czytelnikowi emocjonalną podróż drogą, którą podąża tak niewielu. Chcielibyście przespacerować się u boku tej książki i Wy? Zapraszam wpierw na recenzję.

czwartek, 3 sierpnia 2017

"Melodia zapomnianych miłości" - Dorota Gąsiorowska. Kiedy sekret przeszłości chce wyjść na światło dzienne.


„Człowiek nie może się wyrzec tego, co kocha, bo wtedy staje się nikim, imitacją samego siebie […]”

Zagadki przeszłości, tajemnice, które powoli opuszczają swoje kryjówki stanowią nie lada rozrywkę dla czytelnika, który u boku bohaterów wyrusza w podróż przypominającą poszukiwane skarbu. Wszak niejednokrotnie rodzinne sekrety okazują się mieć o wiele większą wartość, niż drogocenne błyskotki. I właśnie na taki rebus zamierzchłych lat postawiła Dorota Gąsiorowska w swojej najnowszej książce, której ambasadorką miałam przyjemność zostać. Zapraszam na recenzję powieści o miłości, muzyce i złamanej obietnicy – z urokliwym Kazimierzem w tle.

środa, 2 sierpnia 2017

"Ambasadorowa" - Edyta Włoszek. Pod jednym dachem z tyranem.


„ […] nie umiałam przeciwstawić się temu mężczyźnie, który nie musiał nawet krzyczeć, żebym drętwiała przed nim tak samo, jak do niedawna przed matką.”

Przemoc domowa, niesłusznie przypisywana wyłącznie ubogim rodzinom, to zjawisko, o którym powinno się mówić i mówi się coraz głośniej. A jednak dla wielu kobiet to wciąż temat wstydliwy, niesłusznie tajony, bo w końcu ludziom trudno przychodzi przyznać się do nieudanego życia. Ofiary, bo tak należy nazywać dręczone i potrzebujące pomocy kobiety, niejednokrotnie obarczając winą właśnie siebie, brną w ślepe zaułki gubiąc szansę na szczęście. Walcząc jednak, można pokonać nawet największego wroga i wyjść z koszmaru, który zdawał się nie mieć końca. I o tym właśnie opowiada książka, którą chciałam Wam dzisiaj przedstawić. „Ambasadorowa” to historia, która zdarzyła się naprawdę.

wtorek, 1 sierpnia 2017

"Doskonała" - Cecelia Ahern. Dystopia? A może obraz nas samych?


„ – Chwast to jedynie roślina, która rośnie tam, gdzie ludzie chcą uprawiać coś  innego […]
- Ale te duszą kwiaty […]
- Bo próbują przetrwać. Walczą o swoje miejsce.”

Trudno znaleźć czytelnika, który nie znałby nazwiska Ceceli Ahern. Autorka książek, spośród których dwie doczekały się ekranizacji, swoimi powieściami zdążyła podbić serca czytelników w 46 krajach. Dlaczego o tym wspominam? Ano dlatego, że sięgając po historię dylogii Skaza należy porzucić wizerunek kobiecej i przyziemnej twórczości, którą słynna pisarka zdążyła trafić w gusta wielu dojrzałych pań. Nadszedł czas na dystopię, na literaturę młodzieżową, wizerunkowo jakże odbiegającą od tej wspomnianej. Przed Wami recenzja drugiej części cyklu, „Doskonała”. Zainteresowani? Zapraszam.
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...