„ – Chwast to jedynie roślina, która rośnie
tam, gdzie ludzie chcą uprawiać coś
innego […]
- Ale te duszą kwiaty […]
- Bo próbują przetrwać. Walczą o swoje
miejsce.”
Trudno znaleźć czytelnika, który nie znałby nazwiska Ceceli Ahern. Autorka książek, spośród których dwie doczekały się ekranizacji, swoimi powieściami zdążyła podbić serca czytelników w 46 krajach. Dlaczego o tym wspominam? Ano dlatego, że sięgając po historię dylogii Skaza należy porzucić wizerunek kobiecej i przyziemnej twórczości, którą słynna pisarka zdążyła trafić w gusta wielu dojrzałych pań. Nadszedł czas na dystopię, na literaturę młodzieżową, wizerunkowo jakże odbiegającą od tej wspomnianej. Przed Wami recenzja drugiej części cyklu, „Doskonała”. Zainteresowani? Zapraszam.
ZARYS FABUŁY
W napiętnowanym
surowymi zasadami społeczeństwie doszło do niekontrolowanego buntu. Celestine,
młoda dziewczyna, która dotąd obracała się w całkiem bezpiecznym środowisku,
zaryzykowała wydając na siebie wyrok. Ukrywszy się na farmie dziadka wie, że
niedługo może zostać znaleziona. Wie też, że by pokonać wroga, musi zacząć
działać.
Czy Carrick,
którego pokochała, poprowadzi ją właściwą drogą? Czy istnieje sens w walce, w
której jednostka mierzy się z tłumem? Czy w świecie zniszczonym dążeniem do
doskonałości jest jakaś szansa na odnalezienie ludzkich odruchów?
ONI NA CZELE
Młodzi, waleczni,
zdeterminowani, jednak niedoskonali. Niosący bagaż lęku i niepewności, z
którym próbują się uporać. Główni bohaterowie powieści, Celestine i Carrick to przedstawiciele sprzeciwiających się władzy
buntowników brnących w niebezpieczeństwo, by uzyskać sprawiedliwość i
wolność. W ich tle ci będący marionetkami w rękach władzy i ci bezlitośni,
którzy bez skrupułów wykorzystują swoją dominację. Apatyczne społeczeństwo zbyt przestraszone, by wzniecić rewoltę. Ci,
którym ufa się niewłaściwie, ale i ci, którzy potrafią pozytywnie
zaskoczyć. W tym tkwi urok powieści, że nie
wszystkich da się od razu rozgryźć.
DYSTOPIA? A MOŻE
UKRYTA WIZJA NASZEGO ŚWIATA?
Wspominałam już o tym w recenzji poprzedniej części,
wspomnę i teraz. Dytopiczne środowisko,
z bezlitosnym Trybunałem i karą w postaci wypalanej na ciele skazy wypadło wiarygodnie oraz intrygująco.
Rzeczywistość naznaczona procentem stworzonego na potrzeby książki,
nieznanego w codziennym życiu świata,
nie tak bardzo odbiega od tej, w którym sami funkcjonujemy. I właśnie ta refleksja wypływająca z treści w trakcie
poznawania tej historii, nurtuje i zarazem przeraża najbardziej. Bo sami
obsesyjnie dążymy do doskonałości, w szczególności w cudzych błędach
dostrzegając słabości. A przecież takowe popełniamy wszyscy. Bo te powieściowe
skazy są jak niewidzialne łatki, które przyklejamy ludziom przy okazji różnego
rodzaju wpadek po to, by zawsze móc je przywołać szkalując i wyśmiewając.
PODSUMOWANIE
Nie zadziałała
tutaj klątwa drugiego tomu. „Doskonała” utrzymuje poziom Skazy pod
każdym względem. Akcja wydaje się w
miarę dynamiczna i choć nie trzyma w ekstremalnym napięciu, absolutnie nie
nudzi. Czytelnik przemieszcza się wraz z bohaterami po kryjówkach, pośród ludzi
życzliwych, ale i trafia w sam środek zła. Jest
tutaj i miłość, choć nieprzyćmiewająca głównego wątku, jakim jest walka z
okrutnym systemem. Podobało mi się, bo
po książce tego gatunku nie spodziewałabym się akcentu prawdy i tylu
wrażeń. Polecam – w szczególności młodzieży.
moja ocena: 7/10
wydawnictwo:
Akurat
ilość stron: 480
data wydania:
lipiec 2017
W skład dylogii
wchodzą: Skaza / Doskonała
Za książkę bardzo
serdecznie dziękuję wydawnictwu Akurat.
Książka na zewnątrz jak i w środku bardzo ładnie wygląda, jednak treść cyklu nie jest raczej dla mnie. :)
OdpowiedzUsuńOkładki faktycznie wpadają w oko. Ale skoro treść do Ciebie nie przemawia, nie ma co się do niej przymuszać :) Miłego dnia.
UsuńNie spodziewałam się takiej książki po autorce, całkowicie mnie zaskoczyła.
OdpowiedzUsuńMnie również. Zazwyczaj tworzyła dla raczej dojrzałych kobiet. Do tego przyzwyczaiła swoich czytelników. A tu coś typowo dla młodzieży. Kto by pomyślał.
UsuńOho, nie spodziewałabym się czegoś takiego po Ahern, ale przyznam, że brzmi całkiem intrygująco. Może kiedyś sięgnę, czemu nie. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Ahern naprawdę zaskoczyła swoich czytelników, przyzwyczajonych do jej twórczości w nieco innym wydaniu. Ale zmiany bywają dobre. Dzięki temu autorka zyska fanów także wśród młodzieży.
UsuńZaintrygowała mnie ta dylogia. Nie czytałam niestety jeszcze pierwszego tomu, więc to za nim się rozejrzę :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie należy zacząć od pierwszego tomu :) Obie części są fajną odmianą dla przyzwyczajonych do zupełnie innej twórczości czytelników pani Ahern.
Usuńzupełnie inne oblicze Ahern - skuszę się :)
OdpowiedzUsuń