„Słowo kocham cię to tylko szlaczek znaków.
Nic nieznaczące literki. Prawdziwą miłość można okazać czułymi gestami i
spojrzeniem.”
Nel, jak z lektury W
pustyni i w Puszczy. Gilbert, niczym w Ani
z Zielonego Wzgórza. A jednak „Grzech pierworodny” Anny Szafrańskiej,
pomimo takich skojarzeń imion bohaterów, to raczej historia zbliżona do
szekspirowskiego dzieła o zakazanej miłości dzielonej nienawiścią rodów
Montekich i Kapuletów. O uczuciu nękanym przeszłością, o namiętności badającej
stabilny grunt, o przyjaźni i tajemnicy, która może zniszczyć wszystko.
Zapraszam na recenzję książki będącej kontynuacją losów postaci znanych z Widma grzechu.
ZARYS FABUŁY
Idealne środowisko
Neli coraz bardziej upada. W oczach rówieśników przez związek z niebezpiecznym
Gilbertem, w rzeczywistości poprzez rodzinne tajemnice, które powoli zaczynają
wychodzić na światło dzienne. Wygrzebane w archiwach informacje i ostrzeżenia
bliskich to tylko pierwsze powiewy wichru, który nadciąga. Bo nikt nie
przypuszczał, że zwaśnione rody połączy niespodziewana miłość.
Czy w obliczu
tragedii zamierzchłych lat i szemranych interesów ludzkie uczucia mają
jakąkolwiek szansę przetrwania? Jakie wydarzenia tak trwale podzieliły
zaprzyjaźnione niegdyś rodziny?
PRZYKŁADNA
UCZENNICA I BAD BOY
Udzielająca się w szkole, ułożona, grzeczna i wzorowa Nela zaczyna nabierać charakteru. Uodparniająca
się na docinki, dociekliwa, pewna uczuć, ale czy potrafiąca zawalczyć o swoje
szczęście? Tego zdradzić Wam nie mogę. Tymczasem Gilbert dumny ze swojej reputacji bad boya nabiera łagodniejszego
oblicza. Wciąż dominujący, ale zdeterminowany i zdolny do poświęceń, nawet tych, kosztem których cierpi.
Bohaterowie książki tworzą zestawienie, które w literaturze tego gatunku lubię
najbardziej. Dokładając do tego wiarygodność charakterów, z przymknięciem oka
na ciągnące się za nimi nieszczęścia, wychodzi porywający duet z porywającą fabułą na czele. Niełatwo zaś zbudować
tak angażującą akcję w kontynuacji. Anna Szafrańska z pewnością zabłysła.
MIŁOŚĆ, TRAGEDIA I
TAJEMNICA
Głównym wątkiem powieści jest oczywiście niebanalna
miłość. Ba! Miłość zakazana. Nie
brak więc żaru, który rozpala i namiętności,
która absolutnie nie przekracza niesmacznych granic pozwalając wyobraźni
popracować. Pięknie! Niemniej jednak autorka nie ograniczyła się z fabułą
jedynie do tematu uczuć, zaś w swoją książkę zaangażowała problemy przeszłości, wciąż aktualne i co więcej, mające
niszczycielską moc aktywnej nienawiści. Poszukiwania
tajonej prawdy, brudny świat mafii, niesprawiedliwe uprzedzenia i tragedia
zamierzchłych lat. Trudno byłoby się nudzić u boku treści tak naszpikowanej
emocjami. I choć nie zaryzykowałabym stwierdzenia, że zwrot akcji goni kolejny
zwrot, raczej postawiłabym na przywołanie dynamicznego
rytmu, zwłaszcza w drugiej połowie. Owacje na stojąco dla autorki, która w
polską literaturę nurtu New Adult wprowadziła wiele pozytywnej energii.
SŁOWO NA TEMAT
EMOCJI
Czy pobawiła się mną pani Anna Szafrańska? Ano pobawiła.
Nie rozerwała mnie na strzępy, ale zapewniła parę godzin przyspieszonego
oddechu owiewającego zachłannie przewracane strony. Było gorąco, nieco boleśnie, romantycznie i frustrująco. Wyszła z
tego literacka podróż, którą z przyjemnością będę polecać.
PODSUMOWANIE
Bardzo trafiony
tytuł odzwierciedlający konsekwencje czynów popełnionych przez przodków i
będący dowodem na to, że w powieść nurtu New Adult da się wepchnąć coś więcej
niż młodzieńcze amory. O miłości, nienawiści, sekretach i nadziei. Polecam nie
tylko młodzieży. Wielbicielki wartościowych romansów wykraczających poza pewne
granice będą oczarowane fabułą bez względu na wiek.
moja ocena: 8-/10
wydawnictwo: Novae
Res
ilość stron: 391
data wydania:
czerwiec 2017
Za książkę bardzo
serdecznie dziękuję wydawnictwu Novae Res.
Nie czytałam jeszcze pierwszego tomu i w sumie nie brałam nawet go pod uwagę, ale tak napisałaś o "Grzechu pierworodnym", że chciałabym chyba jednak poznać tę historię. A ten jogurt również uwielbiam! :)
OdpowiedzUsuńTaki delikatny i intensywny zarazem :D
UsuńA historia opisana w książce przyjemna, głównie dla wielbicieli gatunku New Adult (choć jak już wspomniałam, autorka wykracza poza ramy i funduje mocno zarysowane tajemnicą rodzinną tło).
Mam pierwszą książkę Anny a na kolejną brakuje mi czasu. Muszę się jakoś spiąć i przeczytać. Świetna recenzja
OdpowiedzUsuńTo razem mamy komplet :) Ja nie mam pierwszego tomu.
UsuńDziękuję za miłe słowo.
Jestem bardzo ciekawa tej książki! Słyszałam o niej już wiele dobrego :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Tak, książka zbiera wiele pozytywnych recenzji, więc nie jestem z taką opinią sama:) Jeżeli będziesz miała ochotę na polskie New Adult, sięgaj śmiało.
UsuńZapisałam się do Book Toura z tą powieścią i nie mogę się doczekać kiedy do mnie przybędzie.
OdpowiedzUsuńCiekawe, czy zdobędzie Twoje uznanie. Ale pamiętaj, to kontynuacja historii, więc warto zapoznać się wpierw z pierwszą częścią (a ja się przyznam, że tego nie zrobiłam, bo zbyt późno się zorientowałam, że to nie jest jednotomowa historia) :D
UsuńMa bardzo ładną okładkę :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się. Okładka zdecydowanie kusi, a już na pewno skusiła mnie :)
UsuńNiestety nie przeczytałam poprzedniej części, a zaczynając lekturę od tomu drugiego pewnie coś by mi umknęło. Rozejrzę się za pierwszym tomem :)
OdpowiedzUsuńNa pewno lepiej zacząć od początku - to oczywiste. Ja tak nie zrobiłam, bo zbyt późno się zorientowałam, że "Grzech pierworodny" to kontynuacja losów bohaterów. Książka i tak była świetna, więc mogę sobie tylko wyobrazić jak dobra będzie jedynka.
Usuńchciałam na jakiś czas odłożyć młodzieżówki na bok, ale jak to zrobić gdy kusisz taką recenzją?
OdpowiedzUsuń