„My jesteśmy potępieni, Styx. Ona liczy na
zbawienie. U Hadesa go nie znajdzie.”
O toksycznych
sektach i życiu w zamkniętym środowisku słyszało się nieraz. Budujący u swoich
poddanych zaufanie, przywódcy trafiali za kraty więzienia, kiedy okazywało się,
że w straszliwy sposób wykorzystywali ślepy, wierny im lud. Na bazie takiego
świata zbudowała Tillie Cole swoją serię o Katach
Hadesa. Jeśli myślicie, że pierwszy tom dostarczył Wam ogromnej dawki brudu
i mroku, podpowiem, że drugi zaskoczy Was jeszcze większą petardą skrajnych
wrażeń. Zapraszam więc na recenzję „Uleczę twe serce”. Czy kolejny grzesznik
wyzwoli udręczoną niewolnicę chorego stowarzyszenia?
ZARYS
FABUŁY
Delilah wierzy, że jest kusicielką, która
powinna cierpieć za swoje grzechy. Wyrwana ze szponów toksycznej, religijnej
sekty nie potrafi odnaleźć się w nowym środowisku, w którym wszystko wydaje się
jej złe, diabelskie i obce. Kaci Hadesa,
owszem, może nie są wzorem do naśladowania i mają swoje za uszami, ale nie
krzywdzą i nie pozwolą na krzywdę niewinnych ludzi. Takich jak na przykład
Delilah. Do opieki nad nią zostaje wyznaczony przystojny, nie stroniący od
grzesznych przygód Kyler, który musi nauczyć ją funkcjonowania w nowoczesnym,
normalnym świecie. Sęk w tym, że nie jest to takie proste. I w tym, że Ky,
który dotąd kpił z miłości, niespodziewanie się w niej zakochuje.
DWIE
SKRAJNOŚCI
W poprzedniej
części serii poznaliśmy Styxa, przywódcę gangu oraz Maę, której udało się uciec
z oddzielonej wielkim płotem, przerażającej organizacji. Tym razem nadszedł
czas na historię Kylera, drugiego pod
względem ważności członka Katów Hadesa
oraz drugą z uratowanych dziewczyn,
Delilah. Czym postaci tego tomu różnią się od poprzednich? Ano nietrudno
dostrzec rozbieżności spowodowane jeszcze głębszymi skrajnościami cechującymi
charaktery bohaterów drugiej części. Delilah
nadal ślepo wierzy w słuszność sekty, w której się wychowała. Pomimo
okropnych przeżyć, której jej tam zafundowano, to wolność i normalność wydają się jej
niewłaściwe. Podobała mi się konsekwencja
jej osobowości, w którą nie wkradły się magiczne zmiany powodowane miłością.
Tak, jak Mae łatwiej przystosowała się do nowego środowiska, Delilah przychodzi
to o wiele trudniej. Kyler z kolei, w moich oczach jest bardziej grzeszny i frywolny od Styxa. Jego świat pełen
niezobowiązującego, brudnego seksu, przekleństw i rzucanych na prawo i lewo
„suk” także staje pod wielkim znakiem zapytania. Dwie skrajności, sprzeczności
i rodzące się uczucie. Co z tego wyniknie?
MROCZNIEJSZA
OD POPRZEDNICZKI
To na pewno
nie jest książka dla wielbicielek
romantycznych, przyjemnych historii. To bardzo mocny, uderzający niektórymi
scenami dark romance, w którym słowo „moralność” zostało przekreślone czarną, grubą kreską. A to
za sprawą kontrowersyjnych środowisk, spośród których jedno cieszy się
wolnością, choć nie stroni od mroku
– drugie dawno przekroczyło granicę dobrego smaku, dopuszczając się przestępstw
na czele z pedofilią. Tak tak,
pośród zadziwiająco delikatnych i ostrożnych scen zbliżeń znajdziecie tutaj
opisy gwałtu na dzieciach. Pod względem schematu powieści byłabym w stanie odnaleźć podobieństwa do poprzedniego tomu,
na czele z pewnym wymagającym dynamicznej interwencji zniknięciem. Druga część
jest jednak o wiele bardziej mroczna,
mocna, przerażająca i niebezpieczna. Myślę, że zasiadając do takiej lektury
trzeba po prostu pogodzić się z tym, że nie zawsze będzie błogo, czysto i do
zaakceptowanie. Nieraz należy zacisnąć zęby i przymknąć oko na niedoskonałości
bohaterów. Wszak to ludzie wyraziści i kontrowersyjni. Jak cała ta powieść.
POD
WZGLĘDEM POZIOMU
„Uleczę twe
serce” utrzymuje poziom poprzedniczki.
Podkręca za to apetyt na kolejną część, bo przecież wciąż pozostała jeszcze
jedna, ocalona dziewczyna, która zasługuje na swojego opiekuna i szczęście. Nie zawiodłam się, bo podeszłam do tej
historii z odpowiednim nastawieniem i świadomością istniejących wulgarności,
kontrowersji i scen wymagających trzymania nerwów na wodzy. Czytaliście „To
nie ja, kochanie”? Śmiało bierzcie kolejną część. Jeśli jednak nie zaczęliście
jeszcze przygody z tą serią i chcielibyście spróbować jej mrocznego klimatu,
odsyłam Was do jedynki.
Kaci Hadesa: To nie ja, kochanie // Uleczę twe serce
Za
książkę bardzo serdeczni dziękuję wydawnictwu Editio Red.
Mam ochotę poznać tę serię. Przede mną jeszcze pierwsza część. 😊
OdpowiedzUsuńPrzygotuj się na bardzo mocne wrażenia i duuuużą dawkę wulgaryzmów.
UsuńUWIELBIAM TĘ SERIĘ!
OdpowiedzUsuńJa również. Jest mocna, kontrowersyjna, ale zapada w pamięć.
UsuńKusząca :-)
UsuńMuszę przeczytac
OdpowiedzUsuńSpróbuj, może przypadnie Ci do gustu. Jest dość specyficzna.
UsuńJakoś nie mam ochoty na ten tytuł.
OdpowiedzUsuńTo bardzo kontrowersyjna książka. Może kiedyś przyjdzie Ci ochota, ale wtedy trzeba sięgnąć po pierwszą część.
UsuńWidzę, że to kontrowersyjna i mocna seria, ale chcę dać jej szansę. :)
OdpowiedzUsuńWiele osób dało i nie pożałowało. Trzeba do niej podejść z odpowiednim nastawianiem, oczekując kontrowersji. Wtedy może się spodobać :)
Usuń