piątek, 17 sierpnia 2018

"Słuchaj swojego serca" - Kasie West.
Miłość, szkoła i jezioro.


„Kluczem jest szczerość. Rozmowa, rozumiesz?”

Sięgając po trzecią, czwartą czy piątą książkę danego autora często wiemy już, czego możemy się spodziewać. Oczywiście bywają wyjątki, ale na pewno nie należy do nich Kasie West, która raczy czytelników lekkimi powieściami młodzieżowymi, w sam raz na poprawę humoru czy letnie dni. Pisarka, miewając swoje delikatne wzloty i upadki, zyskała w Polsce pokaźne grono czytelników, którzy biorą jej książki za pewnik, w ciemno sięgając po kolejną i kolejną premierę. Dotychczas nie opuściłam żadnej z wydanych przez Feerię historii tej autorki, nie mogłam więc przeoczyć także „Słuchaj swojego serca”.

ZARYS FABUŁY
Jezioro, spokój i przyjaciółka Alana – to wszystko, czego potrzeba do szczęścia raczej mało towarzyskiej Kate Bailey. Nieangażująca się w szkolne życie dziewczyna, nie wiedzieć czemu daje się namówić na dodatkowe, pozalekcyjne zajęcia, na pracę przy szkolnych podkastach. Zrządzeniem losu cicha licealistka zwycięża w głosowaniu na najlepszy pomysł mający stanowić temat audycji i zostaje jej prowadzącą. A to oznacza, że będzie musiała odbierać telefony i udzielać ludziom porad.

Pewnego dnia do Kate zgłasza się pewien chłopak z prośbą o pomoc dotyczącą skrywanej miłości. Dziewczyna przekonana o tym, że przystojny Diego próbuje w ten sposób wyrazić swoją sympatię kierowaną do zakochanej w nim Alany, celebruje radość przyjaciółki. Odkrywa jednak przy tym, że sama czuje do niego coś, czego nie powinna. Czyżby przyszło jej pożądać zakazanego owocu?

ZGRANY DUET
Narratorka Kate to ceniąca spokój, zauroczona pobliskim jeziorem dziewczyna, która nagle staje w świetle reflektorów całkiem dobrze radząc sobie z wyznaczonym zadaniem. Życie postanawia zatem wystawić ją na kolejną próbę, w której do głosu dochodzi konfrontacja przyjaźni i miłości. Z jednej strony niepewna, z drugiej szczera, potrafiąca rzucić mocnym komentarzem, zaradna i naturalnie wypadająca osóbka. Nie mam zastrzeżeń co do kreacji jej postaci i już z góry zaznaczam, że nie inaczej jest w przypadku wspomnianego w streszczeniu Diego. Spokojny, kierujący się wyuczonymi wartościami, niewyidealizowany chłopak okazuje się przyjemną odmianą po tych wszystkich ociekających perfekcjonizmem bogach lubiących zadzierać nosa i przypuszczających, że cały świat kłania im się u stóp. Do kontrastu wrzuciła autorka w tę historię czarną owcę, złośliwego chłopaka, który napsuje bohaterce trochę nerwów, ale i z czasem zupełnie zbije ją z tropu. Zarówno postaci pierwszo, jak i drugoplanowi mają tutaj swój mniejszy, bądź większy udział, w efekcie czego akcja obfituje w dialogi i po prostu nie zamiera.

MIŁOŚĆ, SZKOŁA I JEZIORO
Jak na powieść młodzieżową przystało, w tle rozgrywa się szkolne życie. Lekcje, dodatkowe zajęcia, nastoletnie rozterki skontrastowane z realnymi problemami. Nacisk treści kładzie autorka na samo widniejące chociażby na okładce książki jezioro będące oazą spokoju, wytchnienia, ale  także kością niezgody, łakomym kąskiem do stworzenia dochodowego biznesu. Wątkiem pobocznym, jednym z kilku, jest bowiem pewien konflikt dotyczący zakupu ziem. Nie stawia to jednak w cieniu tematu głównego, a tym są bez wątpienia miłosne zawiłości bohaterki, przyjaźń i szkolne audycje. Dobry motyw w połączeniu z doświadczonym warsztatem pisarskim buduje więc książkę, którą czyta się pospiesznie i przyjemnie.


DLA KOGO?
Historia należy do przewidywalnych i nie jest to ten typ, który budzi skrajne, wielkie emocje. To lekka, pozytywna powieść ze szczyptą humoru, ironii, cząstką młodzieżowej rzeczywistości. Zdecydowanie jedna z lepszych publikacji autorki, bo bogata w wydarzenia, dobrze zbudowanych bohaterów i wiarygodne dialogi. Może niekoniecznie świetny kąsek dla dojrzalszych odbiorców, ale dobry pomysł na wakacyjne dni dla nastoletnich czytelniczek. Ci , którzy znają styl Kasie West i chętnie sięgają po jej książki, będą zadowoleni.

wydawnictwo: Feeria Young
kategoria: Young Adult
ilość stron: 373
data wydania: 1 sierpnia 2018

Za książkę bardzo serdecznie dziękuję wydawnictwu Feeria Young.

17 komentarzy:

  1. Tyle dobrego naczytałam się o twórczości tej autorki, że chyba nadszedł czas, żeby wreszcie samemu, coś jej autorstwa przeczytać. 😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam, ale miej na uwadze to, że to nie są głębokie i wielce emocjonujące powieści - bez tych ważnych problemów, które tak lubisz w literaturze.

      Usuń
  2. Dobrze, że bohaterowie są wiarygodni.

    OdpowiedzUsuń
  3. Zapowiada się lekka, niezobowiązująca powieść - akurat na lato :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobre stwierdzenie. Coś na wakacje dla lubujących się w młodzieżowej literaturze czytelników.

      Usuń
  4. Niekiedy Lubie po takie sięgnąć :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Od czasu do czasu faktycznie dobrze sięgnąć po jakąś pozytywną, lekką lekturkę.

      Usuń
    2. Ja ostatnio czytam same "ciężkie", dlatego kolejną taką właśnie planuję ;) Lekką i niezobowiązującą :)

      Usuń
  5. Uwielbiam powieści West i przyznaję, że mam do nich wielki sentyment :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również :) Więc sięgam po każdą, kolejną jej - pojawiającą się w Polsce - książkę :)

      Usuń
  6. Mam ochotę kupić ją dla mojej córki. Twoja recenzja mnie do tego przekonała.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdecydowanie się nada :) To pozytywna historia, lekka i z małym morałem.

      Usuń
  7. Bardzo lubię książki tej autorki, a ta należy do moich ulubionych! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, ja również uważam, że to jedna z lepszych powieści autorki. Dobrze, że jej twórczość idzie w takim kierunku.

      Usuń
  8. Nie wiem czy nie jestem już trochę na nią za stara, ale w jakiś letni wieczor chętnie spróbowałabym przeczytać, skoro jest lekka. :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jakoś mi nie po drodze z książkami tej autorki, jeszcze nie miałam okazji czytać żadnej

    OdpowiedzUsuń
  10. Czytałam coś tej autorki, jednak ta pozycja bardziej pasuje dla mojej nastoletniej siostrzenicy.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...