Ponoć najbardziej osobista książka autorki, a jednak nie
autobiografia. Jak sama Katarzyna Michalak radzi, daremno szukać w niej prawdy
o niej samej, choć momentami staje się to całkiem kuszącą opcją. Wydarzenia
rozegrane na kartach tej powieści miały jednak miejsce naprawdę i są powiązane
z ludźmi, którzy stanowią jakąś część przeszłości autorki. Nie są wyłącznie
wytworem wyobraźni, który niknie wraz z zamknięciem ostatniej strony. Historia pisarki, która postanowiła przelać na
papier opowieść pisaną przez samo życie. O druzgocących chwilach dzieciństwa,
niespełnionej miłości i nadziei. O mężczyźnie, który skradł serce samej
Katarzyny Michalak. Ciekawi? Ja byłam. I to bardzo.
ZARYS FABUŁY
Zaproponowano jej,
by napisała o sobie. Jest znana, ma swoich wiernych czytelników, a książka
powiązana z jej osobistą historią mogłaby okazać się strzałem w dziesiątkę,
ciekawym kąskiem dla łakomych wrażeń współczesnych odbiorców. Zgodziła się i
powróciła wspomnieniami w emocjonujące chwile minionych lat….
Weronika i Wiktor wychowują
się w rodzinach, które pozostawiają wiele do życzenia. Jako dzieci przyrzekają
sobie przyjaźń, jednak na wskutek nieprzewidzianych okoliczności dziewczyna
wyjeżdża pozostawiając go samego w brudnej i smutnej rzeczywistości dziecięcego
nieszczęścia.
Kiedy przychodzi im
spotkać się po latach, odkrywają, że prawie zupełnie się nie znają, że bieg
czasu zdążył napłodzić tak wiele zmian. „Bandzior” i ułożona dziewczyna. Czy
pomimo przeszkód będą potrafili odnaleźć nową drogę do siebie? W prawdziwym
życiu nie wszystko jest tak ładne i tak łatwe, jak na kartach książki.
PRZYJACIELE,
KOCHANKOWIE? KIM BYLI I KIM SĄ (DLA AUTORKI)?
Pisze Pisarka i pisze codzienność, historię przepełnioną
niesprawiedliwością losu. Już sama otoczka tej powieści podpowiada, że będzie
to lektura inna, niż wszystkie
dotychczasowe. I faktycznie tak jest. Nie tylko pod względem świadomości
ukrytej pomiędzy słowami prawdy, ale także jakości tekstu, w którym brakuje
tego, na co fanom autorki czasami zdarza się narzekać. To nie jest książka o naiwnej, dobrotliwej i ślepej na istniejące realia dziewczynie.
Weronika, moja imienniczka swoją drogą, owszem, jest uczynna, dobra, bardzo
pracowita, ale nieirytująca. Bo na etapie jej tworzenia udało się uniknąć skrajnej słodyczy, podobnie jak i w przypadku Wiktora udało się wystrzec generalizowania,
kolorowania czernią czy bielą. Są szarości! Przestępca, a jednocześnie
człowiek, który chciałby kochać. Zapewniający o bezpieczeństwie, a jednak zdolny do ranienia. Zdemoralizowany, a może niesprawiedliwie oceniany? To
mężczyzna, który może skraść serce poruszając przy tym morze wątpliwości.
PISARKA
Na początek czytelnik zapoznaje się z obrazem stojącej
przed pewnym dylematem pisarki. Czy
ukrywa się pod jej postacią sama
Katarzyna Michalak? Na to pytanie starałam się odpowiedzieć sobie nieraz,
ale jak radziła autorka, zbędne to, bo przecież nie znalazłam odpowiedzi. Rzeczywistość
wyjęta z życia znanej pisarki,
nadchodząca wena, próbujący się przypodobać wydawca, który – nie da się ukryć –
liczy na spore zyski.
TRUDNE DZIECIŃSTWO
I JESZCZE TRUDNIEJSZA DOROSŁOŚĆ
Potem przechodzimy do sedna sprawy zderzając się z obrazem smutnej rzeczywistości dzieci,
które zamiast cieszyć się ciepłem rodzinnego domu przeżywają katusze w starciu
z rodzicami. A ci karzą za wszystko i wszelakimi metodami. Takimi, które
pozostawiają po sobie piętno na długie lata, na zawsze. Na tym etapie rodzi się
dziecięca przyjaźń. Poruszone są
kwestie rodzinnych patologii,
konfrontacja ze szkolnym środowiskiem i wpływ kolejnych zdarzeń na psychikę. Na
owoce, efekty tego wszystkiego nie trzeba długo czekać. Autorka zabiera nas ze
sobą kilka lat w przód i to właśnie tutaj
dramaty przeszłości urastają do rangi tragedii, dylematów, oczekiwań,
zawodów i szarości.
PRAWDZIWIE
To na pewno nie jest słodka opowieść i na pewno nie ma
też w niej naciąganych na potrzeby historii zbiegów okoliczności, które czasami
w książkach Katarzyny Michalak dają nam popalić. To bardzo wiarygodna i emocjonująca powieść, kończąca się w takim momencie, że nie ma żadnych wątpliwości - będzie
kolejny tom. A potem jeszcze jeden. Polecam fankom autorki, bo mając już
jakieś pojęcie na temat jej prozy wyraźnie można dostrzec przełom jej twórczości i odmienność tej książki względem poprzedniczek. Polecam i tym,
którzy zdążyli w autorkę zwątpić.
Książka trafiła do mnie zapakowana w pudełko pełne niespodzianek. Rozpakowujemy?
Do dzieła! |
Pozłacane piórko |
Świeczka |
Herbata o smaku namiętności |
Czekoladki |
Kartka z kilkoma słowami od Autorki i autografem pani Kasi Michalak |
Za książkę i piękną niespodziankę bardzo
serdecznie dziękuję
wydawnictwu Mazowieckiemu oraz Autorce.
Przyznam że jeszcze żadnej książki tej autorki nie czytałam. Pora to zmienić i nadrobić zaległości :) pozdrawiam cieplutko :) www.wspolczesnabiblioteka.blogspot.com
OdpowiedzUsuńPrzesyłka cudowna. Moze uda mi się przeczytać tę książkę.
OdpowiedzUsuńSama książka mnie średnio interesuje, bo jeszcze nie miałam styczności z tą znaną autorką. Ale niespodzianki do niej dołączone są fajne, widać, że wydawnictwo dba o swoich recenzentów ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie przesyłki! Jednak książce mówię stanowcze "nie!". Mam za sobą kilkanaście powieści Michalak, bo ciągle dawałam jej szansę, ale w końcu powiedziałam "dość".
OdpowiedzUsuńBardzo ładna przesyłka, można pozazdrościć :) A książka wydaje się ciekawa, kto wie, może i ja przeczytam :)
OdpowiedzUsuńŚwietna przesyłka. Kiedyś, czytałam dużo książek tej autorki, teraz niestety potrzebuje przerwy. Może kiedyś dam jej jeszcze szansę. 😊
OdpowiedzUsuńKsiążkę również dostałam. Zabieram się niebawem do czytania.
OdpowiedzUsuńCudowna przesyłka, a książki jestem bardzo ciekawa :)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia, wspaniałe prezenty! Muszę w końcu zająć się tą autorką. :)
OdpowiedzUsuńJakoś nigdy z panią Michalak nie było mi po drodze :)
OdpowiedzUsuń~Pola
www.czytamytu.blogspot.com Zapraszam!
W weekend zamierzam przeczytać tę książkę:)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam okazji czytać nic od tego autora, ale z chęcią zapisuję tytuł.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam.
www.nacpana-ksiazkami.blogspot.com
Wow, niespodzianki wspaniałe! :) Michalakowej czytałam jedną książkę, która niezbyt przypadła mi do gustu, ale myślę, że dam jej jeszcze szansę. Może sięgnę po ,,Pisarkę", skoro to całkiem inna powieść od jej poprzedniczek
OdpowiedzUsuńwstyd się przyznać ale nie czytałam jeszcze żadnej książki Michalakowej choć zachwala ją większość moli książkowych.
OdpowiedzUsuńJestem recenzentką na etacie - pisałam o tym jakiś czas temu.
OBSERWUJĘ i będzie mi miło, jeśli i Ty dołączysz do grona moich obserwatorów.
wtrybieoffline.blogspot.com
Słyszałam wiele niepochlebnych opinii o tej autorce, ale być może warto spróbować zapoznać się z jej twórczością :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdcznie
Autorkę znam:)
OdpowiedzUsuńMiałam nierzyjemność czytać Michalak i zdecydowanie nie kupuje jej opowieści. Ale paczka bardzo ładna :)
OdpowiedzUsuńDziś zakończyłam czytanie Trylogii Autorskiej. Dziękuję Pani Katarzynie Michalak za te książki. Coś co dzięki nim przeżyłam jest nie do opisania....
OdpowiedzUsuńTrylogia zdecydowanie jest wyjątkowa. Jedna z moich ulubionych jeśli chodzi o tą Autorkę. Budzi całe morze emocji.
Usuń