Większość z
nas jest ciekawych świata i jeśli mamy ku temu okazję, wyruszamy przed siebie,
by oglądać, poznawać, poczuć. Podczas gdy jednak przeważająca część decyduje
się na zorganizowane, bezpieczne, zaplanowane podróże, jedni hołdują dzikim,
spontanicznym przygodom, takim z nutką niebezpieczeństwa, podczas których może
się zdarzyć wszystko. Szaleństwo? A może po prostu świadomość, że tylko w ten
sposób można dotrzeć do niezakłamanej i niekolorowanej komercją prawdy tradycji
i kultury. Podobnymi ścieżkami myślenia podąża Witold Palak, z którego przygodą
spisaną na kartach książki spotykam się już nie pierwszy raz. Teraz nadszedł
czas na wigilię wśród łowców głów.
Lubicie literaturę przygodową? Zapraszam na recenzję.
O
CZYM JEST TA KSIĄŻKA?
Na jednośladzie, u boku kochanej żony.
Witold Palak przemierza nepalskie i indyjskie ziemie poznając obyczaje i
kulturę tubylców od podszewki, poprzez rozmowy, wspólne posiłki, udział w
ważnych wydarzeniach. Jedzie do Guwahati, gdzie jeszcze niedawno, ze względu na
niebezpieczeństwo, turyści docierali tylko samolotem. Ucieka przed słoniem,
udziela wywiadu dla lokalnej telewizji, uczestniczy w obrzędzie szamańskim,
pada ofiarą wypadku i kosztuje mało apetycznych szczurów. Wsłuchuje się w
legendarne opowieści wyznawców wierzeń animistycznych i co najbardziej
niezwykłe, spędza Wigilię pośród okrytych niechlubną sławą potomków łowców
głów.
Jak autor
książki przechytrzył indyjski paragraf 22 i jak wyglądały jego zmagania z
wszędobylską biurokracją? Co dzieje się podczas kolorowego festiwalu Durga
Puja? Jak Witoldowi Palakowi udało się uniknąć kosztów naliczonych podczas
powypadkowego „procesu”? O tradycji okaleczania ciała i krążkach w nosie, o
zalewanej wyspie, która za kilkadziesiąt lat przestanie już istnieć i o tym,
czy dawni łowcy tęsknią za polowaniami na ludzi… O tym oraz o wielu innych
intrygujących przeżyciach polskiego podróżnika przeczytacie w pięknie wydanej
publikacji wchodzącej w skład Biblioteki
Poznaj Świat nadzorowanej przez samego Wojciecha Cejrowskiego.
OSOBISTE
SPOSTRZEŻENIA
U Witolda
Palaka przygoda pisze się sama. Już
przy okazji poprzedniej jego publikacji miałam okazję przekonać się o tym, jak świetnym bywa gawędziarzem i jak otwartym na nowe wyzwania człowiekiem. A
to doprowadza do wielu intrygujących i jedynych
w swoim rodzaju sytuacji, o których można przeczytać w najnowszej
publikacji autora. Pełnej doświadczeń i
osobistych obserwacji, nie zaś powszechnie dostępnych i znanych faktów.
BAZUJĄCA
NA SPOTKANIACH Z LUDŹMI
Literatura
podróżnicza ma to do siebie, że nie ciekawy rejon świata jest wyznacznikiem jej
atrakcyjności, ale sposób przekazu relacji i jakość przygody. Tutaj zarówno
rejon geograficzny, Indie, jak i treść serwowana przez autora pisarski styl okazują się znakomicie
współgrać. Zamiast opisywanych zabytków, udział
w niesamowitych wydarzeniach. Zamiast faktów zdobytych w podręcznikach bądź
pozyskanych z sieci, spotkania z ludźmi.
Kultura i tradycja wychwycona w niepowtarzalnych chwilach. Z humorem,
dreszczykiem, z klimatem.
ZDJĘCIA
Treści, jak
przy okazji każdej książki Biblioteki
Poznaj Świat, towarzyszą barwne
ilustracje. Publikacja jest starannie wydana, w twardej oprawie, na dobrej
jakości papierze, w wyniku czego przyciąga oko i ładnie prezentuje się na
domowym regale.
PODSUMOWANIE
Jeśli lubicie
podróże ścieżkami wyobraźni, jeśli
szukacie motywacji, by samemu
wyruszyć na wielką przygodę, bądź jeśli chcecie dowiedzieć się czegoś naprawdę ciekawego o odległym zakątku świata
– polecam. Ja uwielbiam pióro Witolda Palaka, więc z przyjemnością dałam się
porwać tej lekturze i mam nadzieję, że autor napisze takich jeszcze wiele.
Za
książkę bardzo serdecznie dziękuję wydawnictwu Bernardinum.
To będzie idealny prezent dla mojego przyjaciela, który jest zapalonym podróżnikiem.
OdpowiedzUsuńZdjęcia są naprawdę piękne. 😊
Z takiej książki na pewno można dowiedzieć się wielu ciekawych rzeczy.
OdpowiedzUsuńNie bardzo mogę sobie obecnie pozwolić na podróżowanie, ale zawsze można chociaż poczytać o obcych nam światach :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam książki podróżnicze, więc ta lektura jest wprost dla mnie! :)
OdpowiedzUsuńCiekawa publikacja. Zapisuję sobie tytuł :)
OdpowiedzUsuń