środa, 14 listopada 2018

"Zaufaj mi" - Anna Bellon. Seria The Last Regret.
Czy wspólne mieszkanie okazało się błędem?


Miłość do muzyki połączyła losy bohaterów zespołu The Last Regret, fanów powieści z piosenkami w tle i połączyła też wszystkie tomy serii, a jakiś czas temu światło dzienne ujrzała już trzecia część. Anna Bellon, która niegdyś publikowała tę historię na słynnym Wattpadzie, przeniosła  tak chętnie czytywane rozdziały na papier, a wraz z wydawnictwem OMG books zaserwowała czytelnikom obraz młodych ludzi zmagających się z turbulencjami codzienności. Byli Maia i Kyler, byli Nina i Ollie, teraz zaś nadszedł czas na Kacey i Milesa. Co przygotowała autorka dla tej pary? Zapraszam na kilka słów recenzji.

ZARYS FABUŁY
Zdrada bywa końcem związku, bywa też niestety kresem zaufania względem ludzi, bo jak uwierzyć w czyjeś dobro nosząc w sercu bolesną zadrę? Miles rozpoczyna nowy rozdział życia. Od kiedy jego była dziewczyna postanowiła doprawić mu rogi, postawił na jednonocne przygody. Zabawa, pozorny brak zobowiązań… wydają się łatwiejsze niż zaangażowanie. Na jak długo?

Kacey stara się żyć na własne konto, zostawiając za sobą bolesną, szkolną przeszłość. Zaangażowana w naukę na uniwersytecie nie przewidziała jednak tego, że jej lokatorka się wyprowadzi i że przyjdzie jej szukać nowego mieszkania. A to wcale nie łatwe przy tak ograniczonych funduszach.

Wtedy los pozwala im się spotkać kolejny raz. Życzliwa przysługa, udostępniony przez Milesa pokój i kolejne spotkania obudzą głęboko skrywane uczucia. Oboje nie chcą cierpieć i nie są gotowi na nowe wyzwania. Ale czy można sprzeciwić się miłości?

KOLEJNA PARA CYKLU, CZYLI SŁOWO O BOHATERACH
Podobnie jak i w poprzednich częściach serii, autorka i tym razem postawiła na pierwszoosobową narrację naprzemiennie przejmowaną przez dwójkę głównych bohaterów. Miles to chłopak niestroniący od imprez, hołdujący jednonocnym, niezobowiązującym łóżkowym przygodom. Nic jednak nie dzieje się bez przyczyny. To efekt przebytych, smutnych doświadczeń, które doprawdy złamały mu serce. Wizerunek beztroskiego imprezowicza ginie w obliczu tego, jakim człowiekiem naprawdę jest Miles, a to pomocny, wrażliwy i dobry chłopak. Nie udało mi się w nim wyczuć tego typa ze standardowego wizerunku szalonego rockmana. Czy to dobrze? Jak dla mnie, tak. Kacey z kole to dziewczyna niepotrafiąca otworzyć się na innych. Musząca radzić sobie sama, postawiona w ciężkiej sytuacji, ambitna, zdolna, uczuciowa i raczej nienależąca do tych, które irytują.

BAZUJĄCA NA UCZUCIACH, CZYLI SŁOWO NA TEMAT AKCJI
Bazą powieści jest tłumione przez długi czas uczucie głównych bohaterów, którzy nie potrafią przyznać się do drzemiących w nich emocji. Gdzieś tam w głębi zdają sobie z nich sprawę, ale spychają tę myśl na boczny tor. Można by zatem powiedzieć, że ich relacja opiera się na przyjacielskim tonie, bo nie brakuje ani momentów zwierzeń, ani szczerych, poruszających rozmów, gdyby nie fakt, że jakiś czas temu doszło pomiędzy nimi do spontanicznego, fizycznego kontaktu. A to zmienia postać rzeczy. Niemniej jednak akcja rozwija się raczej powoli, a co za tym idzie – miłość ewoluuje etapowo, bez pośpiechu. W tle rozliczne dylematy życiowe, trudne wspomnienia młodych ludzi, bez wielkiej dramy, ale i bez wielkich zwrotów akcji. Ot dość przewidywalna historia, dobrze napisana, przyjemna, ale bez oszałamiającego „wow”.


DLA KOGO?
Historia o młodych ludziach powoli przekraczających próg dorosłości. Nieprzejaskrawiona, stonowana, skomponowana z kilka składników dostarczających rozmaitych wrażeń. Nie zżyłam się z bohaterami jakoś wybitnie i obyło się bez elementów zaskoczenia fabułą, ale dotarłam do finału w dobrym humorze. Myślę, że dla fanów rockowych zespołów i wchodzących w ich skład przystojniaków, trzeci tom, podobnie jak i dwa poprzednie, może okazać się dobrą zabawą.

wydawnictwo: OMG books
kategoria: New Adult
ilość stron: 265
data wydania: wrzesień 2018

Seria The Last Regret:
Uratuj mnie
Nie zapomnij mnie
Zaufaj mi

Za książkę bardzo serdecznie dziękuję wydawnictwu OMG books.

19 komentarzy:

  1. O serii słyszałam, ale nie bardzo mnie zainteresowała. Nie umiem znaleźć tutaj żadnego punktu zaczepnego, który by mi mówił, że ta książka to coś wow i musi wpaść w moje ręce. Pewnie byłaby to przyjemna lektura, ale póki co mam trochę czytelniczych zaległości i z nich muszę się wygrzebać. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Znam ten ból :) W takim razie nie będę nakłaniać, bo książka nie jest faktycznie czymś mega wyjątkowym.

      Usuń
  2. MysMy, że nie wymagała bym zbyt dużo po tej lekturze i z takim nastawieniem bym do niej podeszła.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Faktycznie podchodząc do takich książek nie należy spodziewać się głębi uczuć i ponadprzeciętnych wrażeń.

      Usuń
  3. Na ten moment nie mam tej serii w planach, ale w przyszłości nie mówię nie. 😊

    OdpowiedzUsuń
  4. Może się skuszę na te serię ale jak na razie odpuszczę. Pozdrawiam :) www.wspolczesnabiblioteka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozumiem :) To nie jest jakiś must have, więc nie ponaglam :)

      Usuń
  5. Miła seria. Może nie najlepsza, ale czytało się dobrze :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Raczej nie należę do fanów tej autorki... Niestety nie przebrnęłam przez pierwszą część, więc i kolejne sobie odpuszczę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie nie będę Ci faktycznie polecać kolejnych, bo mają podobny poziom.

      Usuń
  7. Nie znam jeszcze żadnej książki z tej serii, a bardzo mnie kuszą ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jedni je chwalą, inni średnio... Mnie się podobały, choć na pewno się są moim numerem jeden. Takie 6+/10.

      Usuń
  8. Jeszcze nie poznałam twórczości autorki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może powinnaś to zmienić. Choć nie musisz się spieszyć, bo książka - choć nie jest zła - nie powala na kolana.

      Usuń
  9. Nie czytałam dwóch poprzednich i chyba nie chcę teraz zaczynać tej serii. Właśnie skończyłam dwie młodzieżówki, takie zwykłe, o codzienności i chyba pora na coś innego :) Ale dla fanów podobnych klimatów, może być jak najbardziej okej :)

    mrs-cholera.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiadomo, że żeby się nie przejadło, trzeba sięgnąć po coś odmiennego. Też tak robię, żeby uniknąć monotonii.

      Usuń
  10. Czytałam 2 poprzednie książki, ale chyba wyrosłam z takich klimatów bo z 3 tomu rezygnuję

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...