„W każdym horoskopie, niczym w plotce, tkwi
ziarno prawdy.”
Ludzie kochają sensacje. Czy to bazujące na jakimś
atrakcyjnym wydarzeniu, czy – tym bardziej – na czyjeś tragedii, kiedy coś się
dzieje, jest po prostu ciekawie. I świetnym tego przykładem okazują się
mieszkańcy miasteczka Mille, które co prawda niedawno zasłynęło, ale jeszcze
nie powiedziało na swój temat ostatniego słowa. Dagmara Andryka, z wykształcenia
filozof, autorka powieści „Tysiąc” i „Trąf, trąf, misia, bela” proponuje
czytelnikom kryminał z kobietą w czerwieni na czele. Mieszkańcy, którzy mogą
mieć coś do ukrycia, sensacja, która wstrząsa publiczną opinią i sprawca, który
czym prędzej musi zostać złapany. Gotowi na sporą dawkę wrażeń? Zapraszam
wpierw na recenzję.
ZARYS FABUŁY
Miasteczko Mille
stało się słynne, a wszystko to dzięki reportażowi Marty Witeckiej. Kolejne
transze turystów, zainspirowani opowiedzianą historią filmowcy i gwiazda
odnosząca sukcesy w USA, wszyscy tłumnie przybywają do Mille przynosząc przy
tym miejscowości materialne korzyści, ale i powodując, że czujność tubylców
zostaje uśpiona.
Pewnego dnia nad
rzeką zostają znalezione zwłoki kobiety ubranej na czerwono. Kim jest? Co ją
spotkało? Policja wszczyna śledztwo, a naciski „z góry” domagają się szybkiego
pojmania sprawcy tego zdarzenia. Czy w grę wchodzi klątwa? A może ludzka
zawiść? Motyw mógł mieć każdy…
KLIMATYCZNE MILLE
Miasteczko otwarte na zyski, ale nie do końca będące w
stanie otworzyć się na kogoś nowego przyjmując go na stałe. Z burzliwą historią, która interesuje media i z charakterystycznymi mieszkańcami, którzy
zaczynają ujawniać rzeczy dotąd chowane
pod grubą warstwą tajemnicy. Właśnie tutaj rozegrała autorka losy swoich
bohaterów, w Mille, które ma swój klimat i teraz też znalazło swoje miejsce w
mojej pamięci.
POMYSŁ NA FABUŁĘ,
CZYLI O KOBIECIE W CZERWIENI
Powieść rozpoczyna się od odnalezienia zwłok po to, by później porzucić ten temat na jakiś
czas pozostawiając czytelnika pogrążonego w aurze niepewności i domysłów. Historie kolejnych kobiet, ich przypadki,
choć początkowo wcale niepowiązane,
potem łączą się w jedną, spójną całość i wieńczą część uplecioną wokół
sensacyjnej dla miasteczka sytuacji. Kto może być ofiarą? Kto mordercą? Nic nie
jest pewne, nic oczywiste i nic takie proste. A potem rozpoczyna się oficjalne przesłuchanie, czyli rozmowy
wycięte jakby żywcem z komisariatu policji. Autorka lubi urywać wątki, by potem, w pewnym momencie o nich wspomnieć
wynagradzając czytelnikowi jego cierpliwość. Nie ukrywam, że na początku byłam
nieco zdezorientowana i miałam obawy
dotyczące tego, czy zdołam się w tym wszystkim odnaleźć. Okazało się jednak, że
wcale nie było to takie trudne.
KOBIETY
W powieści dominują
kobiety. Ofiara, podejrzane, gwiazda filmowa czy dziennikarka zmuszona do
intensywnego działania we własnej obronie. Mieszkańcy raczej niechętnie akceptujący obcych, a jednak rządni pieniędzy. Tutaj
każdy może mieć swoje za uszami i
każdy może mieć motyw. Autorka tak wykreowała całą fabułę, że trudno wytypować
sprawcę na własną rękę. Wszystko może wydawać się prawdopodobne, a mylne tropy prowadzą donikąd.
PODSUMOWANIE
Oryginalny pomysł
poprowadzenia fabuły, nieschematyczna konstrukcja kryminału, barwni bohaterowie
i nietypowa atmosfera panująca w miasteczku. Osobliwe środowisko na czele z
czerwonym kolorem stanowiącym meritum sprawy. Wszak w taką sukienkę jest ubrana
odnaleziona nad rzeką kobieta. To mój pierwszy kryminał tej autorki, ale
zapewne nie ostatni. Polecam fanom gatunku. Pomimo nieco chaotycznego początku,
potem czeka na czytelnika świetna zabawa.
Za książkę bardzo
serdecznie dziękuję wydawnictwu Prószyński i S-ka.
Książka mnie ciekawi. 😊
OdpowiedzUsuńW takim razie powinnaś jej spróbować :)
UsuńHmm, pierwsze kryminały nie zawsze wychodzą, ale skoro mówisz, że autorka sobie poradziła, to może warto zwrócić na niego uwagę. Będę go mieć w pamieci, przy wyborze kolejnych pozycji z gatunku :)
OdpowiedzUsuńmrs-cholera.blogspot.com
Ja też zamierzam przyjrzeć się bliżej kolejnym powieściom autorki. Ta na pewno przypadła mi do gustu. Tak więc polecam.
UsuńAutorka bardzo mnie ciekawi. Już czeka na mnie inna jej książka. Muszę w końcu przeczytać!
OdpowiedzUsuńO, widzę coś w sam raz dla mnie, chętnie przeczytam ;)
OdpowiedzUsuń