Miłość do muzyki połączyła losy bohaterów zespołu The Last Regret, fanów powieści z
piosenkami w tle i połączyła też wszystkie tomy serii, a jakiś czas temu
światło dzienne ujrzała już trzecia część. Anna Bellon, która niegdyś publikowała
tę historię na słynnym Wattpadzie, przeniosła tak chętnie czytywane rozdziały na papier, a
wraz z wydawnictwem OMG books zaserwowała czytelnikom obraz młodych ludzi
zmagających się z turbulencjami codzienności. Byli Maia i Kyler, byli Nina i
Ollie, teraz zaś nadszedł czas na Kacey i Milesa. Co przygotowała autorka dla
tej pary? Zapraszam na kilka słów recenzji.
ZARYS FABUŁY
Zdrada bywa końcem
związku, bywa też niestety kresem zaufania względem ludzi, bo jak uwierzyć w
czyjeś dobro nosząc w sercu bolesną zadrę? Miles rozpoczyna nowy rozdział
życia. Od kiedy jego była dziewczyna postanowiła doprawić mu rogi, postawił na
jednonocne przygody. Zabawa, pozorny brak zobowiązań… wydają się łatwiejsze niż
zaangażowanie. Na jak długo?
Kacey stara się
żyć na własne konto, zostawiając za sobą bolesną, szkolną przeszłość.
Zaangażowana w naukę na uniwersytecie nie przewidziała jednak tego, że jej
lokatorka się wyprowadzi i że przyjdzie jej szukać nowego mieszkania. A to
wcale nie łatwe przy tak ograniczonych funduszach.
Wtedy los pozwala
im się spotkać kolejny raz. Życzliwa przysługa, udostępniony przez Milesa pokój
i kolejne spotkania obudzą głęboko skrywane uczucia. Oboje nie chcą cierpieć i
nie są gotowi na nowe wyzwania. Ale czy można sprzeciwić się miłości?
KOLEJNA PARA CYKLU,
CZYLI SŁOWO O BOHATERACH
Podobnie jak i w poprzednich częściach serii, autorka i
tym razem postawiła na pierwszoosobową
narrację naprzemiennie przejmowaną przez dwójkę głównych bohaterów. Miles to chłopak niestroniący od imprez,
hołdujący jednonocnym, niezobowiązującym łóżkowym przygodom. Nic jednak nie dzieje się bez przyczyny. To efekt
przebytych, smutnych doświadczeń,
które doprawdy złamały mu serce. Wizerunek beztroskiego imprezowicza ginie w
obliczu tego, jakim człowiekiem naprawdę jest Miles, a to pomocny, wrażliwy i dobry chłopak. Nie udało mi się w nim wyczuć
tego typa ze standardowego wizerunku szalonego rockmana. Czy to dobrze? Jak dla
mnie, tak. Kacey z kole to dziewczyna
niepotrafiąca otworzyć się na innych. Musząca radzić sobie sama, postawiona
w ciężkiej sytuacji, ambitna, zdolna,
uczuciowa i raczej nienależąca do tych, które irytują.
BAZUJĄCA NA
UCZUCIACH, CZYLI SŁOWO NA TEMAT AKCJI
Bazą powieści jest tłumione przez długi czas uczucie głównych bohaterów, którzy nie
potrafią przyznać się do drzemiących w nich emocji. Gdzieś tam w głębi zdają
sobie z nich sprawę, ale spychają tę myśl na boczny tor. Można by zatem
powiedzieć, że ich relacja opiera się na przyjacielskim
tonie, bo nie brakuje ani momentów
zwierzeń, ani szczerych, poruszających rozmów, gdyby nie fakt, że jakiś
czas temu doszło pomiędzy nimi do spontanicznego, fizycznego kontaktu. A to
zmienia postać rzeczy. Niemniej jednak akcja rozwija się raczej powoli, a co za
tym idzie – miłość ewoluuje etapowo, bez
pośpiechu. W tle rozliczne dylematy
życiowe, trudne wspomnienia młodych ludzi, bez wielkiej dramy, ale i bez
wielkich zwrotów akcji. Ot dość przewidywalna
historia, dobrze napisana, przyjemna, ale bez oszałamiającego „wow”.
DLA KOGO?
Historia o młodych
ludziach powoli przekraczających próg dorosłości. Nieprzejaskrawiona, stonowana, skomponowana z kilka składników
dostarczających rozmaitych wrażeń. Nie
zżyłam się z bohaterami jakoś wybitnie i obyło się bez elementów zaskoczenia
fabułą, ale dotarłam do finału w dobrym humorze. Myślę, że dla fanów
rockowych zespołów i wchodzących w ich skład przystojniaków, trzeci tom,
podobnie jak i dwa poprzednie, może okazać się dobrą zabawą.
Seria The Last Regret:
Uratuj mnie
Nie zapomnij mnie
Zaufaj mi
Za książkę bardzo serdecznie dziękuję wydawnictwu OMG books.
O serii słyszałam, ale nie bardzo mnie zainteresowała. Nie umiem znaleźć tutaj żadnego punktu zaczepnego, który by mi mówił, że ta książka to coś wow i musi wpaść w moje ręce. Pewnie byłaby to przyjemna lektura, ale póki co mam trochę czytelniczych zaległości i z nich muszę się wygrzebać. :)
OdpowiedzUsuńZnam ten ból :) W takim razie nie będę nakłaniać, bo książka nie jest faktycznie czymś mega wyjątkowym.
UsuńMysMy, że nie wymagała bym zbyt dużo po tej lekturze i z takim nastawieniem bym do niej podeszła.
OdpowiedzUsuńFaktycznie podchodząc do takich książek nie należy spodziewać się głębi uczuć i ponadprzeciętnych wrażeń.
UsuńNa ten moment nie mam tej serii w planach, ale w przyszłości nie mówię nie. 😊
OdpowiedzUsuńRozumiem :) Może kiedyś.
UsuńMoże się skuszę na te serię ale jak na razie odpuszczę. Pozdrawiam :) www.wspolczesnabiblioteka.blogspot.com
OdpowiedzUsuńRozumiem :) To nie jest jakiś must have, więc nie ponaglam :)
UsuńMiła seria. Może nie najlepsza, ale czytało się dobrze :)
OdpowiedzUsuńMam o niej dokładnie takie samo zdanie.
UsuńRaczej nie należę do fanów tej autorki... Niestety nie przebrnęłam przez pierwszą część, więc i kolejne sobie odpuszczę.
OdpowiedzUsuńW takim razie nie będę Ci faktycznie polecać kolejnych, bo mają podobny poziom.
UsuńNie znam jeszcze żadnej książki z tej serii, a bardzo mnie kuszą ;)
OdpowiedzUsuńJedni je chwalą, inni średnio... Mnie się podobały, choć na pewno się są moim numerem jeden. Takie 6+/10.
UsuńJeszcze nie poznałam twórczości autorki.
OdpowiedzUsuńMoże powinnaś to zmienić. Choć nie musisz się spieszyć, bo książka - choć nie jest zła - nie powala na kolana.
UsuńNie czytałam dwóch poprzednich i chyba nie chcę teraz zaczynać tej serii. Właśnie skończyłam dwie młodzieżówki, takie zwykłe, o codzienności i chyba pora na coś innego :) Ale dla fanów podobnych klimatów, może być jak najbardziej okej :)
OdpowiedzUsuńmrs-cholera.blogspot.com
Wiadomo, że żeby się nie przejadło, trzeba sięgnąć po coś odmiennego. Też tak robię, żeby uniknąć monotonii.
UsuńCzytałam 2 poprzednie książki, ale chyba wyrosłam z takich klimatów bo z 3 tomu rezygnuję
OdpowiedzUsuń