poniedziałek, 29 listopada 2021

"Arabska kochanka" - Tanya Valko.
Miłości i rozstania w cieniu pandemii.

Niektóre serie czy cykle miewają spore odstępy pomiędzy kolejnymi tomami. Przerwy, które powodują dyskomfort, bo czytelnik pochłaniający w międzyczasie inne lektury zapomina o istotnych szczegółach z poprzedniej części. Dlatego też sięgając po długie sagi dwa razy zastanawiam się nad tym, czy aby na pewno powinnam to robić. Nie mam jednak tego problemu, jeśli chodzi o twórczość Tanyi Valko, bo choć autorka już od lat snuje długą i zawiłą historię swoich „starych” bohaterek, są one dla mnie już tak wiarygodne, jakbym znała je osobiście. I chętnie zanurzam się w ich losach, bo wiem, że czeka mnie dzięki nim udana, zakręcona przygoda. Zatem dziś biorę na tapet najnowszą część długiej sagi, tytułowaną „Arabska kochanka”. Czy to powieść tylko o tytułowej, cielesnej miłości? Ci, którzy znają twórczość pisarki wiedzą już jak złożone bywają jej lektury. Nie inaczej jest i z tą. Zapraszam do zapoznania się z recenzją.

piątek, 26 listopada 2021

"Reniferka i pomocny rudzik" - Bailey Rosa, S. Carmen.
O przyjaźni i pomocnej dłoni.

Nadchodzą najpiękniejsze dni w roku. Grudniowy, świąteczny czas. Rodzinne spotkania, obdarowywanie się prezentami, dzielenie się opłatkiem, serdeczność i nadzieja.  Wraz ze zbliżającym się okresem bożonarodzeniowym, nastrajamy się poprzez dekorowanie domu, porządki, przemyślenia czy chociażby zakupy. U mnie obowiązkowo musi być także i świąteczna książka. Nie jedna, oczywiście! Tym razem jednak w wersji dla dzieci. Przed Wami „Reniferka i pomocny Rudzik”. Kojarzycie Rudolfa z czerwonym nosem? Teraz będzie troszeczkę podobnie, chociaż w nowym, zaskakującym wydaniu.

środa, 24 listopada 2021

"Historia pewnego morderstwa" - Danka Braun.
Pandemia i trup - wcale nie covidowy.

Bywają takie książkowe sagi, które stają się czytelnikowi tak bliskie, jakby rozegrane na ich łamach wydarzenia miały miejsce naprawdę. Niewątpliwie zalicza się do nich seria Danki Braun, której bohaterowie nabrali w moich oczach wyjątkowej wiarygodności. I chętnie do nich wracam mając pewność, że dzieje się u nich coś, o czym warto będzie poczytać. Orłowcy oraz ich potomkowie przyszli do mnie kolejny raz, tym razem przy okazji powieści ukrytej pod tytułem „Historia pewnego morderstwa”. Powieść obyczajowa i trup w tytule? Danka Braun jak mało kto rewelacyjnie łączy wątki prozy życia codziennego z warstwą kryminalną. Tych, którzy przeczuwają, że to może być lektura doskonała dla nich, zapraszam na recenzję.

niedziela, 21 listopada 2021

"Hunter" - L.J. Shen.
Obopólna korzyść? I to jeszcze jaka!

Nie od dziś po drodze mi z twórczością L.J. Shen, która paroma swoimi powieściami trafiła na moją listę ulubionych autorek. Tworzącą emocjonujące romanse, może nie zawsze z wielce oryginalną fabułą, jednak każdorazowo z iskrą, która jest wyczuwalna pomiędzy bohaterami z pierwszego planu. I to się chwali. Nie mogłam zatem odpuścić sobie jej najnowszej książki, wydanej nakładem wydawnictwa Kobiecego. Przystojniak na okładce, zapowiedź nowej serii Boston Belles i króciutka notka o sześciu miesiącach będących czymś w rodzaju wyzwania. O czym mowa? Nadchodzi „Hunter”, czyli powieść, która dotarła do mnie dzięki uprzejmości księgarni TaniaKsiazka.pl. Gotowi na recenzję? Zatem zapraszam.

czwartek, 18 listopada 2021

"Chąśba" - Katarzyna Puzyńska.
Skradziona tarcza, ciało kobiety i odmieniec w lesie.

Moim absolutnym numerem jeden jeśli chodzi o polski kryminał, jest Katarzyna Puzyńska. Autorka, której poczynania na polskim rynku wydawniczym obserwuję od chwili jej debiutu. Już wtedy byłam przekonana, że mam do czynienia z ponadprzeciętnym talentem i przeczucie mnie nie myliło. Z jej twórczością jest mi po drodze aż po dziś dzień. Jakże wielkie było moje zdziwienie, kiedy pisarka postanowiła wyjść poza wypracowane ramy i sięgnąć po świat fantasy. Nowa opowieść, inna okładka i tytuł z dość skomplikowanie brzmiącym wyrazem. Czym jest „Chąśba”? Czy literatura pani Katarzyny w takiej wersji również mi odpowiada? O tym opowiem Wam przy okazji dzisiejszej recenzji.

poniedziałek, 15 listopada 2021

"Tajemnica domu w Bielinach" - K. B. - Miszczuk.
Stary dom, szeptucha i rozwód rodziców.

Nazwisko autorki, jaką jest Katarzyna Berenika Miszczuk już zawsze będzie kojarzyć mi się z powieściami o szeptuchach, słowiańskich wierzeniach i z wątkami paranormalnymi wciągniętymi w życie zwyczajnych ludzi. Trzymająca się tych charakterystycznych cech pisarka buduje swoje książki w oparciu o podobne kwestie, zawsze jednak z jakąś porcją oryginalności. Tym razem autorka postanowiła wyjść poza grupę docelową czytelników i stworzyć coś dla dzieci. Jak dowiadujemy się z przemowy końcowej, pani Katarzyna planowała to od dawna, ale w końcu postanowiła podjąć się realizacji niniejszego celu. Co z tego wyszło? „Tajemnica domu w Bielinach”. Zapraszam na recenzję.

sobota, 13 listopada 2021

"Życie" - Lisa Aisato.
Od narodzin aż po kres - w obrazach.

Bywają takie autorki, które jedną swoją książką potrafią zapisać się w pamięci czytelnika na zawsze. Takie, które czarują wyjątkowością i stają ponad wszystkimi, a nie tak łatwo wybić się spośród tłumu czymś, czego jeszcze nie było. Niewątpliwie taką pisarką w moich oczach została Maja Lunde , która absolutnie kupiła mnie powieścią „Śnieżna siostra”. To właśnie do tej książki ilustracje wykonała Lisa Aisato. Z niemałą fascynacją odkrywam zatem kolejne jej książkowe propozycje, toteż nie mogłam sobie odpuścić najnowszej wydanej w Polsce, noszącej jakże krótki, treściwy i wymowny tytuł „Życie”. Lubicie wydania, która wykonaniem czarują oczy? Takie, które na półkach domowej biblioteczki brylują jako perełki? Zatem zapraszam na kilka słów recenzji.

czwartek, 11 listopada 2021

"Światło, które rozjaśnia mrok" - Magdalena Majcher.
Macierzyństwo, samotność i rodzinny sekret.

Wcale nie potrzeba wyszukanych fabuł, książek ze skrajnie wyrazistymi bohaterami i natłoku zdarzeń by wywołać emocje za pomocą słów. Jakże nieprzewidywalne scenariusze pisze przecież samo życie i w idealny sposób potrafi ukazać to Magdalena Majcher, polska pisarka powieści obyczajowych. Tworząc historie przepełnione goryczą i ludzkimi rozterkami uczy tego, że każdy ma prawo do słabości i popełnionych błędów. Z tego składa się nasze życie. Ale warto wierzyć w lepsze jutro, bo po burzy zawsze wychodzi słońce. Czy macie ochotę na kawałek jakże przyziemnej historii? Zapraszam Was na recenzję książki „Światło, które rozjaśnia mrok”. Słowem wstępu rzeknę jednak jeszcze, że to kontynuacja losów bohaterki powieści „Światło, które nigdy nie gaśnie”, więc sięgając po niniejszy tytuł, wypadałoby uprzednio zapoznać się z pierwszym tomem.

wtorek, 9 listopada 2021

"Nasza melodia" - Anna Dąbrowska.
Od nienawiści do miłości krótka droga.

Przy okazji ostatniego radiowego wywiadu zostałam zapytana o autorki, których proza jest mi najbliższa. Bez wahania wymieniłam parę nazwisk, pośród których nie bez przyczyny znalazła się Anna Dąbrowska.  Potrafiąca malować słowem emocje, tworząca romantyczne i chwytające za serce książki już niejednokrotnie udowadniała mi, że warto zaufać jej literackim pomysłom, tym subtelniejszym, ale i tym nieco odważniejszym, nacechowanych podwójną namiętnością. Tym razem nadszedł czas na ostatni tom miłosno-muzycznego cyklu „Płomienie”. Co skrywają karty powieści „Nasza melodia”? Czy to historia, po którą warto sięgnąć?

sobota, 6 listopada 2021

"Nie powinniśmy" - Vi Keeland.
Walka o stanowisko i walka o... serce.

Jedną z autorek, których polskim czytelniczkom zdecydowanie nie trzeba przedstawiać, jest Vi Keeland, twórczyni wielu poczytnych, rozpalających wyobraźnię romansów. Jako że z jej prozą znam się i lubię już od dawna, z uwagą śledzę pojawiające się o premierach wieści, wypatrując pomiędzy książkami między innymi właśnie jej nazwiska. Nie jest zatem niczym odkrywczym, że sięgnęłam także po jej najnowszą książkę. „Nie powinnyśmy” dotarła do mnie dzięki uprzejmości księgarni TaniaKsiążka.pl i nadszedł czas, bym co nieco Wam o niej opowiedziała. Czy autorka czymś zaskoczyła? A może tym razem zawiodła?

czwartek, 4 listopada 2021

"Pani Kusząca" - Meghan March.
Sekret z przeszłości i ukryty wróg.

Po popularne ostatnio mafijne klimaty sięgnęła także Meghan March, autorka wielu znanych pośród polskich czytelniczek romansów. I stworzyła między innymi serię pod melodyjnie brzmiącą nazwą Magnolia. Choć kwiecisty tytuł przywodzi na myśl delikatne klimaty, nic z tych rzeczy. To opowieść o ludziach, którzy obracają się w brutalnym świecie szykując dla siebie wygodne miejsce. Ludziach, którzy balansują na krawędzi, ściągając na siebie uwagę wroga. Był „Kreol”, teraz jest „Pani Kusząca”. Co mogę Wam powiedzieć na temat drugiego i zarazem finałowego tomu dylogii? O tym w dzisiejszej recenzji.

wtorek, 2 listopada 2021

"Przeznaczeni" - Emilia Szelest.
Znają się tylko ze snów. Kim dla siebie są?

Nie mam wielkiego doświadczenia, jeśli chodzi o prozę Emilii Szelest. Wciąż pozostają takie książki w jej dorobku, które znajdują się na mojej liście do przeczytania. Niemniej jednak serii Bieszczadzka wystarczyła, bym w nowościach wydawnictw wypatrywała jej kolejnych propozycji. I kiedy tylko zobaczyłam widniejące nazwisko pisarki na okładce historii tytułowanej „Przeznaczeni” wiedziałam, że będę musiała po nią sięgnąć. Tym większym książka okazała się dla mnie wyzwaniem, że to moje pierwsze zetknięcie się z wydawnictwem Luna. Co zatem czeka na Was na kartach niniejszej powieści? Wyspaliście się dobrze? No to zapraszam na lekturę recenzję, o książce, w której sen istotne ma znaczenie. 

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...