Bywają takie autorki, które jedną swoją książką potrafią zapisać się w pamięci czytelnika na zawsze. Takie, które czarują wyjątkowością i stają ponad wszystkimi, a nie tak łatwo wybić się spośród tłumu czymś, czego jeszcze nie było. Niewątpliwie taką pisarką w moich oczach została Maja Lunde , która absolutnie kupiła mnie powieścią „Śnieżna siostra”. To właśnie do tej książki ilustracje wykonała Lisa Aisato. Z niemałą fascynacją odkrywam zatem kolejne jej książkowe propozycje, toteż nie mogłam sobie odpuścić najnowszej wydanej w Polsce, noszącej jakże krótki, treściwy i wymowny tytuł „Życie”. Lubicie wydania, która wykonaniem czarują oczy? Takie, które na półkach domowej biblioteczki brylują jako perełki? Zatem zapraszam na kilka słów recenzji.
STRESZCZENIE
Powstaje nowe życie. Przychodzimy na świat nieświadomi jego wyglądu. Stajemy się podróżnikami zdobywającymi coraz to nowsze bagaże. Doświadczamy rodzicielskiej miłości, ale i rodzinnych konfliktów, studenckiego życia, pierwszych miłości, a potem wkraczamy w dorosłość. Zjada nas rutyna, bywają lepsze i gorsze dni, czasami czujemy się zwycięzcami, innym razem mamy wszystkiego dość. Dzieci, wnuki… Ani się obejrzymy, a nadchodzą sędziwe lata. Samotne, a może wprost przeciwnie, pełne satysfakcji i radości z udanego życia. To od nas tak wiele zależy. Bo najważniejsza jest wiara.
O CZYM JEST TA KSIĄŻKA?
„Życie” to jakże oryginalna propozycja książkowa. To nie jest powieść. To zbiór krótkich myśli definiujących obrazy. Sugestii, które prowokują do własnych przemyśleń i wspomnień. Które mają skłonić czytelnika do osobistych refleksji i skojarzeń. Bo przecież każdy z nas ma je swoje. Życie. Autorka obrazowo ukazuje przebieg ludzkiej egzystencji. Od chwil, kiedy jesteśmy pełnymi fantazji dziećmi, po nasz kres. Autorka zebrała w niniejszej pozycji swoje osobiste, bez dwóch zdań niezwykłe dzieła. Wymowne i sugestywne, zachwycające formą, ale i przede wszystkim przekazem. Wcale niepotrzebujące tekstu, by móc tak wiele o sobie opowiedzieć.
JAKO PREZENT
Książka idealna na prezent, dla tych, którzy lubią czytać, ale właśnie i dla takich, którzy za literaturą nie przepadają. Tak ładne dzieła cieszą oko każdego. Przyznaję, że gdybym nie otrzymała książki od wydawnictwa, kupiłabym ją sobie sama, bo uwielbiam otaczać się tak wyjątkowymi egzemplarzami. A dodatkowo niosącymi ważny przekaz. Polecam z całego serca.
Za książkę bardzo serdecznie dziękuję wydawnictwu Literackiemu.
Wygląda ślicznie i przyciąga uwagę.
OdpowiedzUsuńZapowiada się piękna i klimatyczna książka.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
Śliczne wydanie, aż chce się zajrzeć do tej książki ;)
OdpowiedzUsuńPrezentuje się pięknie!!
OdpowiedzUsuń