„Kto przebywa z wilkami, nauczy się wyć.”
(przysłowie angielskie)
Wilk – cieszący się niezbyt pochlebną rolą bohater Czerwonego Kapturka i głupkowaty rywal Trzech małych świnek czy Siedmiu Koźlątek. Zawsze podstępny,
egoistyczny, próbujący namieszać w życiu uczciwych postaci po to, by osiągnąć
własną korzyść. Wilk, majestatyczny drapieżnik zaliczany do rodziny psowatych,
od zawsze przyjmował w bajkach te negatywne, niewzbudzające sympatii cechy. Nic
więc dziwnego, że jego grono fanów jest raczej wąskie i o wiele mniejsze niż
to, w którym znajdują się drżący przed nim wrogowie – dzieci. Kiedy nadchodzi
noc, a wokół słychać dziwne trzaski czy widać poruszające się w oddali cienie,
wyobraźnia tych najmłodszych zostaje podkręcona do tego stopnia, że zaczyna
malować własne, niekoniecznie dobre pejzaże. Pośród nich, wyciągnięty z
głębokich, bajkowych szuflad pamięci, wyłania się on – wilk – zmora dziecięcego
snu i prowodyr niepokojącego strachu. Zatem „Jak pokonać wilki?”, te złe,
nękające i pojawiające się właśnie w nocy? Ano zapoznajcie się z całkiem
ciekawą pozycją, w której te drapieżne ssaki na pewno nie odgrywają żadnej ze
swoich zatrważających ról.
Czy można
przegonić wilka muzyką ludową? Czy zatem da się go skutecznie odstraszyć rzucając
w niego cukierkami? Jak działa na niego krzyk? I czego tak naprawdę boi się sam
wilk? Jak się okazuje, istnieją sposoby na to, by ów straszący dzieci bohater
brał nogi za pas i uciekał tam, gdzie pieprz rośnie. Trzeba tylko wypowiedzieć
odpowiednie słowa czy zastosować się do któreś z metod opracowanych w specjalnym
i oryginalnym „poradniku”. Od teraz ani jego przebiegły wzrok, włochate futro,
ani też jego wycie nie będzie stanowiło żądnego powodu do strachu. Bo jak się
okazuje, na wszystko jest jakiś skuteczny sposób.
Dziecko zasypiające w swoim własnym pokoju nieraz okazuje
się dla rodziców testem na ich wytrzymałość. Spoglądające zza okna wampiry,
siedzące w szafie potwory czy też czyhające pod łóżkiem wilki. Wyobraźnia malucha nieraz spędza mu sen z powiek,
niepokojąc przy tym stających na głowie rodziców, którzy próbują wytłumaczyć mu
różnicę pomiędzy fikcją, a rzeczywistością. Czasami niestety mało nieskutecznie.
Jak zatem działać? Jaki obrać kierunek walki z negatywnymi bohaterami? Kiedy
sami z czymś sobie nie radzimy, szukamy porad i tym razem może właśnie to okaże
się strzałem w dziesiątkę – poradnik dla dziecka, który wskaże mu sposób „Jak
pokonać wilki?”.
Książeczka jest niedługą, barwną publikacją zawierającą
niewielką ilość tekstu podsuwającego różnorakie pomysły. Całość została jednak
wzbogacona wieloma ilustracjami przedstawiającymi zabawne sytuacje, w których
to właśnie wilk stoi na przegranej pozycji – przestraszony, zezłoszczony, ale
przede wszystkim – pokonany. Bo używając własnej wyobraźni, woli zwycięstwa oraz
przyjaciół, można przegonić nawet największe zło i to właśnie próbuje ukazać owo
sympatyczne wydanie.
Catherine Leblanc oraz Ronald Garrigue próbują udowodnić
to, że nie ma takich rzeczy, z którymi człowiek nie mógłby sobie poradzić. Wydawnictwo
Wiga oferuje więc całą serię, pośród której możecie znaleźć także takie tytuły
jak: „Jak pokonać pająki?”, „Jak pokonać duchy?” czy „Jak pokonać dinozaury?”,
a każdy może wybrać dla swojego dziecka to, co w danym momencie będzie akurat
przydatne.
„Jak pokonać wilki?” jest więc propozycją dla tych
rodziców, których dzieci zbyt mocno wzięły sobie do serca złowrogie oblicze
tegoż drapieżcy. To kreatywny sposób na pozbycie się strachu, dzięki któremu wizerunek
groźnego ssaka z pewnością zostanie przełamany. To jednak także dobra zabawa
dla młodego czytelnika, która uczy tego, że książki to nie tylko nauka i
długie, nudnawe opowieści, ale także często rozrywka, pośród liter której można
odnaleźć cenne i przydatne wskazówki.
wydawnictwo: Wilga
oprawa: twarda
ilość stron: 24
data wydania: styczeń 2014
Za książkę bardzo serdecznie dziękuję
wydawnictwu Wilga.
Uwielbiam książki z tej serii - są cudowne! Tę o pająkach chyba kupię samej sobie. ;)
OdpowiedzUsuńŚlicznie wydane! Koniecznie muszę kupić na prezent :)
OdpowiedzUsuńNie znam tej serii, ale ta pozycja mnie zaciekawiła. Obrazki wiele mówią.
OdpowiedzUsuńInteresująca pozycja.
OdpowiedzUsuńUwielbiam tak pięknie ilustrowane książki dla dzieci! ^_^
OdpowiedzUsuń