"Wierząc gorliwie w coś, co jeszcze nie istnieje, tworzymy to."
/Nikos Kazantzakis/
Czy nie macie czasami wrażenia, że chcielibyście zmienić coś w Waszym życiu? Nieustanny stres, wysoko postawiona poprzeczka sukcesu, presja otoczenia i dążenie do bycia idealnym kosztem prawdziwego szczęścia. W dobie współczesnej cywilizacji nieraz zapędzamy się zbyt daleko. Brniemy w zaplątane zaułki naszego umysłu, a tłoczące się w naszej głowie problemy przysłaniają nam to, czym tak naprawdę powinniśmy się kierować patrząc w przyszłość. By się wyróżnić, jesteśmy w stanie zaszkodzić innym, a kotłująca się w nas zazdrość rodzi nienawiść. I tym sposobem wyrządzamy sobie krzywdę, niby brnąc w stronę radości, a tak naprawdę skazując siebie na wieczny smutek. Jeżeli jesteście gotowi na zmiany i jeżeli chcecie wyjść poza krąg tradycyjnej wiedzy u ludzkim umyśle, jeśli będziecie w stanie uwierzyć w to, że nasze zdolności mogą mieć w sobie odrobinę magii, zapraszam do zapoznania się z moją recenzją książki „Energia do sześcianu”, autorstwa Pam Grout.
Blokowany
negatywnymi emocjami i doświadczeniami z przeszłości umysł nie jest w stanie
brnąć dalej i tym samym oczyścić się, by stworzyć miejsce nowemu życiu –
wyzbytemu nienawiści, stresu i złej energii. Co zatem trzeba zrobić w momencie,
gdy czujemy, że utknęliśmy w miejscu? Pierwszy krok, a takowym jest poznanie mocy
pola kwantowego. Brzmi naukowo, ale w praktyce wszystko wygląda o wiele
łatwiej. Wystarczy dać się ponieść instrukcjom i wziąć udział w eksperymencie
mogącym odmienić nasze życie. Człowiek dotąd niezainteresowany tym tematem nie
ma pojęcia o tym, jak wiele możliwości ma nasz umysł. By móc odblokować jego pełną
moc i zacząć żyć szczęśliwiej, wystarczy zdobyć potrzebną do tego wiedzę, a
takowa, zawarta na kartach książki „Energia do sześcianu” jest najlepszą
wskazówką, która może przeprowadzić nawet i amatora przez wszystkie etapy tej
nowej, niezwykłej podróży.
Żyjemy w dobie Internetu i telewizji, gdzie przeładowane
wiadomościami media próbują wpoić nam wzór na to, jak powinniśmy żyć. Patrzymy
wokół rozglądając się, czy aby na pewno w oczach innych wypadamy dobrze, a
nasze zdanie ulega zmianom pod wpływem tego, co ktoś w danym momencie chciałby
od nas usłyszeć. Książka Pam Grout pokazuje, jak zacząć funkcjonować z wszczepionym
w umyśle przekonaniem, że to nasze myśli i opinie są istotne, nie te, którymi kierują
się inni. Autorka prowadzi ścieżkami radości, miłości i pokoju i uczy
samokontroli pozwalającej nabierać nowych nawyków – tych dobrych. Bo chociaż
często teoretycznie wiemy, co powinniśmy robić, w praktyce wszystko wygląda
zupełnie inaczej. „Energia do sześcianu” to nie tylko poradnik, ale też
instruktarz udowadniający to, że człowiek nie wykorzystuje potęgi swojej
świadomości, ale też czyniąc z domu odbiorcy książki laboratorium, stara się to
zmienić.
Czy można zacząć wierzyć w prawdziwy happy end? Czy można
spojrzeć na ból z pozytywnej strony jego istnienia? Czy da się skorzystać ze
swojej własnej, wewnętrznej mocy? Jeżeli w to wierzycie, przejdźcie do
kolejnego etapu – do praktyki prezentowanej przez 9 eksperymentów, które będzie
w stanie przeprowadzić każdy z Was, obserwując skutki badawcze w zacisznym,
domowym laboratorium. Wraz z książką „Energia do sześcianu” stworzycie wodę
przepełnioną energią, połkniecie czerwoną pigułkę, odkryjecie szaloną stronę
własnej osobowości, ale i nauczycie się doceniać tych, którzy dotąd jawili się
w Waszych oczach jako ci przepełnieni wadami. Spojrzycie na świat nowym,
krystalicznie czystym wzrokiem oczyszczonego ze złej energii umysłu, bo by móc
osiągnąć szczęście, trzeba tego chcieć i być gotowym na zmiany.
Pam Grout pisze przystępnym, zrozumiałym i przyjaznym
odbiorcy językiem, podając przykłady różnorakich historii oraz wydarzeń
wyjętych rodem z jej osobistych doświadczeń. Poznając nieco teorii, gotowy na
zmiany czytelnik przechodzi do praktyki i uświadamia sobie to, jak mało dotąd
wiedział o swojej własnej mocy i o możliwościach ludzkiego umysłu. Czy warto
dokonywać zmian i podejmować wyzwania? Czy jest się czego bać? Odpowiedzią na
te pytania okazuje się przedstawiona postać pewnego wynalazcy, który teraz znany
jako geniusz, kiedyś za głoszone teorie, w które nikt nie wierzył, wylądował w
szpitalu dla umysłowo chorych. Wiedza na temat człowieka stale się rozwija i
warto z tego korzystać. Być może przyszłe pokolenia będą uważały doświadczenia opisane
przez Pam Grout jako standard, bez którego nie można żyć. Warto więc z nich wydobywać
jak najwięcej już teraz, póki mamy na to czas.
Książka „Energia do sześcianu” to gratka dla tych, którzy
lubią zgłębiać tajniki umysłu. Pam Grout pisze dla wszystkich, ale swoją
lekturę kieruje głównie dla tych, którzy chcą coś zmienić w swoim życiu. Jeżeli
nie czujecie się szczęśliwi, stres i rodząca się wokół agresja Was przerażają,
a Wy macie wrażenie, że wciąż tkwi w Was jakiś niedosyt, poznajcie pole
kwantowe i jego magiczną, tryskającą energią moc.
wydawnictwo:
Studio Astropsychologii
ilość stron: 244
rok wydania: 2015
Za książkę bardzo serdecznie dziękuję wydawnictwu Studio Astropsychologii.
Taka tematyka jest mi ostatnio coraz bliższa. Wymaga tego ode mnie kierunek, w jakim się kształcę. Jeżeli kiedyś trafię na tę książkę to bardzo chętnie przeczytam ;)
OdpowiedzUsuńO, widzę zmiany! ^_^ Bardzo ładne zmiany. ^_^
OdpowiedzUsuńMyślę, że to nie książka dla mnie. ;) Choć zagłębiać się w tajniki umysłu lubię, to czuję się szczęśliwa w tym miejscu, w którym jestem teraz. :P Może i przydałoby się parę zmian na lepsze, ale akceptuję to, co mam teraz. ^_^
Psychologia, czemu nie? Warto spróbować.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawie napisane. Jestem pod wielkim wrażaniem.
OdpowiedzUsuń