„ – Czekaj. Stop. Dla drwala? – zapytała Kopp.
- Jo. Dawne przyrzeczenie. W zamian on nas strzeże.
Klementyna zmarszczyła brwi.
- Przed czym niby, co?
- Żeby diabeł nie powrócił w te strony.”
Chyba nie zdarzyło mi się jeszcze rozpoczynać recenzji od
podsumowania. „Czarne narcyzy” to jednak powieść, dla której warto zrobić
wyjątek. Najlepsza książka Katarzyny Puzyńskiej i zarazem jeden z najbardziej
wciągających kryminałów, jaki miałam okazję czytać. Dlaczego? Na wstępie rzucę
Wam tylko tyle, że oprócz formalnego śledztwa są tutaj także te nieoficjalne, a
oprócz suchych faktów -miejscowe wierzenia. Drżyjcie narody, bo czeka Was
lektura, która nie pozwoli Wam zasnąć. I to nie przez strach, a niemożność
odłożenia jej na bok. Zapraszam na recenzję.
ZARYS FABUŁY
Co mają ze sobą wspólnego pozostawione przy zwłokach małe
wahadełka, owiany legendą strachu dom, beczka ze zwłokami noworodka i czarne
narcyzy? Więcej aniżeli mogłoby się wydawać…
Kiedy Brodnica przygotowuje
się do obchodów Święta Policji nic nie wskazuje na to, że już wkrótce aż zawsze
w szeregach stróżów prawa, ale i poza nimi. Mający drugie oblicze niefortunny
wypadek samochodowy, szalona dziennikarka wspominająca o tajemniczym nagraniu,
znalezione zwłoki kobiety i śmierć trójki bezdomnych – sprawa, na której
zamknięciu bardzo komuś zależy. W ich cieniu znajdujący się na dnie Daniel
Podgórski z życiową niespodzianką, która może go zniszczyć, ale i uratować.
Leśna gęstwina, tajemnicze smsy, drwal. Ósma część
kryminalnej sagi uderza mocnym brzmieniem.
WZLOTY I UPADKI,
CZYLI DANIEL I INNI
Ludzkie bywają wzloty, ludzkie upadki. Ich genialnym
przykładem okazuje się Daniel Podgórski,
który niegdyś ciesząc się szacunkiem teraz kroczy w towarzystwie koleżanki czystej. Nie wszyscy jednak
się od niego odwrócili i w tym momencie muszę wspomnieć o byłej pani komisarz
Klementynie Kopp, zyskującej u mnie
wraz z każdym kolejnym tomem coraz większe
uznanie. Są Weronika i Emilia przemycające na karty powieści pierwiastek uczucia, komendant Cybulski – podpadający już od pierwszej strony, schorowana Wiera i cała paleta
przelotnie poznanych postaci budujących burzliwą i galopującą akcję. Bohaterowie
pozytywni, ale i niekwalifikujący się do miana sympatycznych,
dziwacy, ludzie inteligentni czy
prości. A każdy obdarzony czarem
wiarygodności, za co panią Puzyńską naprawdę podziwiam. Jednym słowem -
rewelacja.
PAJĘCZYNA ZAGADEK
Niejedna ofiara,
pajęczyna zagadek, niepokojące przedmioty i kilka równolegle rozwiniętych wątków, piekielnie ciekawych –
ostatecznie łączących się w spójną historię. Uwielbiam i przeklinam rozdziały
tej książki za to, że kończyły się w
momencie kiedy trudno się obejść bez chociażby zerknięcia na to co będzie
dalej. Skomponowana z wielu elementów
akcja zbudowana dodatkowo z licznych
zwrotów sprawiła, że przez tak obszerne tomiszcze przebrnęłam w ekspresowym tempie. A klimat książki….
Ufff… O tym mogłabym pisać tak długo, że nawet świętemu zabrakłoby
cierpliwości.
TEN KLIMAT
Legenda o nawiedzonym domu ulokowanym w mroku lasu.
Nietypowe przedmioty pozostawione przy zwłokach i bełkot chorej kobiety. Już
same morderstwa robią wrażenie, a ta cała ich otoczka, mająca w sobie coś sielskiego i zarazem hipnotyzującego,
nasuwa na myśl jeden wniosek. Tak potrafi tylko Katarzyna Puzyńska.
PODSUMOWANIE
Świetne pióro,
głowa pełna pomysłów, solidne przygotowanie treści – może wielu z Was podpadnę
tym stwierdzeniem, ale dla mnie Bonda nie dorasta Puzyńskiej do pięt. Z każdym
kolejnym tomem serii, w co trudno mi uwierzyć, pokazuje, że potrafi jeszcze lepiej.
Polecam wszystkim wielbicielom tego gatunku. Jeżeli jesteście fanami
kryminałów, tego nie możecie sobie odpuścić.
moja ocena: 9/10
wydawnictwo:
Prószyński i S-ka
ilość stron: 640
data wydania: 13
czerwca 2017
Seria: Motylek / Więcej czerwieni / Trzydziesta pierwsza / Z jednym wyjątkiem / Utopce / Łaskun / Dom czwarty / Czarne narcyzy
Za książkę bardzo
serdecznie dziękuję wydawnictwu Prószyński i S-ka.
Koniecznie muszę w końcu sięgnąć po książki Puzyńskiej :)
OdpowiedzUsuńNie zawiedziesz się. Świetne, pełne wyjątkowego klimatu kryminały. I choć debiut autorki był bardzo udany, z każdą kolejną częścią sagi pani Kasia zawiesza poprzeczkę wyżej.
UsuńUf, skoro dajesz tak wysoką ocenę, to nie można tej książki zignorować:) Klimatyczna historia się zapowiada. Muszę najpierw nadrobić serię o Lipowie, bo mam na koncie tylko jedną książkę póki co.
OdpowiedzUsuńTej książki i serii naprawdę nie powinnaś pomijać. Zaczęło się od świetnego debiutu, ale każdy kolejny tom pokazuje, że pani Kasia rozwija swoje umiejętności. Genialne kryminały.
UsuńNie czytałam nic tej autorki i chyba pora to zmienić.
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie :)
Naprawdę się nie zawiedziesz. Każda kolejna część niesie ze sobą coraz bardziej absorbujące zagadki. Podobają mi się wszystkie tomy serii, ale ten udowadnia, że pani Kasia podnosi poprzeczkę coraz wyżej.
Usuńwiem, że ksiażki Puzyńskiej są świetne, ale co idę do biblioteki to nie ma Motylka, a przecież to od niego muszę zacząć
OdpowiedzUsuńSłusznie, warto zacząć od początku. Bo choć każdy tom to nowe śledztwo, w tle cały czas przewijają się losy tych samych bohaterów. Na pewno nie pożałujesz :)
UsuńTe okładki są świetne *.* Grzbiety również świetnie się prezentują :D
OdpowiedzUsuńJeszcze nie czytałam żadnej z książek, więc muszę to nadrobić :)
Pozdrawiam! Dolina Książek
Tak, seria ciekawie prezentuje się w domowej biblioteczce. Niemniej treść zawarta wewnątrz okładek jest jeszcze lepsza niż to, co widać na pierwszy rzut oka.
Usuń