„ […] podróż to również sztuka wyboru i
umiejętność podejmowania nie zawsze wygodnych decyzji.”
Nasze plany bywają zaledwie jakimś procentem przyszłości,
bo tak naprawdę następujące po sobie wydarzenia weryfikuje teraźniejsza chwila.
Tak zaczęła się wielka podróż Joanny Grzymkowskiej- Podolak: od przypadku, od
okazji, od raptownej zmiany założeń. Kambodża
zmieniła się w Malezję, oczekiwania w doznania, a wszelakie przygotowania stały
się rzeczywistością. Dziennikarka i realizatorka programów telewizyjnych wraz
ze swoim mężem postawiła krok na ziemiach kolejnego państwa, a jej książkowa
seria Zakochani w świecie powiększyła
się o kolejną publikację. Czy ta relacja z niesamowitej podróży okazuje się
równie intrygująca, jak samo egzotyczne państwo? Zapraszam na recenzję.
CO I GDZIE?
Od dumnego z
kolosalnych drapaczy chmur Kuala Lumpur, po liczącą 130 milionów lat prastarą dżunglę
Taman Negara. Tropem lokalnych przysmaków i owianych niebezpieczną historią
łowców głów. Wsłuchując się w opowieść o duchach czających się w objęciach
matki natury i uczestnicząc w szaleńczym transie pochłoniętego kontaktem z
zaświatami szamana. Szeroki przekrój intrygujących miejsc, egzotyczne
spotkania, wyjątkowe przeżycia. To nie jest książka, którą się tylko czyta.
Autorka zabiera w bogatą w szczegóły podróż nie obawiając się kontaktu z
nieznaną tradycją i zarażając dobrym humorem. W trakcie tej wyprawy wiele się
wydarzy, a Malezja okaże się jeszcze bardziej tajemnicza oraz intrygująca,
aniżeli wcześniej.
CIEKAWOSTKI
Jak wygląda pobyt na rajskiej wyspie w towarzystwie
wszechobecnych waranów? Jak rozpoznać prawdziwego łowcę głów, który zgodnie z
tradycją zdobył w przeszłości przerażające trofeum? Czy można sobie porozmawiać
z żyjącym na Borneo nosaczem? Jeżeli chcecie poczytać o smaku zielonych,
stuletnich jaj, o wyjątkowej pamiątce w postaci grzebienia i o tym, jak to jest
przerwać przepływ energii szanowanemu szamanowi – powinniście sięgnąć po tę
publikację. Bo dla fanów literatury
podróżniczej ta utrzymana w bardzo
pozytywnej aurze relacja będzie stanowić nie lada gratkę.
WŁASNE
DOŚWIADCZENIA
Joanna Grzymkowska-Podolak zawarła w swojej książce to,
co w literaturze tego gatunku okazuje się najważniejsze – wyłącznie własne doświadczenia. Rezygnując z wyszperanych w sieci
informacji autorka zastąpiła je szczegółowym
odtworzeniem kolejnych etapów podróży, nie pomijając wzlotów i upadków,
zabawnych przeżyć czy kłótni. Obfitująca
w dialogi publikacja jest więc nie tylko wiernym odzwierciedleniem
niebanalnych doznań, ale także dynamicznym obrazem egzotycznej kultury. Świetna
propozycja dla czytelnika, skuteczny
motywator zachęcający do wyruszenia w świat i zbiór przydatnych porad dla
tych, którzy Malezję mają na swoim celowniku. Autorka wspomina o tym, co można bezpiecznie zjeść, by nie nabawić się
problemów żołądkowych, gdzie warto zawitać i gdzie zatrzymać się na nocleg.
KSIĄŻKA
INTERAKTYWNA
Cieszącym oko i pobudzającym wyobraźnię dodatkiem tej publikacji są także liczne
fotografie. Dla tych jednak, którzy chcą pójść o krok dalej, wydawnictwo
przygotowało umieszczone na kilku stronach ikonki. Po ich zeskanowaniu, za
pomocą pobranej aplikacji TAP2C, można
zobaczyć o wiele więcej zdjęć z danego rozdziału. W efekcie „Zakochani w
świecie. Malezja” to książka interaktywna.
PODSUMOWANIE
Żywa, pokazująca
wiele oblicz Malezji relacja z podróży dla wielbicieli literatury tego gatunku
oraz dla tych, którzy na egzotycznym, azjatyckim kawałku ziemi chcieliby
zawitać osobiście. Zabawna, przydatna, angażująca. Podobało mi się i po książki
Zakochanych w świecie będę chciała
sięgnąć jeszcze nieraz.
moja ocena: 7-/10
wydawnictwo:
Edipresse Książki
ilość stron: 283
rok wydania: 2017
Za książkę bardzo
serdecznie dziękuję wydawnictwu Edipresse Książki.
Też lubię, kiedy w podobnych publikacjach autorzy opisują swoje przeżycia, a nie ogólnie dostępne informacje. Ciekawa publikacja, do tego interaktywna, super.
OdpowiedzUsuńTutaj osobistych przeżyć jest mnóstwo, stąd książka zrobiła na mnie bardzo pozytywne wrażenie. Fakt zaś, że jest interaktywna - nie działa na mnie jakoś szczególnie, bo przyznam szczerze, że z tego nie skorzystałam. Natomiast wiem, że dla wielu czytelników jest to intrygujący bonus.
UsuńNiestety zdecydowanie nie dla mnie. Nie czuję się dobrze w takich książkach.
OdpowiedzUsuńWiadomo, że nie wszyscy lubią to samo. Jeśli jednak zmieniłyby się gusta - polecam :)
UsuńLubię literaturę podróżniczą, a na temat Malezji jeszcze nie czytałam :)
OdpowiedzUsuńJa sobie też nie przypominam, bym wcześniej czytała książkę podróżniczą o tym kraju. Ale polecam, bo ma wiele do zaoferowania :)
UsuńKsiążka w sam raz dla mnie :)
OdpowiedzUsuń