Tytuł tej książki mógłby sugerować popularną ostatnio
literaturę erotyczną. Jednak napis na okładce okazuje się konkretnym
sprostowaniem, a zarazem czytelniczym wyzwaniem. To jest thriller, według
Gillian Flinn „jeden z najbardziej niepokojących”. Czy faktycznie tak jest?
Nietypowy układ, szalona gra, której konsekwencje są odczuwalne jeszcze na
długi czas po jej zakończeniu. Co jest prawdą, a co elementem planu? Co
współczuciem, a co przerażeniem? Tutaj niczego nie można być pewnym, zwłaszcza mając
u boku takie postaci. Zapraszam na kilka słów recenzji na temat powieści
„Okrutne pragnienie” Araminty Hall.
ZARYS FABUŁY
Pragnę. To nie
tylko myśli czy uczucia goszczące w związku Verity i Mike’a. To gra, której
efekty okazują się tym bardziej ekscytujące, im mocniej nieprzewidywalne. Nocne
kluby, dobra zabawa, pozory. Ona przyciąga męskie spojrzenia, stając się
obiektem zainteresowań obcych i daje Mike’owi znak. Wtedy wkracza on i
rozpoczyna się jazda bez trzymanki. Nieraz zakończona aferą. To budzi w nich emocje,
pragnienia, wskrzesza udany seks.
Jednak…
Czas mija. Verita
odnajduje miłość w innym człowieku, którego planuje poślubić. Kiedy Mike
otrzymuje zaproszenie, uznaje, że to zachęta do dalszej zabawy. Wstęp do dawnej
gry, którą tak zacięcie prowadzili.
POCZĄTEK
Książka rozpoczyna się zwierzeniem głównego bohatera, który pisze. Pisze na zalecenie adwokata i dlatego, że w zasadzie nie ma nic
lepszego do roboty. W końcu siedzi za
kratami, w nudnej celi wspominając grę prowadzoną z niezapomnianą V.
Czytelnik ma więc nakreślony obraz
sytuacji, która doprowadziła do czegoś złego.
W końcu chodzi tu o thriller i to
nie byle jaki. Taki, który porządnie miesza w głowie.
DUET I JEGO GRA
Araminta Hall musiała nieźle się nakombinować, by
stworzyć tak wyrafinowany scenariusz
książki, grę o zasadach nietypowych,
przynoszących przyjemność i szczęście, a jednak na dłuższą metę zdającą się
coraz bardziej niepokoić i szkodzić. Nie inaczej jest w przypadku kreacji
bohaterów, którzy niekoniecznie mają
przypaść do gustu i zdobyć stuprocentową sympatię, ale raczej budzić niepewność, wnosić aurę
nieprzewidywalności. Mike z jednej
strony skłania do litości, współczucia… z drugiej przeraża. Obraz jego psychiki uważam za największy atut tej powieści. Prawdziwy majstersztyk thrillera
psychologicznego. Verita to z kolei
ta, której jako kobietę nie obdarzyłam
żadnym pozytywnym uczuciem, jednak jako postać uważam zaś - że świetnie
wywiązała się ze swojej roli. To na pewno duet niepowtarzalny, kontrowersyjny, ale taki, którego nie
spotkaliście na łamach żadnej innej powieści.
SŁOWO NA TEMAT
TEMPA AKCJI
Akcja książki toczy się niespiesznie. To na pewno nie jest fabuła pełna zaskakującej co
rusz dynamiki. Autorka postawiła na detale,
na szczegóły, opisy odwalające ciężką robotę – nie te nudzące, ale budujące
napięcie i niepokój. Do końca nie
byłam pewna jak to wszystko się zakończy. Pomimo tego, że to właśnie nietypowa
relacja bohaterów stoi na pierwszym planie, w tle można doszukać się wątków pobocznych, zalążków sięgających
przeszłości. Co jest prawdą, a co
wymysłem Mike’a? Do czego jest się w stanie posunąć? Jeśli szukacie książki
na wysokim poziomie, thrillera niespektakularnego
na siłę, a niosącego napięcie – polecam. Jako oryginalną, świeżą i
nieprzewidywalną lekturę.
Za książkę bardzo
serdecznie dziękuję wydawnictwu W.A.B.
O książce słyszałam różnie opinię i jeszcze się nad nią zastanowię.
OdpowiedzUsuńLubię thrillery więc mo0że się skuszę ;)
OdpowiedzUsuńZdarza mi się sięgać po ten gatunek, więc może kiedyś, dam tej książce szansę. 😊
OdpowiedzUsuńNamówiłaś mnie, jestem ciekawa czy przypadłaby mi do gustu :)
OdpowiedzUsuńmoże któregoś dnia;)
OdpowiedzUsuńMoj ulubiony ostatnio gatunek :)
OdpowiedzUsuńTo gatunek literacki po który chętnie sięgam, więc tej książki też jestem ciekawa :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że ta książka wpisuje się w mój gust.
OdpowiedzUsuńKsiążka zbytnio nie należy do mojego gatunku, ale może kiedyś skuszę się ją przeczytać :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ♥ wy-stardoll.blogspot.com
Uwielbiam gatunek❤
OdpowiedzUsuńThrillery psychologiczne uwielbiam, więc nie przejdę obojętnie obok tej książki. Tytuł rzeczywiście jest mylący, najpierw pomyślałam, że to erotyk. :)
OdpowiedzUsuńZachęciłaś mnie ogromnie do przeczytania tego thrillera. Bardzo lubię nieprzewidywalne fabuły :)
OdpowiedzUsuńNie jestem za bardzo przekonana do tej książki, mimo że jak piszesz to coś oryginalnego i świeżego. Może kiedyś dam się namówić, ale na razie mówię nie.
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś przeczytam, teraz czytam coś z bardzo powolną akcją, dlatego w pierwszej kolejności będę szukała czegoś bardziej ekspresyjnego, a "Okrutne pragnienie" zostawię sobie na później
OdpowiedzUsuńKsiążka wprost dla mnie, bardzo mnie kusi!
OdpowiedzUsuń