Przeżywając wielką miłość u boku przystojnego i
egzotycznego studenta, Nadia Hamid nie przypuszczała, że jej życie potoczy się
taką ścieżką. Drogą usłaną rozczarowaniem, nieporozumieniem, strachem. Arabski
mąż, kulturowe różnice i wyjazd za granicę uświadomiły jej, jak poważny błąd
popełniła i jak błędnych decyzji dopuszczają się ludzie nieświadomi ryzyka, za
to omotani atrakcyjnymi pozorami, które szybko ładną otoczkę zamieniają w
pułapkę. Ku przestrodze innym kobietom, Nadia Hamid napisała już dwie książki, „Gorzka
pomarańcza” oraz „Jarzmo przeszłości”, w których etapowo przedstawia swoją
trudną historię, szczęście w nieszczęściu, ostatecznie zakończoną wolnością.
Jakie prawdy i ostrzeżenia zawarła zatem w nowej publikacji, „Dzieci szariatu”?
ZARYS FABUŁY
Cztery pełne
dramatu, zasłyszane podczas pobytu w Libii, oparte na faktach historie, w
których główną rolę odgrywają niewinne dzieci. To nie wymyślany na potrzeby
thrillera filmowy scenariusz czy literacka fikcja. To opowieści, które dotyczą
postaci z krwi i kości i które w krajach arabskich z pewnością nie stanowią wyjątku
czy pojedynczego epizodu. Męczone, skazywane na śmierć, broniące się przed
radykalną religią wpychaną do ich umysłów niczym największa prawda. Dzieci. Towarzysząc
młodym bohaterom w przepełnionych cierpieniem godzinach ich życia rodzi się
jedno pytanie. W imię czego to wszystko? Szaleństwa? To na pewno nie jest
książka, przy której można się zrelaksować. I też nie taka, o której szybko się
zapomina.
NIEWINNE,
CIERPIĄCE DZIECI. DZIECI SZARIATU
Zosia zakochana w
swoim egzotycznym partnerze rodzi mu dziecko. Opuszczona, po jakimś czasie
spotyka go kolejny raz i nie ma pojęcia, jak wielkim przekleństwem stanie się
dla niej ta chwila. Marysia, jej ukochana
córeczka, musi dorastać w środowisku jakże mało
sprzyjającym dziewczynkom. Aż do momentu, kiedy zmuszą się ją do poślubienia o wiele starszego mężczyzny.
Mały Fraud z
pewnością nie miał okazji posmakować normalnego dzieciństwa. Katowany, przygotowywany do „zaszczytnej” roli zostania zamachowcem
samobójcą nie urodził się przecież tym szalonym i złym mordercą, jakiego ujrzą
w nim po ataku wszyscy ci niezaznajomieni z jego sytuacją.
Joasia
wychowuje się w zwyczajnej rodzinie, choć jej egzotyczna uroda wyraźnie
świadczy o tym, że ma arabskie pochodzenie. Pochodzenie, które postanowi się o
nią upomnieć. Kiedy dziewczyna po raz pierwszy spotyka swojego biologicznego
ojca nie przypuszcza, że ten ma dla niej zaplanowaną niekoniecznie szczęśliwą przyszłość i że przyjdzie jej zapłacić za to,
iż nie jest już dziewicą.
W końcu Karim i
Malik, którzy po długim pobycie w kraju ojca powracają do Europy po to, by zobaczyć powiewającą biało-czerwoną
flagę. Dzieci, niewinne, czyste, a
dźwigające na swoich plecach ciężar podjętych niegdyś przez rodziców decyzji.
PRZESTROGA W POPEŁNIONYCH
BŁĘDACH
Autorka nie
koloryzuje, nie rozpisuje się aż nadto i nie daje się ponieść wyobraźni.
Pisze rzeczowo, zwięźle, przekazując sedno sprawy w konkretnych słowach. W opowieściach prawdziwych. Cztery historie porażające wymiarem krzywd doświadczanych
przez dzieci, które przecież w naszej kulturze zasługują na beztroskie życie
i poczucie bezpieczeństwa. To bardzo jednolity przekaz jakże trudnych do przeskoczenia różnic
kulturowych, które choć początkowo błahe, z czasem zaczynają coraz mocniej
dawać się we znaki.
HISTORIA O…
„Dzieci szariatu” to obraz bezgranicznej i wyjętej spoza prawa władzy mężczyzn nad
kobietami, opowieść o sprytnie zastawianych pułapkach, o cenie jaką przychodzi płacić za przyniesioną hańbę.
Historia o kraju, w którym zachowana
cnota równa jest cenie życia, w którym dochodzi do aranżowanych małżeństw z udziałem nieletnich dziewczynek i w którym
pociąganie za pas szahida wiąże się z
proszeniem o przebaczenie Jezusa. Autorka rzuca nowe światło na wiele spraw
i choć o kulturach arabskich powstało już wiele publikacji, ta na pewno robi
wrażenie swoją prawdziwością.
Za książkę bardzo
serdecznie dziękuję wydawnictwu Bernardinum.
Choć takich książek powstaje wiele, to każda historia przeraża i rodzi bunt. Różnice kulturowe w tym przypadku są nie do przeskoczenia.
OdpowiedzUsuńWydaje się mocnym i przerażającym tematem, ale ja bardzo chętnie poznam tą publikację.
OdpowiedzUsuńJestem bardzo zainteresowana tematem książki, więc na pewno po nią sięgnę. 😊
OdpowiedzUsuńDobrze, że autorka nie koloryzuje.
OdpowiedzUsuńTrudny temat, ale chciałabym przeczytać, bo ważne aby o tym pisac i czytać
OdpowiedzUsuńTrochę przypomina mi to książkę, którą czytałam jako nastolatka i która wstrząsneła mną tak mocno, że do dziś mam dreszcze "Tylko razem z córką".
OdpowiedzUsuńDobrze, że autorka nie owija w bawełnę tylko pisze tak konkretnie. Moim zdaniem tak właśnie powinno się ukazywać okrutną rzeczywistość. Tak żeby więcej osób dostrzegło wagę problemów świata i być może doceniło wtedy to w jakiej im rzeczywistości żyć przyszło. Muszę przeczytać :)
OdpowiedzUsuńBardzo poważna tematyka, ale nie unikam takich. Lubię książki z zakresy literatury faktu.
OdpowiedzUsuń