Miłość w większości kojarzy się z euforią, motylkami w
brzuchu, w dalszym etapie ze szczerością, oddaniem, poświęceniem, szczęściem.
Kojarzymy ją jako zjawisko pozytywne, a przecież to właśnie miłość
niejednokrotnie staje się przyczyną łez, bólu i cierpienia. Bo przecież
człowiek nie zawsze spotyka się z jej odwzajemnioną wersją i nie zawsze jest w
stanie utrzymać ten stan szczęścia w ryzach. Mamy więc różne oblicza uczuć,
dotyczące różnych osób, rozmaitych relacji i odmiennych wrażeń. Miłość może być
zatem łatwa, prosta, głęboka, płytka, może być też trudna. I o tej ostatniej,
oraz o jej wielu innych twarzach pisze Gabriela Gargaś.
ZARYS FABUŁY
Zdaje się, że dla
Natalii życie powoli przestaje mieć jakiś sens. Monotonne obowiązki domowe,
brak pasji, pełne poświęcenie się rodzinie, bo przecież tak trzeba. Być może
gdyby była szczęśliwa w małżeństwie, sprawy wyglądałyby zupełnie inaczej.
Tymczasem bieg czasu zupełnie wyjałowił jej codzienność z atrakcji, stąd
trzydziestodziewięcioletnia kobieta, żona i matka nastoletniej Julki czuje, że
jest już u kresu sił.
Los lubi jednak
zaskakiwać, w czasie i miejscu, w którym nikt nie spodziewał się wielkich
zmian. Kiedy Natalia podczas zakupów natrafia na pewnego Nieznajomego, widzi w
nim mężczyznę idealnego, faceta ze swoich snów. Tak rozpoczyna się relacja,
która… niewiadomo dokąd ją doprowadzi.
Rodzinna tragedia
i stawianie czoła prawdzie z pewnością wiele zmienią, nie tylko w jej życiu,
ale i w niej samej. Co ją czeka? I czy okaże się wystarczająco silna, by udźwignąć
na swoich barkach ciężar wyzwań szykowanych przez otoczenie?
„KURA DOMOWA”
PRAGNĄCA ZMIAN
Bohaterką powieści nie jest ani żadna piękność, ani też
kobieta sukcesu. To Natalia, osoba w
średnim wieku, „kura domowa” – bo tak o sobie mówi, która należy do przeciętnych, zwyczajnych i
niezadowolonych ze swojego życia osób. A to chyba najgorsze uczucie z
możliwych, bo przecież życie mamy jedno i chcemy przez nie przejść jak
najowocniej i jak najlepiej. Z bohaterką powieści może się jednak utożsamiać wiele kobiet, bo przecież
nieraz nachodzą nas chwile zwątpienia, widzimy swoje słabości i
niedoskonałości.
DWÓCH MĘŻCZYZN…
CZY SZYKUJĄ SIĘ ZMIANY?
U boku Natalii pojawia
się dwóch mężczyzn. Jeden Nieznajomy,
idealny, wnoszący w jej życie impuls do zmian. Kim jest? I czy aby na pewno
wszystko w nim jest takie prawdziwe? Drugi, Wiktor – mąż, z którym przeżyła już tak wiele lat, zatracając umiejętność radowania się ze
wspólnie spędzonych chwil. Zdaje się, że to małżeństwo chyli się ku rozpadowi, w dużej mierze dlatego, że brak w jego szeregach rozmowy. Bo nie
ma nic gorszego niż tłumienie problemów wewnątrz siebie i niewykazywanie
zainteresowania troskami drugiej osoby. To zabija. Zabija mocniej niż zdrada.
WIELE OBLICZ ŻYCIA
Jednym z czołowych bohaterów powieści jest zatem miłość. Tak, i to nie ta jednotorowa,
dotycząca typowego staniu zakochania. Tutaj pojawia się wiele jej skomplikowanych ścieżek, jest ból, etapowe pokonywanie przeszkód, przebaczenie, zdrada, są poszukiwania,
popełnione błędy, są trudy – trudy pojawiające się na drodze do miłości.
Autorka naprawdę potrafi zaskoczyć, wcale nie tym wyszukanym, filmowym
scenariuszem, a prozą dnia codziennego,
ludzkimi słabościami. W historii czytelnik ma okazję przyjrzeć się także cierpieniu dziecka, chorobie, jest motyw
hospicjum. Na brak palety emocji z pewnością nie można narzekać.
POWIEŚĆ OBYCZAJOWA
Bardzo życiowa, a
zaskakująca historia. O ludziach takich, jak my, ciągnących za sobą bagaż wad i zalet. O wielu obliczach miłości, tej kojącej,
jednoczącej, ale także tej niszczycielskiej, trudnej. Na pewno nie słodka,
raczej mająca smak goryczy – powieść
obyczajowa skłaniająca do refleksji i
pobudzająca do zmian. A przecież o to chodzi w dobrej książce, by
pozostawała na dłużej dając o sobie znać jeszcze na jakiś czas po zamknięciu
ostatniej strony.
Za książkę bardzo
serdecznie dziękuję wydawnictwu Dragon.
Skoro to taka życiowa historia to zapisuję sobie ten tytuł.
OdpowiedzUsuńMoże być całkiem fajna :) Obserwuje :*
OdpowiedzUsuńLubie życiowe historie więc bardzo chętnie ją przeczytam :)
OdpowiedzUsuńJuż od jakiegoś czasu mam na oku twórczość G. Gargaś :) Na pewno kiedyś po którąś z jej książek sięgnę :) Ta też może być całkiem niezła.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Eli https://czytamytu.blogspot.com
Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że jest to książka idealnie wpisując się w moje gusta czytelnicze. 😊
OdpowiedzUsuńZnam autorkę i lubię jej powieści, tej nie miałam jeszcze okazji przeczytać :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam książki tej autorki, więc na pewno przeczytam :)
OdpowiedzUsuńTematyka dla mnie. Lubię życiowe historie.
OdpowiedzUsuńLubię takie historię, myślę, że sięgnę po tę książke ;)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię twórczość autorki:)
OdpowiedzUsuńMoże się skuszę na tę książkę. Jeszcze nie znam twórczości pani Gargaś, ale lubię życiowe powieści obyczajowe, nie przesłodzone, tylko prawdziwe :)
OdpowiedzUsuńDo życiowych i skłaniających do przemyśleń książek chętnie zaglądam, więc myślę że i ta przypadłaby mi do gustu :)
OdpowiedzUsuńZnam jedną książkę pani Gargaś na razie i wspominam ją jako nijaką. Nie wiem czy chcę dawać jej kolejną szansę.
OdpowiedzUsuńNie czytałam jeszcze żadnej książki tej autorki, ale mam w planach ;)
OdpowiedzUsuńWydaje mi się całkiem fajna, z chęcią spróbuję :)
OdpowiedzUsuń