sobota, 13 października 2018

"Zapadnij w serce" - Ginger Scott.
Kim jest tajemniczy adresat listów?


Są tacy autorzy, których nazwiska po przeczytaniu książki gdzieś się ulatniają. Potrzeba byłoby czasu i wielu kolejnych powieści, by móc je zapamiętać. Ginger Scott z pewnością do nich nie należy, bo „Chłopak taki jak ty” uświadomił mi, że warto wyryć sobie w umyśle tych jedenaście liter związanych z jej nazwiskiem. Kiedy delikatna okładka „Zapadnij w serce” mignęła mi przed oczami, od razu wiedziałam, że muszę poznać jej wnętrze. Byłam bardzo ciekawa jakie wrażenia tym razem zafunduje mi Ginger Scott. A przy okazji historii o dziewczynie walczącej z demonami przeszłości, miało być ich wiele. Jak zatem było?

ZARYS FABUŁY
Nie bez przyczyny Rowe przez pewien czas kontynuowała edukację domową. Cztery ściany rodzinnej posiadłości były dla niej bezpiecznym schronieniem. Ale dziewczyna zdaje sobie sprawę z tego, że powinna zacząć żyć, że na przekór własnym lękom, warto byłoby w końcu móc normalnie oddychać. Stąd przenosi  się na drugi koniec kraju, by rozpocząć studia.

Nowy pokój, nowe towarzystwo… przypadkowe spotkanie. Kiedy Rowe zderza się na korytarzu akademika z Nate’m, nie pa pojęcia, że to popularny sportowiec i obiekt westchnień wielu dziewczyn. Wie jednak od razu, że chłopak ma w sobie to coś, co budzi dawno uśpione w niej, pozytywne emocje.

Nie tylko ona nie potrafi zapomnieć o tym zajściu. Zdaje się, że i Nate nie ma zamiaru odpuścić sobie znajomości z przypadkowo poznaną, nieśmiałą dziewczyną. Tylko czy Rowe będzie w stanie komuś zaufać? Czy chłopak dowie się, jak wielkie rany nosi nie tylko na swoim ciele, ale także i w sercu?

BO PRZECIWIEŃSTWA SIĘ PRZYCIĄGAJĄ… I CZASEM MAJĄ ZE SOBĄ WIELE WSPÓLNEGO
Główna bohaterka powieści na pewno nie należy do grona przebojowych dziewczyn. Naturalna, chowająca się pod prostymi ubraniami. Stroni od towarzystwa rówieśników, nie do końca wie jak zachować się w obliczu flirtu, choć marzy o tym, by w jej życiu w końcu coś się zmieniło. I choć nie jest to łatwe, próbuje etapowo osiągnąć postawione sobie cele. Nate jest szkolnym przystojniakiem. Oczywiście utalentowanym sportowcem. Dość stereotypowe i wpisujące się w schemat cechy, jeśli chodzi o bohatera powieści New Adult, której akcja rozgrywana jest w akademiku. Wbrew pozorom jednak, chłopak nie ma w sobie ani krzty egoizmu czy chamstwa. To raczej ten typ, który w obliczu zakochania potrafi dać z siebie całe sto procent i nie zawodzi. Pełen szacunek do młodego, choć już skrywającego pewną zadrę z przeszłości faceta.

SZCZEROŚĆ I WSPARCIE ZAMIAST ŁÓŻKA
Generalnym zamysłem książki okazują się powolne zmiany zachodzące w charakterze Rowe. Oddziałuje na nie tyle środowisko, ile intensywne, ale nie nachalne uczucie. Mamy tutaj przykład miłości z nieprzesadzoną namiętnością, opartej na zaufaniu, na szczerości, na pragnieniu szczęścia drugiego człowieka. Bo przecież zakochanie wśród młodych ludzi nie zawsze musi zaczynać się od łóżka i wokół niego skupiać. Nate jest przystojny, Rowe sprawia wrażenie zwyczajnej, ale oboje dostrzegają w sobie coś więcej, niż tylko powierzchowne piękno. Być może dlatego ich miłość, choć nie wielce oryginalna, potrafi wzruszyć i zmotywować do kibicowania.

NA DRUGIM PLANIE
Nie obyło się bez szeregu sympatycznych postaci drugoplanowych. Szczery, nieprzebierający w słowach, ale sympatyczny brat Nate’a czy nowo-poznana przyjaciółka i współlokatorka Rowe, która buduje w książce obraz przyjaźni. Jest i jeszcze ktoś, tajemniczy odbiorca listów głównej bohaterki, który co rusz staje się adresatem płynących serca, nieraz gorzkich słów. Czy Rowe ma chłopaka i co się stanie, kiedy Nate odkryje jej korespondencję?


PODSUMOWANIE
„Zapadnij w serce” to historia o walce z przeszłością, nauka akceptacji życia w zgodzie z tym, co było. Bo przecież nie da się wymazać z pamięci przebytych tragedii. Trzeba nauczyć się z nimi funkcjonować. Brak irytujących postaci, akcja, której daleko do naiwnej i słodkiej, miłość oparta na budowaniu zaufania i młodzieńcza werwa skontrastowana z bólem, który studzi szaleństwa. Powieść spokojna, prosta, a dobra. New Adult dla tych, którzy mają dość bad boyów, pikantnych namiętności czy ponadprzeciętnie idealnych bohaterek.

wydawnictwo: Kobiece Young
kategoria: New Adult
ilość stron: 361
data wydania: wrzesień 2018

Za książkę bardzo serdecznie dziękuję wydawnictwu Kobiece Young.

12 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. To niewulgarna, łagodna, pełna emocji młodzieżówka. Może akurat by Ci się spodobała :)

      Usuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  3. Brzmi bardzo dobrze, kiedy ją opisujesz i prawdopodbnie jest to ujmująca lektura pomimo swojej schematyczności. Przyjemnie czyta/słucha się kogoś, kto opowiada o książce, która tak bardzo przypadła mu do gustu:) Niestety mnie jednak nie ciągnie, nie jest to książka z fabułą, po którą sięgnęłabym w pierwszej kolejności.

    mrs-cholera.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiadomo, że trzeba selekcjonować książki. Tyle ciekawych premier, że jeśli nie masz na coś stuprocentowej ochoty, nie dziwię się, że po to nie sięgasz :)

      Usuń
  4. Podoba mi się okładka tej książki. A jej fabuła wydaje się interesująca.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Okładka taka niewinna, łagodna, a zarazem pełna emocji. Taka też jest treść.

      Usuń
  5. Z jednej strony wydaje mi się, że przypadłaby mi do gustu, a z drugiej jakoś nie mam na nią za specjalnie ochoty :/

    Pozdrawiam, Jabłuszkooo ♡
    Szelest Stron

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skoro jakoś wybitnie Cię nie kusi, odpuść. Jest tyle świetnych premier, że nie ma się co zmuszać

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...