„ – Dlatego ja wierzę, że Mateusz jest synem
naszej pokojówki Łucji i naszego koniuszego Brunona Krolla. Wierzę w to.
Święcie. I niech tak pozostanie, Hermannie.”
Wojna napisała wiele bolesnych historii, tragedii
wpływających na całe narody, na jednostki, na cierpienie konkretnych ludzi. Nie
trzeba silić się na wielką fantazję, by zbudować chwytające za serce
scenariusze, bo prawda historyczna wystarczająco zdaje się poruszać te
najbardziej skrywane z człowieczych emocji. „Kamerdyner” to jeden z takich
właśnie przykładów, książka opracowana przez czterech autorów, którzy ciężko
się napracowali by ująć w zgrabne słowa wydarzenia mające miejsce naprawdę i
pokazać niezakłamany obraz przeszłości, wielkiej historii z wojną i zakazaną
miłością na czele. Zapraszam na recenzję.
ZARYS FABUŁY
W bólu, krzyku i
wielkiej tragedii rodzi się Mateusz, Kaszubski chłopak, rzekomy syn koniuszego,
który już w pierwszych godzinach życia staje się sierotą. Oddany na wychowanie
do pruskiego dworu dorasta w towarzystwie Marity, pruskiej arystokratki, z
którą zaczyna łączyć go coś więcej.
Zakazana miłość
dzielona pochodzeniem ściera się z obrazem okrutnej wojny, konfliktów
zbrojnych, krwawej rzezi i polskiej niepodległości, która wkrótce może zostać
ludziom odebrana. W obliczu wielu pytań, niepewności, klęsk i nadziei niczego
nie można być pewnym.
SYN KONIUSZEGO I
WIELE PYTAŃ
Na pierwszym planie powieści staje Mateusz, wychowywany w dobrobycie, ale poczuciu wyobcowania, w środowisku, które
niekoniecznie miało stać się jego przeznaczeniem. Zrodzony z łona żony
koniuszego, której nie miał okazji poznać. Syn
zwykłego szaraka, czy lubiącego zaszaleć sobie ze swoimi podwładnymi hrabiego?
Kochanek Marity, a może jej brat? W końcu Polak, czy Niemiec? Jednego może być
pewien, swoich uczuć, którymi darzy Maritę. Ich miłość, z góry skazana na niepowodzenie, będzie wymagała wielu
poświęceń i cierpienia. Jaki będzie jej finał?
WIELKA HISTORIA
Akcja powieści rozgrywana jest na przestrzeni wielu lat, zaczynając od roku 1900, sięgając aż do
końca drugiej wojny światowej. Tło
historyczne, swoją drogą wiernie oddane
prawdzie, nie jest tutaj jednak wyłącznie statystą, pozostającym w cieniu
pozostałych wątków elementem. Wielka historia Polski i Europy staje się jednym
z głównych zagadnień, obraz rzezi, mordu ludzi, trudnych do zaakceptowania
faktów. Nienawiść, podziały, Traktat Wersalski, odzyskanie niepodległości,
utraty majątków i śmierć. To nie jest
wygodna, łatwa do przełknięcia książka. Prawdziwa, a więc unikająca
czarno-białych postaci, skrajnie idealnego bohaterstwa czy podziału na
dobro i zło. Uwita wokół szarości, porusza tematy trudne. Poszukiwanie własnej przynależności, walka o wartości wyższe,
płynące rzeki krwi.
AMBITNA I
OBOWIĄZKOWA
Spodziewałam się większej dawki miłości, okazało się, że jest ona jedynie jednym z elementów
składowych powieści. Choć całkiem wyrazistym. Autorzy książki w dużej mierze skupili się na przekazaniu wiedzy z zakresu historii,
ale zrobili to w sposób angażujący, budzący
emocje, skłaniający do wielu przemyśleń. Unaoczniona wielka przeszłość
narodów Europy, za pomocą konkretnych jednostek, postaci z krwi i kości
pokazuje wymiar tragedii zamierzchłych
lat. Dla mnie przemawiający o wiele bardziej niż lekcje historii.
Początkowo miałam delikatny problem z wejściem w rzeczywistość wielu bohaterów
i przyznam, że kilka razy napotykałam fragmenty mające w sobie coś z dokuczającego zamieszania (może to
wynik pracy aż czterech autorów) – niemniej jednak całość oceniam bardzo
dobrze. To doprawdy wyjątkowa powieść dotycząca takiego rozdziału losów Polski, o których każdy powinien przeczytać.
PLECIONA ZE
WSPOMNIEŃ
21 września w kinach miała miejsce premiera filmu
„Kamerdyner”, na który w najbliższym czasie na pewno zamierzam się wybrać.
Historia pleciona z kaszubskich
wspomnień, oparta na rzetelnie zebranych informacjach, na faktach. Myślę,
że to taka powieść, po którą każdy powinien sięgnąć. Niesłodka, okrutna, budząca emocje. Ze mną pewnie pozostanie
jeszcze przez jakiś czas.
Za książkę bardzo
serdecznie dziękuję wydawnictwu Agora.
Na pewno nie odmówię sobie lektury tej książki. 😊
OdpowiedzUsuńBardzo, bardzo polecam. Emocjonująca i wartościowa pozycja na rynku literackim :)
UsuńJa mam najpierw w planach książkę, a potem film.
OdpowiedzUsuńDobry wybór. Ja też tak postanowiłam zrobić.
UsuńPiękna powieść, ogromnie przypadła mi do gustu :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się. Książka, którą powinien przeczytać każdy Polak. Piękna, wzruszająca historia.
UsuńWidziałam zapowiedzi filmu, ale na pewno się nie wybiorę. Nie lubię historii, więc po książkę raczej też nie sięgnę.
OdpowiedzUsuńRozumiem, nie każdy lubi takie historie. Ja zamierzam jednak także zobaczyć film, bo książka zrobiła na mnie ogromne wrażenie.
UsuńJestem ciekawa i książki i filmu ;). Tylko nie wiem kiedy zaspokoję swoją ciekawość, bo jak zwykle stosiki czekają...
OdpowiedzUsuńJa z kolei jestem ciekawa filmu, ponoć ekranizacja jest bardzo dobra. Tylko kiedy na niego znajdę czas, nie wiem :D W zeszłym miesiącu zobaczyłam w całości tylko jeden film :D
UsuńMam w planie zdążyć na ten film do kina. ;)
OdpowiedzUsuńMam chęć zarówno na książkę jak i na film :)
OdpowiedzUsuń