czwartek, 11 października 2018

"Tam, gdzie rodzi się zazdrość" - Edyta Świętek.
A po ślubie... problemy.


Kto powiedział, że miłość jest prosta, a po ślubie wszyscy żyją długo i szczęśliwie? Ci, którzy złożyli przysięgę małżeńską zdają sobie sprawę z tego, że bywają te gorsze i te lepsze chwile, a u Darii i Marka, bohaterów powieści Edyty Świętek, są także i te, w których zaczynają prawdziwe odkrywać siebie nawzajem. Pospieszna decyzja o ślubie wcale nie dała im stuprocentowej gwarancji szczęścia. Teraz muszą się do siebie dotrzeć, a i stanąć oko w oko z przeciwnościami losu wywołanymi przez osoby trzecie. Zapraszam na recenzję.

ZARYS FABUŁY
Daria odkrywa drugie oblicze męża, to chłodne, surowe, które okazuje swoim pracownikom, ale także to, które budzi się w towarzystwie zagrożenia. Kiedy Marek obawia się utraty ukochanej, zaczyna szaleć z zazdrości. Traumatyczne wydarzenia, które zostały rozegrane w nieodległej przeszłości wciąż pozostawiają ślad na każdym z bohaterów, w szczególności na bracie Darii, który nie potrafi funkcjonować tak, jak dawniej. Jedno jest pewne. Rodzina Hajdukiewiczów wciąż nie jest bezpieczna, bo na horyzoncie pojawia się nowy, przyczajony wróg, który chętnie wykorzysta okazję i zaatakuje.

CZAS NA PRAWDZIWE TWARZE
Opada kurtyna zauroczenia, chociaż miłość wciąż pozostaje trwała, wychodzą zatem na wierzch prawdziwe osobowości. Pierwszy tom dylogii skupiał się na rodzinnych tragediach, ale także wyraźnym wątku budzącego się uczucia, kolejnych etapów zdobywania siebie nawzajem, pierwsze spojrzenie, pierwsza randka, pocałunek… Teraz nadszedł czas na realne, codzienne życie, razem, bez tajemnic i niedopowiedzeń. Marek, choć w stosunku do żony wciąż okazuje się być oddanym partnerem, w pracy zachowuje twarz zimnego drania. Taki polski, pedantyczny Mr. Grey. A i w życiu rodzinnym potrafi nieco namieszać, bo choć kocha, a właściwie dlatego, że kocha – piekielnie zazdrości. Na pewno nie jest łatwo. Daria miewa chwile kryzysu, widzi, że tak naprawdę o swoim mężu wie naprawdę niewiele. Próbuje być samodzielna, stawia na swoim i ani myśli o tym, by korzystać w fortuny ukochanego. Pozytywnie i negatywnie zaskakiwana na przemian, wie, że mimo wszystko tylko on może zapewnić jej bezpieczeństwo. Czy tak się stanie, kiedy nadejdzie chwila próby?

NIEBEZPIECZNA DRUGA POŁOWA
Główna para powieści zostaje rzucona na głęboką wodę. Czy zdołają zaczerpnąć powietrza? Nie zabraknie tych, którzy z chęcią będą chcieli przytrzymać ich na dnie. Stąd kontynuacja historii Marka i Darii to nie tylko historia tytułowej zazdrości, ale także mieszanka sensacji, kryminału i walki z tymi demonami, które ze względu na swoją sprytną kryjówkę są najbardziej niebezpieczne. Z tymi, które tkwią w psychice. Niespełnione uczucie, brak zaufania, nękające sny, podejrzenia. Ale także wypadek, próba gwałtu i śmierć. Niebezpiecznych smaczków nie brakuje, zwłaszcza w drugiej połowie.


SŁOWO O WRAŻENIACH
Autorka nie leje wody, nie oferuje scenariusza wpisującego się w schemat, „a potem żyli długo i szczęśliwie”. W kontynuacji pojawiają się więc różne oblicza życia, odcienie szarości oraz ostateczny finał, w którym to, co dobre i to co złe odnajduje swoje miejsce. Książkę czyta się szybko, a poziomem nie odbiega od swojej poprzedniczki. Nie byłam jakoś maksymalnie rozemocjonowania w trakcie lektury i nie zżyłam się z bohaterami na tyle (jak to się stało w przypadku Spaceru Aleją Róż), by długo o nich pamiętać, ale dotarłam do kresu ich historii usatysfakcjonowana i bez większych zastrzeżeń. Jako literaturę obyczajową z niekolorowanym obrazem miłości i rodzinnymi dramatami, polecam.

wydawnictwo: Replika
kategoria: literatura obyczajowa
ilość stron: 319
data wydania: sierpień 2018


Za książkę bardzo serdecznie dziękuję wydawnictwu Replika.

12 komentarzy:

  1. Dobrze, że autorka zachowała realizm sytuacyjny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, przydała mi się taka wiarygodna historia. Polecam i Tobie :)

      Usuń
  2. Lubię realistyczne książki, więc tę na pewno także przeczytam. 😊

    OdpowiedzUsuń
  3. Odpowiedzi
    1. W takim razie powinnaś przeczytać :) Czytujesz czasami powieści polskich autorek?

      Usuń
  4. Potwierdzam, naprawdę dobrze się ją czytało :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A miałaś okazję czytać ją wcześniej, w starszym wydaniu? Czy tak jak ja, dopiero teraz?

      Usuń
  5. Nie znam jeszcze książek autorki, ale muszę to koniecznie nadrobić. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo, bardzo polecam zacząć od serii Spacer Aleją Róż. Wiarygodna, oryginalna, świetna historia.

      Usuń
  6. Nie czytałam jeszcze żadnej książki Świętek, a u mnie w bibliotece jest bardzo popularna, więc też się muszę na nią w końcu skusić :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...