czwartek, 25 października 2018

„Opowiadania z zakładką. Zeszyt pierwszy” - Karola Korman. Z humorem i refleksją w literackim zbiorze.


„ – Będziesz miała co wspominać.
To były święte słowa.
Nasza przeszłość. Wspomnienia. Tego nikt nam nie zabierze.”

Umieszczała swoje opowiadania na literackim portalu dla pisarzy amatorów. Historie obyczajowe, zabawne, rymowane, ale i te, które pozytywnie mrożą w żyłach krew. Postanowiła jednak wyjść naprzeciw tym czytelnikom, którzy wciąż hołdują tradycyjnej, papierowej formie i dotrzeć do szerszego grona odbiorców. Wszak pozytywne komentarze pierwszych obserwatorów z pewnością uświadomiły jej, że powinna to zrobić. I tak powstały „Opowiadania z zakładką”, a zeszytem pierwszym autorka Karola Korman postanowiła się ze mną podzielić. Nieczęsto sięgam po taką formę literacką, więc postawiłam przed sobą swego rodzaju wyzwanie. Jakie są moje wrażenia?

CO ZNAJDZIECIE W ŚRODKU?
O tym, że w życiu nie można mieć wszystkiego, bo przecież coś zyskując przeważnie trzeba coś stracić. O kobiecie piszącej pożegnalny list, o ludziach bliskich – a jednak tak dalekich i o tych na pozór obcych, którzy są w stanie przynieść ukojenie. O nieśmiertelnych, ciepłych wspomnieniach, mordercy pielęgnującym swój ogród, o perpetuum mobile i wiśniowej nalewce. Szeroki przekrój tematyczny, różne formy literackie, opowiadania na dwie strony, kilka, kilkanaście czy kilkadziesiąt. W sumie przeszło 300 stron oryginalnej i zaskakującej przygody.


ZAKŁADKA
Już na samym wstępie widać wyjście autorki w stronę czytelnika, dostrzegalny jest fakt, że nie pisze ona tylko dla siebie, ale przede wszystkim dla innych. Objaśnia, tłumaczy cel powstania książki i jej zalążki, a potem – jak na Opowiadania z zakładką przystało, oferuje właśnie zakładkę, do wycięcia, do zaznaczenia, do podarowania.

RADOŚĆ I CIERPIENIE, CZYLI O ŻYCIU
W opowiadaniach Karoli Korman można odnaleźć całą paletę ludzkich historii i emocji, od tych powierzchownych, banalnych i prozaicznych, po te dogłębne, sięgające sensu ludzkiego istnienia i najistotniejszych wartości. Za pomocą obrazu przypadkowych osób autorka szkicuje samotność, pragnienie bycia docenionym czy pozyskania szczęścia absolutnego, którego przecież tak naprawdę nie ma. Jest cierpienie, ale melancholijny czy raczej skłaniający do trudniejszych refleksji klimat to tylko jeden z elementów składających się na cały zeszyt. Równie umiejętnie przenosi Karola Korman czytelnika w świat ciepłych i nieśmiertelnych wspomnień, wakacji spędzonych na wsi, miłości ukochanego dziadka.


RYMOWANKI I COŚ NOWEGO
Jak już wspomniałam na początku, nie brakuje różnorodności formy. Autorka często odnosi się do postawionego jej wyzwania tudzież tematu, w wyniku czego tworzy chwytliwe utwory wokół chociażby tak prostego motywu jakim jest wiśniowa nalewka czy milusiński kot. Rymowanki z humorem, ale i morałem, opowiadanie z Bitwy Literackiej budzące uczucie niepokoju czy nawet historia, która niesie ze sobą garść oryginalnego i docelowego niesmaku. Nigdy dotąd nie słyszałam o drabble, czyli miniaturce na sto słów, a przy okazji tej książki poznałam tę formę także od strony praktycznej.


DO ZROBIENIA I DO POLECENIA
Pod względem technicznym książce oczywiście przydałaby się korekta, skład, nadzór fachowego oka. Trafił mi się egzemplarz z trzema pustymi stronami, nad czym trochę ubolewam, ale przy okazji książek wydanych samodzielnie nie można oczekiwać ideału. Nie to zatem będzie miało wpływ na moją ocenę, a wkład pracy włożonej przez autorkę, która mnie poczęstowała smacznym, bo oryginalnym kąskiem literackiej uczty. Wśród opowiadań mam swoich faworytów, umiałabym wskazać te, które spodobały mi się nieco mniej. Była jednak i radość i był ogromny gniew, poczucie niesprawiedliwości oraz nadzieja, był uśmiech i był dreszczyk strachu. Jednym słowem były emocje, a więc autorka ma potencjał. Zeszyt pierwszy Opowiadań z zakładką polecam zatem tym, którzy szukają czegoś nietuzinkowego.

skład i druk: Copy Druk Kraków
kategoria: opowiadania
ilość stron: 308
rok wydania: 2018

Za książkę bardzo serdecznie dziękuję Autorce.

15 komentarzy:

  1. Może być to naprawdę wartościowa lektura. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Ostatni zbiór opowiadań zrobił na mnie bardzo pozytywne wrażenie :) poczekam, aż ten zbiór będzie w lepszym stanie i może sobie go sprawię :)

    Pozdrawiam,
    ksiazkowa-przystan.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Autorka napisała, że już zwróciła się do wydawcy z prośbą o poprawki, więc możliwe, że całkiem niedługo wszystko będzie już tak, jak ma być.

      Usuń
  3. Różnorodność formy mnie bardzo przekonuje.

    OdpowiedzUsuń
  4. Czuję, że to książka dla mnie:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Pierwszy raz słyszę o takich błędach redaktorskich, ale sama treść wydaje się niezła.

    OdpowiedzUsuń
  6. Sama nie wiem. Trochę się boję. Słusznie mam obawy? :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jakoś takie książki do mnie nie przemawiają, nie lubię jak się za dużo dzieje jeśli chodzi o formę ;). A i brak korekty i redakcji mnie odstrasza, bo bardzo na to zwracam uwagę przy czytaniu... Więc tym razem podziękuję ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Za opowiadaniami raczej nie przepadam, ale okładka śliczna :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jako że autorka nie jest w stanie wstawić sama komentarza na stronie, poprosiła mnie, bym przekazała tutaj tych parę słów napisanych przez nią:

    Myślę, że jeżeli ktoś chce wyłapać treść danego tekstu, to nawet brak korekty mu nie przeszkadza. Tutaj, a i owszem, korekta była :) Kolejna rzecz to różnorodność formy. W książce są opowiadania, trzy drabble i dwie rymowanki. Drabble to krótka forma literacka uznawana za jedną z najtrudniejszych. Ma składać się z treści na dokładnie sto słów, zawierać początek, środek i zaskakujące zakończenie. Taka miniaturka ma zostawić po przeczytaniu refleksje. to nie może być tekst o niczym. Rymowanki to już inna para kaloszy :) Na portalu literackim, na którym publikowałam była zabawa: Literkowa Bitwa na Rymy. Jeden z użytkowników rzucał temat i podpunkty jakimi trzeba się kierować, by wziąć udział w zabawie. Jako że chciałam spróbować swoich sił i brać w niej udział, napisałam kilka rymowanek. Przed niektórymi tekstami umieszczonymi w książce są umieszczone tematy, na które powstał teks. To pewnego rodzaju podpowiedzi, czym musiałam się kierować, by powstało dane opowiadanie. Ma to naprowadzić czytelnika na tor mojego myślenia. Pokazać, co zasugerowało mi, by w mojej wyobraźni powstał obraz, który później przelałam w słowa. Każde z opowiadań w mojej książce to inny bohater, inny problem i miejsce akcji. Ta książka to przegląd mojej twórczości. W Zeszycie pierwszym zamieściłam mój debiut: opowiadanie Przed wakacjami i inne związane z okresem letnim. Serdecznie pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...