czwartek, 21 czerwca 2018

"Nieznośny ciężar tajemnic" - Samantha Young.
Nie oceniaj po pozorach, czyli powieść z sekretem.


„Kto by się spodziewał, że trzy tysiące mil od mojego domu, w miejscu, gdzie miało mnie czekać lepsze życie, napotkam dwójkę ludzi, którzy są tak samo porąbani jak ja? Już nie czułam się samotna.”

Ktoś kiedyś powiedział, że by mogło coś się zacząć, coś musi się skończyć. I choć czasami trudno nam zaakceptować zmiany, czasami te, które na pozór wyglądają na negatywne, potrafią przynieść korzyści, bo człowiek zdobywa doświadczenie i otwiera się na nowe wyzwania stawiane przez los. Z taką  sytuacją musiała się mierzyć bohaterka powieści „Nieznośny ciężar tajemnic”, której na wskutek decyzji matki przyszło zmienić otoczenie. Co z tego wynikło? Wszystkich wielbicieli literatury młodzieżowej, zabarwionej delikatnym kolorem miłości, zapraszam na recenzję.

ZARYS FABUŁY
India Maxwell umiejętnie skrywa przygnębiające sekrety dotyczącej jej przeszłości, do tego stopnia, że stała się najpopularniejszą i najbardziej lubianą dziewczyną w szkole. Uczestnictwo w zajęciach pozalekcyjnych i grono znajomych nie pozwalają jej na wspomnienia, dzięki czemu znalazła sposób na kontrolowanie swojego życia. Do czasu…

Kiedy matka Indii obwieszcza, że poznała kogoś wyjątkowego, w wyniku czego czeka ich przeprowadzka, wali się jej świat. A nowy dom, a właściwie potężna i bogato wyposażona rezydencja, nieznani dotąd rówieśnicy, przybrana siostra i jej przystojny chłopak Finn - nie zamierzają ułatwić jej sprawy. W poszukiwaniu swojego nowego miejsca czeka na nią wiele niespodzianek, bo pozory lubią mylić. Otóż nie tylko India skrywa bolesne wspomnienia. Jakiś pierwiastek ciężaru skrywa także wzrok aroganckiego dotąd Finna. Czy znienawidzony Boston stanie się w końcu jej prawdziwym domem? Jak długą drogę w stronę szczęścia będzie musiała przebyć?

DOBRA ZMIANA
Twórczość Samanthy Young nie jest mi obca. Niemniej jednak wszystkie jej książki, po które miałam okazję dotychczas sięgnąć, dość wyraźnie zabarwione erotyzmem dotyczyły raczej losów postaci dorosłych i w pełni dojrzałych. Tutaj więc czekało na mnie zaskoczenie i odmiana, nie powiem, przyjemna. I o ile to nie wiek bohaterów przyczynił się do dobrej zmiany, to raczej pomysł na akcję, która zamiast ograniczać się do łóżkowych harców postaci, porusza autentyczne i warte przerobienia problemy.

ZNANA I LUBIANA ZMIENIA TOWARZYSKIE KRĘGI
Na pierwszy plan wysuwa się trójka bohaterów i zdaję sobie sprawę z tego, że przywołanie trójkąta może wzbudzić niesmak, to jednak w tym wypadku nie chodzi o banalny schemat, bo kotłujące się wokół tajemnice, wolno budowane relacje i czyste uczucie pozwalają przebrnąć przez losy postaci bez jakiegokolwiek psychicznego dyskomfortu z tym związanego. India, czyli narratorka tej powieści, to zaradna uczennica liceum, która długo musiała walczyć o kontrolę nad swoim życiem, budując normalną codzienność, co w jej przypadku wcale nie było takie łatwe. Nagle jednak, wyrwana z bezpiecznego kokonu, trafia pomiędzy kręgi bogatych snobów i prywatnej szkoły, gdzie na pierwszy rzut oka nie wszyscy są jej przychylni. Zwyczajna dziewczyna, nie zawsze zachowująca się poprawnie, na co jednak z czasem da się przymknąć oko - mając w świadomości traumy, których doświadczyła.

PRZYBRANA SIOSTRA I JEJ CHŁOPAK
Nieco w jej cieniu przewija się postać Eloise, córki bogatego tatusia, która dzięki rodzinnemu bogactwu mogłaby mieć wszystko. Ale czy faktycznie wszystko ma? Zachowawcza w relacjach z nową siostrą nie jest ani miła, ani też specjalnie wredna, oziębła, bo przecież nie od razu pomiędzy obcymi sobie dotąd ludźmi rodzi się ogromna przyjaźń. Jest i Finn, arogancki bufon sprawiający wrażenie przekonanego o swojej lepszości. Nie oceniajcie go pochopnie, bo z czasem zmienicie o nim zdanie. I to bardzo.

NOWE ŚRODOWISKO, NOWE PROBLEMY
Potężna willa, w której nie brak udogodnień. Nowa szkoła, młodzi ludzie i ulice ze sklepami dla bogaczy. Na takim błyszczącym od blichtru tle wymalowała autorka historię niekoniecznie pozbawioną głębi, bo choć dotyczącą relacji młodych ludzi, gdzie jest i przyjaźń, nadzieja i czysta miłość, to bogatą także w złożone relacje i bagaże nieprzepracowanych doświadczeń z przeszłości. Owszem, jest budowane etapowo uczucie, nieatakujące znienacka jak kobra, zaś przypominające powolne odkrywanie siebie nawzajem. Tuż obok w świetle reflektorów stają jednak sekrety, z czasem zaczynające opuszczać swoje kryjówki. Jest i wyraźnie niepoprawny kontakt na linii matka-córka, który choć wołający o pomoc, co rusz spotyka się z oporem to z jednej, to z drugiej strony.


PODSUMOWANIE
W efekcie autorka stworzyła powieść, w której przewija się miłość, dramaty, przyjaźń i pojawiają się też relacje rodzinne. To historia o poszukiwaniu własnej drogi, o potrzebie akceptacji, o ocenianiu po pozorach i właśnie o pozorach, które często pod grubą warstwą pachnących perfum skrywają śmierdzące bagno. Jak dla mnie, jedna z lepszych książek autorki – cieszę się, że postawiła na dobre zmiany, ale nie jest to lektura nad wyraz oryginalna, która poturbowałaby mnie emocjonalnie na tyle, bym na prawo i lewo rzucała rekomendacjami. Po prostu dobra, ot tak, na lato, wakacje, jeden czy dwa wieczory. I tylko ten koniec nie daje mi spokoju. Czy będzie kolejna część? Ponoć nie. A mogłaby być, bo nie wszystko zostało tutaj klarownie doprowadzone do samego końca. Może autorka chciała dać czytelnikowi możliwość popracowania własną wyobraźnią? Nie wiem. Wygląda na to, że tak.

wydawnictwo: Edipresse Książki
kategoria: New Adult, powieść młodzieżowa
ilość stron: 366
data wydania: kwiecień 2018

Za książkę bardzo serdecznie dziękuję wydawnictwu Edipresse Książki.


7 komentarzy:

  1. Mam ochotę przeczytać tę książkę, jednak to niedopowiedziane zakończenie trochę mnie zniechęca.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, zakończenie faktycznie mogłoby być inne. Też wolę jasno postawioną sytuację.

      Usuń
  2. Zakończenie było nie fajne, ogólnie według mnie ta książka to przeciętniak. Od pani Young liczyłam na coś więcej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja jak dotąd czytałam tylko erotyki tej autorki, więc książka była dla mnie przyjemnym zaskoczeniem. Zaoferowała mi coś więcej niż te poprzednie. Niemniej jednak w porównaniu z innymi książkami tego gatunku, okazała się dla mnie dobra. Bez "bardzo". Po prostu.

      Usuń
  3. Samanthe Young bardzo lubię i biorę jej książki w ciemno - mimo, że jeszcze nie wszystkie wydane u nas przeczytałam. Powyższą oczywiście mam w planach i mam nadzieję, a w sumie pokuszę się nawet o stwierdzenie, że się nie zawiodę. Czaję się nią, ale czekam na jakąś fajną promocję, bo mój portfel nie pozwala mi na razie na książkowe zakupy :( Ale książkę przeczytam z pewnością! :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...