piątek, 1 czerwca 2018

"Toń" - Marta Kisiel.
Tajemniczy zegarek, trup i podróż w czasie
- czyli #tonchybapotrafisz.


„Motyl to symbol duszy, a ćma to symbol śmierci – wyjaśniła młodszej siostrze. – Tylko po co ktoś zamieszczałby symbol śmierci na zegarku?...”

Marta Kisiel pisze dla wszystkich, a zarazem nie dla każdego. Co to oznacza? Że trudno polecić ją konkretnej grupie odbiorców, a by czerpać pełną satysfakcję z jej powieści, trzeba potraktować je z przymrużeniem oka. Specyficzny humor, niebanalne postaci, nieprzewidywalna akcja. Zastanawiałam się cóż takiego szykuje dla mnie „Toń”, która przywędrowała do mnie wraz z tajemniczym przedmiotem. Kiedy zaczęłam czytać, byłam przekonana, że mam w dłoniach najprawdziwszy w świecie, mocny kryminał. Tymczasem… Zapraszam na recenzję.

ZARYS FABUŁY
Kiedy Dżusi Stern trafia do mieszkania ciotki, by wspomóc siostrę w pilnowaniu włości, nie ma pojęcia, że spotkanie z niepozornym antykwariuszem uruchomi lawinę dziwnych zdarzeń. Kiedy tajemniczy Ramzes przekonuje ją do tego, że ciotka zostawiła dla niego w mieszkaniu pewną rzecz, Dżusi postanawia mu zaufać i wpuszcza go do środka. Szybko przekonuje się o tym, że padła ofiarą oszustwa, a owiany wieloma legendami Ramzes po prostu ją wykorzystał. Kiedy dziewczyna postanawia pokonać go jego własną bronią, w jej ręce wpada niezwykły przedmiot – tajemniczy zegarek.

Tajemnice, trup i t, czyli szykujcie się na jazdę bez trzymanki.

MOCNE ZASKOCZENIE, CZYLI EKSPERYMENT UDANY
Zaczyna się morderstwem, które nadaje powieści pewien kierunek. Uczepiłam się go jak rzep psiego ogona, przez to w pewnym momencie szeroko otwarłam usta zastanawiając się nad tym, z jakim właściwie gatunkiem powieści mam do czynienia. Sensacja? Fantastyka? Powiedziałabym więc, że to kryminał z dodatkiem elementów paranormalnych. Żebyście potem nie byli zdziwieni. Tych jednak, którzy w tym momencie kiwają głową na boki z powątpiewaniem i grymasem wymalowanym na twarzy uczulam na to, że jeśli nie dacie powieści szansy, stracicie szansę na poznanie świetnej historii. Ałtorka poeksperymentowała, zaszalała i wygrała.

WACHLARZ CECH
Jednym z najmocniejszych atutów książki są jednak bohaterowie, wyraziście nakreśleni, stanowiący kontrastujące ze sobą indywidualności. Na pierwszy plan wychodzą dwie siostry, jedna sztywna perfekcjonistka, druga zakręcona, kolorowa, głośna. Tuż za nimi kroczy wywołująca negatywne pierwsze wrażenie ciotka Klara i trio napędzających akcję mężczyzn. Owiany legendami, groźny Ramzes, budujący intrygującą relację z pewną bohaterką zegarmistrz Gerd i przeciętny Karolek. Palety osobowości przez wielkie O nie brakuje. A każda z nich wnosi w treść swoje trzy grosze, bez których na pewno nie byłoby tak ciekawie.

ZNAKI ZAPYTANIA
Zagadkowy zegarek, tajemniczy grawer, zaginiony notatnik piętrzące się pytania i morderstwo. Trudni do rozgryzienia mężczyźni, rodzinne więzi, podróż do przeszłości i tragiczna historia Wrocławia w tle. Marta Kisiel ma specyficzny styl pisania, wszystko staje się dynamiczne, są zwroty akcji, momentami odrobinę brakuje szerszego objaśnienia zdarzeń, ale za to bardzo trudno o nudę. Jest humor, skłaniające do uśmiechu wypowiedzi bohaterek, odważne pomysły nadające fabule zaskakujący kierunek. Kim jest Gerd? Dlaczego wszystkim zależy na jednym przedmiocie? Jakie niebezpieczeństwo czyha na dziewczyny?


PODSUMOWANIE
Powieść z historią w tle, ale nie historyczna, kryminał, choć nie do końca poważny. Do tego garść fantastycznych elementów i przepis na zwariowaną, nieprzewidywalną lekturę gotowy. Takie pomysły tylko u Marty Kisiel, więc jeśli chcecie się dobrze zabawić i potraficie potraktować lekturę z przymrużeniem oka, bardzo polecam właśnie tajemniczą „Toń”.

wydawnictwo: Uroboros
kategoria: kryminał fantasy,
ilość stron: 316
data wydania: 23 maja 2018


Za książkę i dodatek bardzo serdecznie dziękuję wydawnictwu Uroboros.

9 komentarzy:

  1. Twórczość autorki jeszcze przede mną. 😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czytanie jej książek to dość ekscentryczne doświadczenie. Powinnaś się przekonać :)

      Usuń
  2. Mam zamiar poznać twórczość autorki, może zacznę od tej powieści:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Możesz spróbować. To naprawdę dość osobliwe doświadczenie czytać taką książkę :) Polecam.

      Usuń
  3. Rewelacyjna. Mnie po prostu zaskoczyła pomysłem i wykonaniem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie również. Zapowiadało się poważnie, zwyczajnie, a potem taka petarda wrażeń!

      Usuń
  4. Odpowiedzi
    1. Rozumiem :) W takim razie nie naciskam. Książka faktycznie jest specyficzna i ciężko polecić ją konkretnej grupie odbiorców.

      Usuń
  5. Do elementów paranormalnych zawsze podchodzę ostrożnie, a właściwie omijam je szerokim łukiem, ale szczerze powiem że przekonałaś mnie do tej książki, na prawdę brzmi intrygująco

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...