Ahoj, piraci. Uwaga, dziewczyna na pokładzie! I to nie
byle jaka. Ważna. Taka, która da popalić i udowodni, jak potężna może być moc
tkwiąca w kobiecej ambicji. „Córka króla piratów” otworzyła dylogię przygodową
rozegraną pośród morskich głębin. Tricia Levenseller zaprosiła czytelnika na
prawdziwą przygodę, taką ze skarbami, mapami, niebezpieczeństwem i miłością.
Przeczytałam ją bez trudu wczuwając się w klimat pirackiego środowiska, toteż
bez zawahania sięgnęłam po kontynuację ukrytą pod tytułem „Córka królowej
oceanu”. Czy okazała się równie absorbująca?
ZARYS FABUŁY
Role się zmieniły.
Alosa osiągnęła swój cel wypełniając misję z podwójnym sukcesem. Ma mapę, na
której tak bardzo jej zależało i ma też pod sobą piratów, na czele z wrogim
Vordanem, któremu – kiedy tylko zapragnie - przykłada do gardła ostrze. Jednym
słowem, dziewczyna zdobyła władzę. I tylko oficer Riden nie daje jej spokoju.
Co tu dużo mówić. Alosa ma do tego przystojniaka wyraźną słabość.
Kiedy jednak
wszystko zaczyna układać się po jej myśli, Alosa poznaje sekret, który zmienia
wszystko. Tajemnicę, która wywoła prawdziwą lawinę wątpliwości. Kto tak
naprawdę jej wrogiem, a kto przyjacielem? Rozpoczyna się prawdziwy wyścig z
czasem. Wyścig z królem piratów prowadzący do skarbu, drogą pełną niebezpieczeństwa.
Jaki okaże się jego finał?
PO PRZECIWNYCH
STRONACH? A MOŻE JEDNAK RAZEM…
Główna bohaterka powieści, młodziutka, ale zadziorna i bardzo odważna Alosa jest przekonana,
że osiągnęła swój cel. Ma na wyciągnięcie ręki swojego wroga, którego w każdej
chwili może po prostu zabić. Dziewczyna rządzi.
Do czasu. Okazuje się bowiem, że nie wszystko wiedziała, bo tuż za jej plecami
czaił się pewien niechlubny sekret.
Bohaterka nie jest zatem baśniowym cyborgiem, miewa chwile zawahania i momentami nie wie już komu powinna ufać. Owszem,
niektóre z jej zachowań mogą okazać się nieco irytujące, ale w końcu w grę wchodzi niecodzienna sytuacja.
Nieidealny, ale wciąż mający w sobie wiele uroku jest sam Riden. Pojawiają się jego chwiejne nastroje, pojawia się także… szczere wyznanie, dzięki któremu
otwiera się przed bohaterką rozczulając czytelnika. Ewoluuje zatem relacja,
którą oboje tworzą i można mówić tutaj o jej dojrzewaniu. Nie warto jednak sięgać po tę książkę kierując się
wyłącznie wątkiem miłosnym. Jest on elementem całej złożonej fabuły, którą
buduje na pewno więcej elementów.
MORSKA PRZYGODA
W historii czuć ducha
wielkiej przygody. Tworzy ją sam klimat. Poszukiwana mapa, syreni śpiew,
oceaniczne głębiny. Niebezpieczne węgorze, morska bitwa, podniesione żagle. W
końcu ukryty skarb i wielka konfrontacja z nieznanym. Akcja posiada zwroty, dzięki którym całość nabiera
zupełnie nowego kierunku. Jest oszałamiające pragnienie władzy, które może
prowadzić do katastrofy, zawiedzione zaufanie i żal. Jako że nie jestem fanką rozległych opisów walk czy
środowiska fantasy i raczej stawiam na akcenty romantyczności, dla mnie
wszystkiego było tutaj wystarczająco. Na tyle, bym wczuła się w panujący w
historii klimat i dobrze się bawiła.
PODSUMOWANIE
Kontynuacja na miarę pierwszej części. Z pobudzającym
wyobraźnię klimatem przygody, zwrotami
akcji i dobrym zakończeniem. Raczej dla młodzieży niż dla dojrzałego
czytelnika, bez wielkiego przekazu czy głębi emocji, ale na miarę odprężającego
przerywnika przypominającego o latach dzieciństwa – z dodatkiem rozpalającego
uczucia – polecam.
Recenzja: Córka Króla Piratów
Lubię książki pełne przygód.😀
OdpowiedzUsuńJuż przy pierwszym tomie spodobało mi się, że bohaterką jest tu kobieta-pirat, to takie nietypowe :). Nie jestem jednak fanką książek z szeroko pojętej fantastyki, zwłaszcza tej młodzieżowej, więc nie kusi mnie, żeby poznać oba tomy. Niemniej, super, że takie powieści powstają ;)
OdpowiedzUsuńJestem zaintrygowana duchem wielkiej przygody. To musi być interesująca książka.
OdpowiedzUsuńhttps://www.facebook.com/groups/3799322803509060/?ref=share
UsuńGrupka na fb jak by ktoś chciał
Nie znam pierwszej części. 😊
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś w ramach odprężenia :)
OdpowiedzUsuńOstatnio czytałam książkę "Pieśń syreny" w której to znalazłam też: syreni śpiew i piratów. Tym chętniej przeczytam i tę powieść :)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze okazji czytać pierwszej części.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
Oj zdecydowanie tym razem nie mój klimat :-)
OdpowiedzUsuńCieplutko pozdrawiam
Karolina
Powrót do metanoi dzieciństwa jest jak najbardziej warty uwagi, zapisuję :)
OdpowiedzUsuńZ chęcią sięgnę po tę książkę, ale najpierw nadrobię poprzednią część. Jestem ciekawa tego klimatu. :)
OdpowiedzUsuńhttps://www.facebook.com/groups/3799322803509060/?ref=share
UsuńGrupka na fb jak by ktoś chciał
https://www.facebook.com/groups/3799322803509060/?ref=share
OdpowiedzUsuńGrupka na fb jak by ktoś chciał