niedziela, 13 października 2019

"Iskra bogów. Nie kochaj mnie" - Marah Woolf.
Raz na sto lat tytani i bogowie schodzą na Ziemię...


Któż z nas nie wie kim jest Zeus, Hera, Posejdon czy Hades? Mitologia grecka, choć mająca swoje źródło w bardzo odległej przeszłości, wciąż pojawia się na lekcjach historii absorbując mitami czy jednymi z najwybitniejszych zabytków starożytności. Wierzono, że bogowie greccy zasiedlali górę Olimp, zaś ambrozja dawała im nieśmiertelność i wieczną młodość. A co, gdyby tak się okazało, że mitologia grecka wciąż ma nam coś do powiedzenia…? Co by się stało, gdyby greccy bogowie postanowili wkroczyć pomiędzy zwykłych ludzi? Wy jeszcze o tym może nie wiecie, ale ja już wiem, że raz na sto lat nieśmiertelni schodzą na Ziemię. I potrafią być szalenie przystojni, ale też ponadprzeciętnie niebezpieczni. Gotowi na nowy wymiar literatury? Był czas na wampiry, teraz nadchodzą bogowie!

ZARYS FABUŁY
Jess wciąż ma w pamięci niesamowite oczy chłopaka ze snu. Faceta, który ją uratował. Nie ma bladego pojęcia, że wkrótce będzie miała okazję przyjrzeć się im z bliska i że trafi w sam środek frapującej rozgrywki. Na letnim obozie, w którym Jess uczestniczy razem ze swoją przyjaciółką, pojawia się Cayden, przystojny i zdystansowany chłopak, do którego szybko zaczynają lgnąć wszystkie uczestniczki. Jess nie może za to, że w towarzystwie Cayden jej serce zaczyna szybciej bić. Gdyby tylko wiedziała, że to nikt inny, jak… tytan Prometeusz, wysłany na Ziemię ze specjalną misją. Zadawanie się z kimś takim może zmienić wszystko, tym bardziej, kiedy w grę wchodzą siły wyższe. Czy Jess padnie ofiarą starcia bogów i tytanów? Jakie jest zadanie Caydena? Co się stanie, kiedy człowiek pokocha istotę nieśmiertelną?


POWIEW ŚWIEŻOŚCI
Ależ to była zabawa! Czytanie pierwszej części serii Marah Woolf to naprawdę wielki powiew świeżości, jeśli chodzi o literaturę romantyczną z domieszką elementów paranormal. „Iskra bogów” okazuje się być wybuchową mieszanką życia zwyczajnych nastolatków oraz potężnych sił znanych nam z mitologii, sił – które przybierają ludzką postać. Choć oczywiście fabułę należy potraktować z przymrużeniem oka, jak z resztą każdą książkę tego gatunku i powiedziałabym, że to raczej historia bardziej dla młodzieży niż dojrzałego czytelnika, to jednak ja sama rewelacyjnie bawiłam się u jej boku. Bo przeczuwałam, że w dynamicznej akcji mogę doszukać się wielu zwrotów. I tak też było.


TYTAN NA ZIEMI
Historię poznajemy z perspektywy Jess, dobrej, zwyczajnej dziewczyny z bagażem różnych fobii. Dziewczyny, która nie ma łatwego życia, ale próbuje doprowadzić je do normalnego stanu, chcąc na obozie po prostu odetchnąć od codziennych trosk. Tak dla kontrastu, jest zatem także Cayden, Powalający swoim urokiem i zdystansowany. Chłopak, który przyciąga Jess (oraz wiele innych dziewczyn) jak magnes, choć wyraźnie daje jej znak, że nie powinni mieć ze sobą do czynienia. W końcu to nie byle kto. Tytan Promoteusz, waleczny, niemający łatwego zadania. Nie tak prosto utrzymać w tajemnicy wielki sekret i swoje pochodzenie. W tle pojawiają się bardzo ważne dla powieści postaci drugoplanowe. Są Atena i Apollo (czyż te imiona nie wydają się znajome?), jest przyjaciółka Jess, która również zdaje się uganiać za Caydenem… Nad wszystkim czuwają bogowie, którzy będą chcieli mieć w tej sprawie sporo do powiedzenia.

Z ZAPISKÓW HERMESA
Wielkie rozgrywki bogów i tytanów zostały otwarte. Te odbywające się raz na sto lat. Tak ogłosił Zeus. Autorka nie pozostawia czytelnika bez informacji dotyczących świata tych zasiedlających Olimp. Dzięki przeplatającym działy zapiskom Hermesa mamy okazję przyjrzeć się planom najpotężniejszych. Dlaczego Atena miałaby zadecydować, o względy której dziewczyny powinien zabiegać Prometeusz? O co kłócą się bogowie? Kto wzniecił burzę nad lasem, która zdążyła narobić tak wiele problemów? I dlaczego według Hermesa, Jess ma jaja?


PARANORMAL ROMANCE, DLA KOGO?
Jako że książka nie jest wyłącznie powieścią fantasy, bo wkrada się w nią także wątek romantyczny, czytelnik ma okazję przyglądać się powolnemu rozwojowi uczucia Jess i tytana Prometeusza chowającego się pod postacią przystojnego chłopaka. Nie jest tak łatwo, z czego jestem ogromnie zadowolona, bo nie cierpię, kiedy autorzy zbyt szybko wykładają kawę na ławę. Pojawia się kwestia zazdrości. W końcu Cayden sporo uwagi poświęca najlepszej przyjaciółce Jess. Jest powolne dochodzenie do prawdy i wielkie porwanie. W końcu jest moja ogromna chęć, by poznać dalsze etapy tej historii. Pierwszy tom, potraktowany z przymrużeniem oka, dostarczył mi wiele pozytywnych wrażeń. Pomysł wprowadzenia mitologii greckiej w życie zwyczajnych nastolatków okazał się strzałem w dziesiątkę. Wszystkim poszukiwaczom oryginalnych treści z wątkiem romantycznym i domieszką magii bardzo polecam. A mi pozostało wyczekiwać dalszego ciągu, po który na pewno sięgnę.

wydawnictwo: Media Rodzina
seria: Iskra bogów (tom 1)
kategoria: paranormal romance
ilość stron: 445
data wydania: 2 października 2019

Za książkę bardzo serdecznie dziękuję wydawnictwu Media Rodzina.

12 komentarzy:

  1. Ta płaszczyzna mitologii greckiej mnie bardzo mocno kusi.

    OdpowiedzUsuń
  2. To naprawdę coś nowego i ciekawego dla mnie. 😊

    OdpowiedzUsuń
  3. Podoba mi się 😀 Lubie mitologię grecką, muszę przeczytać! 😀

    OdpowiedzUsuń
  4. Moje zamiłowanie do mitologii wplecione w powieść rozpoczęło się od Percy'ego Jacksona. Z chęcią sięgnę po coś innego z tym motywem. Dla starszych czytelników.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
  5. Również nie mogę doczekać się kontynuacji. Świetna seria :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Muszę przyznać, że książka zapowiada się ciekawie i klimatycznie. Chciałabym przeczytać :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Książka chyba nie dla mnie, ale uwielbiam elementy mitologii przemycane w książkach <3 Dlatego też kocham książki Ricka Riordana :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tego autora jeszcze nie czytałam. Dzięki za podpowiedź :) Na pewno skorzystam.

      Usuń
  8. Nie moja bajka, ale pomysł ciekawy. :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Sama nie wiem, nie czytałam, ale sama fabuła i motyw zapowiada się jak odgrzewany kotlet.

    OdpowiedzUsuń
  10. Ciekawy pomysł na książkę! Muszę przyznać, że nie jestem fanką paranormal romance, ale jakoś mnie ta "Iskra bogów" zainteresowała... Może to przez mitologię grecką, którą bardzo lubię ;)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...