„Codex Gigas to największy zachowany
średniowieczny manuskrypt, a być może także największy, jaki kiedykolwiek
powstał. Waży tyle, co dorosły człowiek – siedemdziesiąt pięć kilogramów.”
Jego twórczość porównywana jest z piórem Dana Browna.
Jego obszerne tomiszcza rozpieszczają czytelników dopracowanymi pomysłami. Jego
debiut okazał się zaskoczeniem, a zarazem zawiesił poprzeczkę tak wysoko, że po
każdej kolejnej książce Leszka Hermana polscy wielbiciele dobrej literatury
spodziewają się wyłącznie wrażeń na bardzo wysokim poziomie. Jaka zatem okazała
się jego najnowsza powieść o intrygującym tytule „Biblia diabła”? Wszystkich zainteresowanych
sensacją, historią, kryminałem, a przede wszystkim przygodą przez wielkie „P”
zapraszam na recenzję.
ZARYS FABUŁY
Według legendy Kordula była dwórką
brytyjskiej księżniczki zamordowanej wraz z dziesięcioma tysiącami dziewic
przez Hunów. Jej szczątki uznano za święte relikwie. Czaszka trafiła do
niewielkiego księstwa nad Bałtykiem. W skarbcu katedry w Kamieniu Pomorskim
dotrwała do końca drugiej wojny światowej.
Koniec wojny trzydziestoletniej.
W całej Europie płoną stosy, trwa polowanie na czarownice. Upada księstwo
pomorskie. Od brzegów wyspy Wolin odbija galeon, w którego ładowni ukryty jest
przerażający ładunek. Klątwa z nim związana dosięgnie każdego, kto odważy się
go tknąć.
Mroźna noc 5 marca 1945 r. Z
podjazdu starego pałacu wyrusza kawalkada wyładowanych po brzegi wozów. Kolumna
uciekinierów podąża na zachód, uchodząc przed wkraczającą na Pomorze armią
radziecką. Wywożą jeden z najcenniejszych pomorskich artefaktów.
Co tak naprawdę wydarzyło się tej
marcowej nocy? Co wywieziono? Jedna z największych tajemnic Pomorza wciąż
przyciąga rzesze poszukiwaczy skarbów.
Ku utrapieniu architekta Igora
Fleminga tym tropem podąży także jego klient – pewien bogaty szczeciński przedsiębiorca.
Wszystkie ślady prowadzą do wystawionego na sprzedaż domu na klifie, wokół
którego kręci się mnóstwo podejrzanych typów…
Szczecińska dziennikarka Paulina
Weber nie pierwszy raz wciąga swoich przyjaciół – Igora i Johanna – w
reporterskie śledztwo, tym razem dotyczące zbrodni z czasów wojny
trzydziestoletniej. Szybko okazuje się jednak, że grożące im niebezpieczeństwo
jest całkowicie współczesne.
(ZARYS FABUŁY
POCHODZI ZE STRONY WYDAWNICTWA: https://muza.com.pl/sensacja-kryminal/2929-biblia-diabla-978832870006.html)
WYMAGAJĄCE
POCZĄTKI
Nie mam w zwyczaju kopiować streszczenia fabuły ze strony
wydawnictwa. Tym razem jednak postanowiłam się wyłamać, a to dlatego, że nie
chciałam pominąć żadnego z ciekawych wątków tej powieści, a takowych tutaj
wieeele. I tak właśnie zaczyna się ta książka, w której kolejny motyw składający się na akcję goni kolejny. Nie lada wyczyn
nie tylko ze strony autora, ale i wyzwanie dla czytelnika. Potrzeba cierpliwości, ciszy i skupienia, by móc wejść w głąb tej
historii i wczuć się w jej klimat. A potem po prostu się przepada, bo potrzeba zerknięcia na następną i następną
stronę wydaje się silniejsza niż obowiązki.
KILKA WĄTKÓW,
JEDNA HISTORIA
Znani,
zaprzyjaźnieni już z fanami autora bohaterowie, na czele z inteligentną dziennikarką Pauliną Weber, wpadają na trop kolejnej
sensacji. Artykuł dotyczący polowania na
czarownice, tajemniczy skarbiec, Zamek Duchów czy demonologia. Religia,
polityka, okrutne morderstwa. Autor zabiera czytelnika w podróż po różnych epokach od średniowiecza, poprzez drugą
wojnę światową, aż do teraźniejszości, łącząc wszystko nie tylko w całą
książkę, ale przede wszystkim w sensowną i porywającą historię o porozrzucanych
daleko od siebie elementach jednej, budującej z czasem spójny obraz układanki.
SOLIDNA BAZA I
WPLECIONE FAKTY
Mieszanka sensacji
i powieści obyczajowej, podszyta solidnym tłem historycznym to czysta esencja przygody, w której nie brakuje
nutki humoru, ale i nastroju grozy. Aż chciałoby się więcej, szperając po Internecie
w celu weryfikacji niektórych z przedstawionych informacji. Leszek Herman nie
tylko w pełni wykorzystał swój talent,
ale także przygotował konkretną bazę pod swoją powieść, a jego wysiłki i dbałość o detale zaowocowały
wiarygodnym tomiszczem, które spośród trzech wydanych przez wydawnictwo Muza, stało
się moim ulubionym! Legendy,
archeologia, niebezpieczeństwo. List Kuchty, sztuka goecji i księga o wadze człowieka - Codex Gigas. Jaką
rolę w powieści odgrywa słynna Biblia diabła?
PODSUMOWANIE
Polecam szczerze, wszystkim wielbicielom powieści z tajemnicami przeszłości na czele.
To nie jest książka zamknięta w ramach jednego gatunku, a poziom jej treści
sprawia, że nie zawaham się zasugerować ją wszystkim
czytelnikom niedowierzającym w umiejętności rodzimych autorów. Mamy swojego
Dana Browna i ja już niecierpliwie wyczekuję kolejnej powieści tego autora, bo
śledząc jego dotychczasowe dzieła już z góry wiem, że będzie dobra.
Za książkę bardzo
serdecznie dziękuję wydawnictwu Muza.
Tło historyczne nieco mnie zniechęca, ale jednak książka kusi.:)
OdpowiedzUsuńJa również nie przepadam za książkami historycznymi, ale tutaj ta historia przybiera formę sensacji. Same ciekawostki. Naprawdę polecam.
UsuńTakie legendy brzmią naprawdę fajnie, ale nie ukrywam, że przy książce na pewno bym się ogromnie wynudziła. Kompletnie nie moje klimaty.
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś zdecydujesz się spróbować :) Książka wciąga, choć ma trudny początek. Ale wiadomo, że jeśli w danym momencie nie masz na coś takiego ochoty, nie ma się co zmuszać.
UsuńJestem historykiem, więc to coś dla mnie. A okładka przepiękna :)
OdpowiedzUsuńJak to się stało, że wcześniej nie słyszałam o tej ksiażce? Zapowiada się fascynująco ;)
OdpowiedzUsuń