„Wszyscy powinniśmy przynajmniej raz w życiu
dostać owacje na stojąco, bo przecież każdy z nas zwycięża ten świat.”
Cudowny chłopak, Auggie Pullman, zdążył zyskać fanów
zarówno wśród czytelników jak i widzów. Historia młodego człowieka, który
urodził się z deformacjami twarzy, poruszyła wiele zatwardziałych serc. Jak
przyznaje autorka, nie zamierzała tworzyć kontynuacji książki, by dalsze losy
Augusta każdy z nas mój zobaczyć wyłącznie oczyma swojej wyobraźni. Powstało
jednak coś zupełnie innego, 3 cudowne
historie tych, którym przyszło go spotkać. Jak wiele zmian w ludziach
dokonał Auggie i jakie reakcje wzbudził? Wszystkich fanów powieści „Cudowny
chłopak” zapraszam na tą recenzję.
KOGO I CO SPOTKAMY
W KSIĄŻCE?
Ten, który nie był
w stanie go zaakceptować, ten, który znał go od samego początku i ta, która
przyglądała się wszystkiemu z zachowaniem odpowiedniego dystansu. Tym razem to
Julian, Chris i Charlotte opowiadają historię swojego życia, w którym nagle
zagościł August. I choć to nie jest opowieść o cudownym chłopaku, jego postać w mniejszym bądź większym stopniu
przeplata się w codzienności każdego z bohaterów. Czy przyjaźń z osobą o
deformacjach twarzy jest trudna? Dlaczego Julian tak złośliwie reagował na
obecność Auggiego? O tym, jak mylące bywają pozory i jak wielki wpływ na świat
może mieć niewielki człowiek - w kolejnej powieści R.J. Palacio.
TEN, KTÓRY MU DOKUCZAŁ
Trzy rozdziały, troje dzieci i trzy pierwszoosobowe
narracje. Pierwsza część książki to
rozdział Juliana. Dla mnie najbardziej interesujący, ponieważ po raz
pierwszy mogłam spojrzeć na całą sytuację z perspektywy szkolnego łobuza, chłopaka dotąd stawianego w dość negatywnym świetle. Dlaczego tak się zachowywał? Dlaczego
postanowił dokuczać Augustowi? Autorka pokazuje, że wiele nieodpowiednich poczynań
ma swoje podłoże właśnie w lęku,
nieszczęśliwie podsycanym przez zatroskanych rodziców, którzy nieraz
nieświadomie robią swojemu dziecku krzywdę. Dla mnie kawał dobrej roboty i
zarazem najlepsza część tej publikacji.
Opowieść o tym, że silny na zewnątrz nie
zawsze znaczy silny w środku i zarazem historia o pokorze, która rodzi się sama nawet w najbardziej lodowatych
sercach.
CZY PRZYJAŹŃ BYWA
TRUDNA?
Drugi rozdział, Pluton, to miejsce, w którym zabiera głos
przyjaciel Auggiego, Chris. Pojawiają się wady
i zalety zażyłej relacji z osobą znacznie wyróżniającą się z tłumu oraz
rozliczne obserwacje przypadkowo napotkanych ludzi, których Chris –będąc w
towarzystwie cudownego chłopaka –
zwyczajnie lustruje. Tutaj dowiadujemy się o ich wspólnych zainteresowaniach,
zwyczajnych rozmowach, momencie, w którym przyszło Chrisowi się przekonać, że
jego przyjaciel od kołyski różni się od pozostałych . To także rozdział o osobistych tragediach, które przecież
toczą się w życiu każdego z nas. Ostatnia część książki to wyznania przyglądającej się wszystkiemu z daleka
Charlotte. Miła, ale zdystansowana
dziewczyna obserwuje skrajne zachowania swoich rówieśników, wywołane obecnością
niezwykłego kolegi. I tak, jak w poprzednich rozdziałach główny temat stanowił
sam Auggie, tak w tym przypadku na
pierwszym planie staje Summer – jego szkolna przyjaciółka, która jako
jedyna z dziewczyn postanowiła się do niego zbliżyć.
POWIEŚĆ Z MORAŁEM
To nie jest
odgrzewany kotlet. Autorka zafundowała coś
świeżego, kolejny raz podsuwając czytelnikom pod nos wartościową i
wzruszającą powieść z widocznym i
wyczuwalnym morałem. Książka, której nie ograniczają wiekowe ramy – będąca
w stanie zadowolić dorosłego czytelnika, ale i przede wszystkim doskonała dla
dzieci – jako lekcja akceptacji drugiego
człowieka bez względu na to, jaki się urodził.
DLA KOGO?
Polecam przede
wszystkim tym, którzy pokusili się na przeczytanie Cudownego chłopaka bądź poświęcili swój czas ekranizacji.
Pokochałam prozę J.R. Palacio, a małego Auggiego wciąż nie mam dość.
Życzyłabym sobie, by nie było to jeszcze ostatnie słowo autorki w tym temacie,
bo widzę, że ma ona sporo do powiedzenia.
Recenzja powieści "Cudowny chłopak" - KLIK.
Za książkę bardzo
serdecznie dziękuję wydawnictwu Albatros.
Nie czytałam ,,Cudownego chłopaka", więc i z tą pozycją się wstrzymam, ale oglądałam film i mam zamiar nadrobić książkę, więc wszystko przede mną! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Jabłuszkooo ♡
Szelest Stron
Ja z kolei filmu nie widziałam więc nie mogę się na ten temat wypowiedzieć. Książki jednak obie wypadły naprawdę super.
UsuńJa wolę pozostać przy filmie :)
OdpowiedzUsuńJa z kolei filmu nie widziałam, ale mam nadzieję, że kiedyś wszystko ponadrabiam :D Chciałabym porównać ekranizację do książki. Ponoć wypadła gorzej, choć w sumie ile ludzi - tyle różnych zdań.
UsuńObie książki jeszcze przede mną ale jestem już bardzo ciekawa.
OdpowiedzUsuńTo niby literatura dla dzieci, a jednak uwierz - jest w stanie poruszyć i dorosłego czytelnika. Naprawdę. Auggie jest niezwykły i życzę Ci, byś miała okazję go "poznać".
UsuńMam zamiar przeczytać i obejrzeć. ;)
OdpowiedzUsuńJa też mam zamiar obejrzeć i porównać do książki. Powieści, zarówna ta podstawowa, jak i 3 historie - bardzo mi się podobały. To naprawdę poruszające publikacje.
UsuńKsiążka może mi się spodobać :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że tak. Pamiętaj jednak żeby zacząć od "Cudownego chłopaka", a potem zabrać się za tą.
Usuńbyłam w sumie tylko na filmie, ale ksiażkę też planuję przeczytać, bo to taka ciepła opowieść. W ogóle nie wiedziałam, że istnieje jeszcze taka odrębna historia oczami innych bohaterów :o fajnie! bedzie co czytać!
OdpowiedzUsuńhttp://teczowabiblioteczka.blogspot.com
Też się zdziwiłam, jak ją zobaczyłam. W dodatku ten tytuł taki bardzo podobny. Najpierw myślałam, że to po prostu ta sama książka, tylko z inną okładką.
UsuńJa z kolei planuję zobaczyć film i porównać :)
Film mnie jakoś ominął, ale za książkę „cudowny chłopak” mam zamiar się zabrac 😀
OdpowiedzUsuńMnie też film ominął :) Cały czas mam go w planach, ale czasu brak, bo skupiam się na książkach. "Cudownego chłopaka" - tego napisanego na kartach książki, polecam.
UsuńPrzeczytałam tę książkę, obejrzałam film ,,Cudowny chłopak". Bardzo fajnie, że autorka pomyślała o takiej części, w której opowiada historie innych :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
A ja film mam wciąż przed sobą. Jest równie dobry, co książka?
UsuńAutorka wspomina, że wiele osób pytało ją o kontynuację. Ona zaś nie miała jej w planach, bo chciała żeby przyszłość Auggiego pozostała po prostu w wyobraźni czytelników. I doceniam to, że nie pisała tego na siłę, dla zysku. Zaś "3 cudowne historie" to książka naprawdę warta uwagi, bo pokazuje życie innych bohaterów i choć jest w niej Auggiego sporo, to nie jest powielona treść, tylko naprawdę coś nowego.
Ja właśnie zamierzam się zabrać za cudownego chłopaka :)
OdpowiedzUsuńJa z kolei chciałabym zobaczyć film i porównać. Bo książka jest naprawdę poruszająca.
Usuńksiążka "Cudowny chłopak" jeszcze przede mną, ale myślę że taki pakiet byłby fajnym pomysłem na prezent
OdpowiedzUsuń