piątek, 4 maja 2018

"Cudowny chłopak i ja. 3 cudowne historie" - R.J. Palacio
Auggie oczyma tych, którym dane było go poznać.


„Wszyscy powinniśmy przynajmniej raz w życiu dostać owacje na stojąco, bo przecież każdy z nas zwycięża ten świat.”

Cudowny chłopak, Auggie Pullman, zdążył zyskać fanów zarówno wśród czytelników jak i widzów. Historia młodego człowieka, który urodził się z deformacjami twarzy, poruszyła wiele zatwardziałych serc. Jak przyznaje autorka, nie zamierzała tworzyć kontynuacji książki, by dalsze losy Augusta każdy z nas mój zobaczyć wyłącznie oczyma swojej wyobraźni. Powstało jednak coś zupełnie innego, 3 cudowne historie tych, którym przyszło go spotkać. Jak wiele zmian w ludziach dokonał Auggie i jakie reakcje wzbudził? Wszystkich fanów powieści „Cudowny chłopak” zapraszam na tą recenzję.

KOGO I CO SPOTKAMY W KSIĄŻCE?
Ten, który nie był w stanie go zaakceptować, ten, który znał go od samego początku i ta, która przyglądała się wszystkiemu z zachowaniem odpowiedniego dystansu. Tym razem to Julian, Chris i Charlotte opowiadają historię swojego życia, w którym nagle zagościł August. I choć to nie jest opowieść o cudownym chłopaku, jego postać w mniejszym bądź większym stopniu przeplata się w codzienności każdego z bohaterów. Czy przyjaźń z osobą o deformacjach twarzy jest trudna? Dlaczego Julian tak złośliwie reagował na obecność Auggiego? O tym, jak mylące bywają pozory i jak wielki wpływ na świat może mieć niewielki człowiek - w kolejnej powieści R.J. Palacio.

TEN, KTÓRY MU DOKUCZAŁ
Trzy rozdziały, troje dzieci i trzy pierwszoosobowe narracje. Pierwsza część książki to rozdział Juliana. Dla mnie najbardziej interesujący, ponieważ po raz pierwszy mogłam spojrzeć na całą sytuację z perspektywy szkolnego łobuza, chłopaka dotąd stawianego w dość negatywnym świetle. Dlaczego tak się zachowywał? Dlaczego postanowił dokuczać Augustowi? Autorka pokazuje, że wiele nieodpowiednich poczynań ma swoje podłoże właśnie w lęku, nieszczęśliwie podsycanym przez zatroskanych rodziców, którzy nieraz nieświadomie robią swojemu dziecku krzywdę. Dla mnie kawał dobrej roboty i zarazem najlepsza część tej publikacji. Opowieść o tym, że silny na zewnątrz nie zawsze znaczy silny w środku i zarazem historia o pokorze, która rodzi się sama nawet w najbardziej lodowatych sercach.

CZY PRZYJAŹŃ BYWA TRUDNA?
Drugi rozdział, Pluton, to miejsce, w którym zabiera głos przyjaciel Auggiego, Chris. Pojawiają się wady i zalety zażyłej relacji z osobą znacznie wyróżniającą się z tłumu oraz rozliczne obserwacje przypadkowo napotkanych ludzi, których Chris –będąc w towarzystwie cudownego chłopaka – zwyczajnie lustruje. Tutaj dowiadujemy się o ich wspólnych zainteresowaniach, zwyczajnych rozmowach, momencie, w którym przyszło Chrisowi się przekonać, że jego przyjaciel od kołyski różni się od pozostałych . To także rozdział o osobistych tragediach, które przecież toczą się w życiu każdego z nas. Ostatnia część książki to wyznania przyglądającej się wszystkiemu z daleka Charlotte. Miła, ale zdystansowana dziewczyna obserwuje skrajne zachowania swoich rówieśników, wywołane obecnością niezwykłego kolegi. I tak, jak w poprzednich rozdziałach główny temat stanowił sam Auggie, tak w tym przypadku na pierwszym planie staje Summer – jego szkolna przyjaciółka, która jako jedyna z dziewczyn postanowiła się do niego zbliżyć.

POWIEŚĆ Z MORAŁEM
To nie jest odgrzewany kotlet. Autorka zafundowała coś świeżego, kolejny raz podsuwając czytelnikom pod nos wartościową i wzruszającą powieść z widocznym i wyczuwalnym morałem. Książka, której nie ograniczają wiekowe ramy – będąca w stanie zadowolić dorosłego czytelnika, ale i przede wszystkim doskonała dla dzieci – jako lekcja akceptacji drugiego człowieka bez względu na to, jaki się urodził.


DLA KOGO?
Polecam przede wszystkim tym, którzy pokusili się na przeczytanie Cudownego chłopaka bądź poświęcili swój czas ekranizacji. Pokochałam prozę J.R. Palacio, a małego Auggiego wciąż nie mam dość. Życzyłabym sobie, by nie było to jeszcze ostatnie słowo autorki w tym temacie, bo widzę, że ma ona sporo do powiedzenia.

wydawnictwo: Albatros
kategoria: powieść obyczajowa/dramat/dla dzieci
ilość stron: 398
data wydania: marzec 2018

Recenzja powieści "Cudowny chłopak" - KLIK.


Za książkę bardzo serdecznie dziękuję wydawnictwu Albatros.


19 komentarzy:

  1. Nie czytałam ,,Cudownego chłopaka", więc i z tą pozycją się wstrzymam, ale oglądałam film i mam zamiar nadrobić książkę, więc wszystko przede mną! :)

    Pozdrawiam, Jabłuszkooo ♡
    Szelest Stron

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja z kolei filmu nie widziałam więc nie mogę się na ten temat wypowiedzieć. Książki jednak obie wypadły naprawdę super.

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. Ja z kolei filmu nie widziałam, ale mam nadzieję, że kiedyś wszystko ponadrabiam :D Chciałabym porównać ekranizację do książki. Ponoć wypadła gorzej, choć w sumie ile ludzi - tyle różnych zdań.

      Usuń
  3. Obie książki jeszcze przede mną ale jestem już bardzo ciekawa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To niby literatura dla dzieci, a jednak uwierz - jest w stanie poruszyć i dorosłego czytelnika. Naprawdę. Auggie jest niezwykły i życzę Ci, byś miała okazję go "poznać".

      Usuń
  4. Odpowiedzi
    1. Ja też mam zamiar obejrzeć i porównać do książki. Powieści, zarówna ta podstawowa, jak i 3 historie - bardzo mi się podobały. To naprawdę poruszające publikacje.

      Usuń
  5. Książka może mi się spodobać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że tak. Pamiętaj jednak żeby zacząć od "Cudownego chłopaka", a potem zabrać się za tą.

      Usuń
  6. byłam w sumie tylko na filmie, ale ksiażkę też planuję przeczytać, bo to taka ciepła opowieść. W ogóle nie wiedziałam, że istnieje jeszcze taka odrębna historia oczami innych bohaterów :o fajnie! bedzie co czytać!
    http://teczowabiblioteczka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też się zdziwiłam, jak ją zobaczyłam. W dodatku ten tytuł taki bardzo podobny. Najpierw myślałam, że to po prostu ta sama książka, tylko z inną okładką.

      Ja z kolei planuję zobaczyć film i porównać :)

      Usuń
  7. Film mnie jakoś ominął, ale za książkę „cudowny chłopak” mam zamiar się zabrac 😀

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie też film ominął :) Cały czas mam go w planach, ale czasu brak, bo skupiam się na książkach. "Cudownego chłopaka" - tego napisanego na kartach książki, polecam.

      Usuń
  8. Przeczytałam tę książkę, obejrzałam film ,,Cudowny chłopak". Bardzo fajnie, że autorka pomyślała o takiej części, w której opowiada historie innych :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja film mam wciąż przed sobą. Jest równie dobry, co książka?
      Autorka wspomina, że wiele osób pytało ją o kontynuację. Ona zaś nie miała jej w planach, bo chciała żeby przyszłość Auggiego pozostała po prostu w wyobraźni czytelników. I doceniam to, że nie pisała tego na siłę, dla zysku. Zaś "3 cudowne historie" to książka naprawdę warta uwagi, bo pokazuje życie innych bohaterów i choć jest w niej Auggiego sporo, to nie jest powielona treść, tylko naprawdę coś nowego.

      Usuń
  9. Ja właśnie zamierzam się zabrać za cudownego chłopaka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja z kolei chciałabym zobaczyć film i porównać. Bo książka jest naprawdę poruszająca.

      Usuń
  10. książka "Cudowny chłopak" jeszcze przede mną, ale myślę że taki pakiet byłby fajnym pomysłem na prezent

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...