„'Nie przesadza się starych drzew' – to
jedno z jej ulubionych powiedzonek.
Żałuję, że nie przypomniałam sobie o nim,
gdy spacerowałyśmy po parku. Powiedziałabym babci, że nie ma racji – można
przesadzić stare drzewo, tylko trzeba wiedzieć jak.”
Majowa premiera powieści Augusty Docher już samą okładką
przekonała do siebie wiele polskich czytelniczek. Historia dwóch dziewczyn
czeka zatem na to, żeby zacząć ją odkrywać, a ja dostałam przywilej napisania
przedpremierowej recenzji i spieszę z kilkoma zdaniami na ten temat, póki nie
wystygły jeszcze moje emocje. Autorka książki Najlepszy powód, by żyć, znana także jako tworząca powieści
obyczajowe Beata Majewska, przygotowała dla swoich czytelniczek zaskakującą
bombę. Lubicie zawiłe historie o miłości, podszyte tragediami przeszłości?
Zapraszam na recenzję.
ZARYS FABUŁY
Milena marzy o
namiętnej miłości, której nie potrafi znaleźć u boku rówieśników. Nic więc
dziwnego, że kiedy przeżywa czuły pocałunek u boku o wiele starszego
przyjaciela rodziny – Jacka - całkowicie przepada. Ukrywany związek będzie
jednak musiał opuścić bezpieczny schron, zwłaszcza, kiedy sprawy zaczną wymykać
się spod kontroli. Życie pisze bowiem doprawy szalone scenariusze.
Tymczasem Paula
podejmuje się pracy w pałacyku, gdzie przychodzi jej spotkać tajemniczego
chłopaka Pawła. Nieufna, zdystansowana, skrywająca tajemnicę zamierzchłych lat
boi otworzyć się na ludzi, a już na pewno nie planuje wkraczać w żaden związek.
Przecież przeszłość już dostatecznie mocno dała jej popalić.
Czy w gąszczu przeszkód
i trudnych wspomnień można odnaleźć szczęście? Jak ciężkie bywają konsekwencje
podjętych czynów oraz co łączy Milenę i Paulę?
DWIE BOHATERKI.
CZY COŚ JE ŁĄCZY?
Młoda, zaślepiona
namiętnością nastolatka Milena, zwyczajna, marząca o wielkiej miłości
dziewczyna oraz Paula, wyraźnie
stłumiona, zła na swój los, sama siebie przypisująca cechy nietowarzyskiej i
nadętej. Dwie bohaterki, dwie narratorki skonfrontowane z obliczem miłości
występującej pod postacią Jacka i Pawła. Ten pierwszy, starszy i zamożny, jest przyjacielem rodziny Mileny, który nagle
staje się dla nastolatki kimś więcej niż dobrym wujkiem. Ten drugi, Paweł, to z
kolei chętny do pomocy i cierpliwy anioł
stróż, którego przyszło spotkać Pauli. Czy ci mężczyźni okażą się dla
dziewczyn zgubą czy ratunkiem? Z pewnością pozostawią w ich życiu
niezniszczalny i trwały ślad.
MOMENT OPADAJĄCEJ
SZCZĘKI
Uczucie spontaniczne,
skupione wokół cielesności i fizycznego uwielbienia oraz relacja oparta na przyjaźni, etapowo stawiająca kroki na przód.
Związek, dla którego wiek nie stanowi żadnych przeszkód i miłość, która rodzi
się tam, gdzie zupełnie nikt na nią nie czeka. Augusta Docher zafundowała swoim
czytelniczkom powieść o różnych obliczach uczuć, w której można natknąć się na
zawiłe, ludzkie historie. Podczas gdy jeden wątek od razu mnie zaintrygował,
drugi sprawiał wrażenie przewidywalnego. Jakże bardzo się myliłam. Autorka tak pokierowała akcją, że w pewnym
momencie doświadczyłam uczucia opadającej
szczęki. Tak, to się nazywa absolutnym zaskoczeniem. Nie spodziewałam się
zwrotu akcji po książce tego gatunku. Ucieczka
przed schematami odegrała w powieści „Cała ja” jedną z najważniejszych ról.
To zdecydowanie nie jest przewidywalna
lektura, co stanowi jej największy i niepodważalny atut.
POCZĄTEK I KONIEC
Nie od samego początku byłam w stanie wbić się w klimat
tej książki. Miałam wrażenie, że zachowanie jednej z bohaterek, Pauli, wydaje
się nieco naciągane na potrzeby tej
historii. Z czasem jednak przyszło mi się przekonać, dlaczego jest właśnie
taka, a nie inna – i wszystko zaczęło nabierać
sensu.
U boku przygody zawartej na kartach „Cała ja” przeżyłam dwa momenty prawdziwego zaskoczenia.
Nie mogłabym zdradzić Wam czego one dotyczyły, bo pozbawiłabym Was przyjemności
poznania naprawdę ciekawej historii. Tak, jak poprzednią książką autorka
utwierdziła mnie w przekonaniu, że lubię jej pióro, tak teraz pokazała mi
dodatkowo, że literatura jeszcze potrafi
wywieść mnie w pole. Polecam.
Za książkę bardzo
serdecznie dziękuję wydawnictwu OMG Books.
Bardzo chcę przeczytać tę książkę.:)
OdpowiedzUsuńZauważyłam pewną tendencję w romansach. Najpierw wszystko wydaje się idealne a potem zaczyna się wir szalonych zdarzeń który usiłuje zepsuć parze życie. Nie, żeby większość książek taka nie była, ale zastanawiam się po prostu, czy nikt nigdy nie napisał jakiejś książki, gdzie para zakochanych wspólnie przeżywa przygody i inne takie, czy ja zwyczajnie takiej nie znalazłam.
OdpowiedzUsuńPewnie i taka książka by się znalazła. Myślę jednak, że większość czytelników oczekuje takich właśnie scenariuszy z zawiłymi losami i przeszkodami na drodze. Może mało to oryginalne, ale dla wielu ciekawsze.
UsuńZ chęcią przeczytam książkę, bo zapowiada się ciekawie :D Pozdrawiam ♥
OdpowiedzUsuńwy-stardoll.blogspot.com
To warta uwagi książka, ze względu na to, że naprawdę potrafi zaskoczyć.
UsuńJa również mam na ta książkę ochotę :-)
OdpowiedzUsuńW takim razie bardzo polecam. Nie jest schematyczna i potrafi zaskoczyć.
UsuńNo zdecydowanie tak! Nie mogę się doczekać, żeby dowiedzieć się o czym piszesz i co będzie tym efektem opadającej szczęki :)
OdpowiedzUsuńKsiążka ma małe mankamenty - np. w dialogach pojawiają się słowa, których niekoniecznie użyliby młodzi ludzie. Aczkolwiek całość wypada świetnie. To oryginalna książka i naprawdę potrafi zaskoczyć. Jak odkryjesz relację Mileny i Pauli, na pewno stwierdzisz, że o tym nie pomyślałaś :)
UsuńTej autorki czytałam tylko "Eperu" i mam w planach dwa kolejne tomy serii. Tę książkę też chętnie dopiszę do listy :)
OdpowiedzUsuńJa z kolei "Eperu" nie miałam okazji czytać. Ale mam nadzieję, że w przyszłości nadrobię straty.
UsuńChwilę temu skończyłam ją czytać. I do tej pory nie mogę znaleźć szczęki, która mi opadła...
OdpowiedzUsuńTa relacja faktycznie zaskakuje, no nie :) Ja bym się tego w życiu nie spodziewałam. Aż musiałam jeszcze raz wpatrzyć się w tekst żeby się upewnić, czy się nie przewidziałam :D
UsuńNie wiem dlaczego, ale za każdym razem jak czytam recenzje tej książki, to zastanawiam się czy Milena i Paula to nie jest jedna i ta sama dziewczyna - w dwóch odstępach czasowych. Coś mi tu nie gra, co jeszcze bardziej mnie intryguje by przeczytać tę książkę i na pewno to zrobię, jak już uda mi się ją dorwać. Mam nadzieję, że się nie zawiodę i również zostanę zaskoczona :)
OdpowiedzUsuńHmm... Nie wiem co Ci odpowiedzieć, dlatego nie powiem nic :D Jestem ciekawa Twojej reakcji na tę powieść. Ma ona swoje mankamenty, bo np. dialogi zawierają słowa, których młodzież raczej nie używa. Ale podobał mi się ten element zaskoczenia, którego ja się nie spodziewałam. Zobaczymy, co będzie w Twoim przypadku :D
Usuńczekam na premierę :) ciekawi mnie zwłaszcza wątek Mileny i Jacka, znam pióro autorki wiec ta ksiażka koniecznie musi sie znaleźć na mojej półce
OdpowiedzUsuń