„Człowiek jest stworzeniem doprawdy jedynym
swoim rodzaju. Dziwnym, a jednocześnie niesłychanie głupim. Bo jak to jest, że
bezgranicznie wierzy w coś, czego nigdy nie widział, nie słyszał i nie poczuł,
a nie jest w stanie uwierzyć w to, co dzieje się na jego oczach…”
Fala uchodźców zalewa Europę. Radykalni wyznawcy islamu
zbierają krwawe żniwa. Nadchodzi czas nienawiści i walki. Walki w imię Boga.
Wojny o wolność i życie. Fikcja literacka? A może obraz rzeczywistości, wizja
drastycznych konsekwencji politycznych posunięć? Przemysław Piotrowski obrał
sobie niewygodny dla wielu temat, kontrowersyjny, bo wzbudzający realny strach.
Co zatem powiecie na thriller z akcją uwitą pośród takiego właśnie środowiska.
Jesteście na tyle odważni, by przenieść się do nieodległej przyszłości i
zobaczyć, jak za kilka lat będzie wyglądał Stary Kontynent? Zapraszam na
recenzję powieści „Radykalni. Terror.”
ZARYS FABUŁY
Rok 2023. Europa
okaleczona wielomilionową migracją muzułmanów zaczyna tracić swoją
integralność. Nadchodzi czas strachu, niepokoju i bezprawia. Nadchodzi czas
wojny…
Kiedy Kuba Polak
zakochał się w pięknej Arabce nie miał pojęcia, że macki okrutnych tradycji jej
rodziny dosięgną ją w pozornie bezpiecznej Hiszpanii. Kiedy obwieszczała mu, że
jest w ciąży, nie pomyślał, że wkrótce straci nie tylko nienarodzone dziecko,
ale także i ją. Napadnięty, z poderżniętym gardłem ledwo uszedł z życiem. Teraz
ma okazję się zemścić i u boku dwóch znajomych odbić z rąk nieobliczalnych
radykałów koleżankę Monikę. Czy zdąży? Czy będzie w stanie zabijać?
Tak właśnie rodzi
się nienawiść.
RADYKALNI W
EUROPIE
Czuła, przestraszona, zamordowana Nawal. Uprowadzona,
szukająca nadziei Monika. Ewoluujący ze zwykłego studenta – w żądnego zemsty
wojownika Kuba. Decydujący się na poszukiwania Michał i Krzysztof - twardo
stąpający po ziemi, nieobawiający się zagrożenia żołnierz Legii Cudzoziemskiej.
Bohaterowie o zróżnicowanych
charakterach, stający w obliczu jednego wroga. To jednak radykalny islam i
terroryzm, tworzący tło, budujący akcję, ale i odgrywający główną rolę, stoją
tutaj na czele. Czy konfrontacja Polaków z bestialskimi mordercami ma
jakikolwiek sens?
POWINNO SIĘ O TYM
MÓWIĆ
Aktualny temat.
Sam w sobie dość przerażający. Autor podjął niełatwe wyzwanie kreując pomysł z
potencjałem – jak najbardziej wykorzystanym. Z książki przebija realność. Kolejne sytuacje, krwawe, ale
nieprzesadzone, budują niepokojący obraz,
który naprawdę jest w stanie spędzić sen z powiek. Konsekwentnie posuwająca się
do przodu akcja, wzbogacona detalami stanowiącymi wyraźny dowód na to, że
Przemysław Piotrowski rzetelnie przygotował
się do sprawy, ukazuje etapowo przemianę bohaterów, swoją drogą również
naturalnych i jakże dalekich od sztucznych ideałów. Jest wiarygodnie, jest żwawo, jest niebezpiecznie. Wyjątkowy thriller, o
którym naprawdę powinno się mówić.
NARRACYJNY
EKSPERYMENT
Fabuła książki została przedstawiona w nieco niesztampowy
sposób, przybierając formę relacji z
pierwszej ręki, od czasu do czasu przeradzając się w emocjonujący pamiętnik uprowadzonej kobiety. Są
różni bohaterowie, różne perspektywy ukazania historii, jednak wszystko łączy
się w jedną spójną treść wyzbytą chaosu. Sprawnie
związał autor wszystkie elementy w poukładaną całość. Nie mam nic przeciwko
takim eksperymentom, o ile ich efekty nie sieją zbędnego zamętu. Tutaj nie mogę
się do niczego doczepić.
MASAKRA NA OKŁADCE
Okładka idealnie odzwierciedla niepokojącą treść.
Mężczyzna z ostrzem trzymający w dłoni odrąbaną głowę. W tle powiewająca flaga
z arabskimi napisami i Wieża Eiffla potwierdzająca do, że ów koszmar dzieje się
w Europie. Czy tak będzie wyglądał nasz kontynent?
PODSUMOWANIE
Nie zawiodłam się. Autor obrał sobie za cel temat
aktualny, ale pod względem literackiej prozy niecodzienny. Dostarczył adrenaliny, zaniepokoił, zaangażował.
Myślę, że wszyscy wielbiciele thrillerów i sensacji powinni tego spróbować. Ale pamiętajcie, ta książka w mroczny i
krwawy sposób nawiązuje do autentycznej sytuacji naszego kontynentu. Po jej
przeczytaniu możecie już nie być tak pewni siebie i spokojni.
moja ocena: 7+/10
wydawnictwo:
Videograf
ilość stron: 384
data wydania:
kwiecień 2017
Za książkę bardzo
serdecznie dziękuję wydawnictwu Videograf.
Nie czuję się na siłach, by zmierzyć się z wizją Europy w niedalekiej przyszłości. I tak często nie mogę zasnąć po lekturze różnych artykułów, wolę się dodatkowo nie nakręcać.
OdpowiedzUsuńW takim razie faktycznie lepiej się za tę książkę nie zabieraj :) Po co dodatkowe stresy, skoro już masz ich dość.
UsuńA ja właśnie czuję się niezmiernie zaciekawiona i nie mogę doczekać się lektury!
OdpowiedzUsuńPolecam. Oryginalna i bardzo emocjonująca. W szczególności, kiedy weźmie się pod uwagę współczesną sytuację Europy.
UsuńTemat aktualny, mam nadzieję, że Europa się ogarnie, bo jak nie to zapewne będzie jak w książce :(
OdpowiedzUsuń