Kiedy piszę Wam o zaległościach do nadrobienia, mam na myśli to. A maj najwyraźniej nie da mi odetchnąć, bo tyle niesamowitych premier w tak krótkim czasie to jeszcze nie było (mam wrażenie, że mówię tak co miesiąc). Do tego dochodzi mój zagraniczny wyjazd do Włoch, który czeka mnie już za trzy tygodnie. Mam nadzieję, że z wszystkim się wyrobię. Tymczasem zapraszam na mały przegląd tego, co już wkrótce pojawi się na blogu.
"Polowanie" i "Głosy" skusiły mnie streszczeniem i reklamą na Lubimy czytać. Jestem szczera :) Mój apetyt na nie wzrósł, kiedy okazało się, że nieświadomie pisałam na fanpage'u mojego bloga z osobą, która tłumaczyła je na język polski wraz ze swoim mężem.
Książki otrzymałam od wydawnictwa Media Rodzina.
"Lirogon" Ceceli Ahern. Mam wrażenie, że książka będzie dla mnie nową odsłoną tej autorki, która już Skazą udowodniła, że wcale nie musi pisać wyłącznie obyczajówek. Swoją drogą, zostałam ostatnio zaproszona na zamknięte spotkanie z tą autorką, bo nie wiem czy wiecie, ale będzie w Polsce. Niestety musiałam odmówić, czego naprawdę mi szkoda. Egzemplarz do recenzji otrzymałam od wydawnictwa Akurat. Z kolei "Jesteś moją obsesją", czyli książka autora słynącego z powieści "Trzy metry nad niebem" wydaje się szokująco krótka. Niecałe 200 stron. Obym się nie zawiodła, bo choć pisarza cenię, zazwyczaj nie przepadam za króciutkimi historiami. Książkę przysłało mi wydawnictwo Muza.
"Radykalni. TERROR" Przemysława Piotrowskiego, którego powieści uwielbiam. Thrillery to raczej nie mój gatunek, ale czasami robię wyjątki, dla których warto. I takim wyjątkiem jest między innymi ten pisarz. Książkę przesłało mi wydawnictwo Videograf, które odezwało się po dłuuugiej przerwie. Już myślałam, że się na mnie za coś obrazili ;)
"Co przyniesie wieczność" to powieść niesamowitej Jennifer L. Armentrout, którą znamy już dobrze dzięki dwom poczytnym seriom Dark Elements oraz LUX. Książka przywędrowała do mnie w cudownej paczuszce od księgarni Taniaksiążka.pl (dla mnie najlepszej). Natomiast "Dzikie serca" to podarunek od księgarni dadada.pl.
Czy widzicie tu coś dla siebie?
A ja właśnie czekam na książkę Ahern.
OdpowiedzUsuńCiekawe czym autorka zaskoczy nas tym razem :) Streszczenie zapowiada intrygującą lekturę.
UsuńJa odkąd mieszkam w Norwegii nie czytam nic innego tylko e-booki :( niestety, ale można się przyzwyczaić ;)
OdpowiedzUsuńRozumiem. Czasami sytuacja nas do czegoś zmusza i można się przyzwyczaić. A długo już jesteś w Norwegii? :)
UsuńThriller od Videografu mnie zainteresował :)
OdpowiedzUsuńNie wiem czy miałaś okazję czytać już książki tego autora, ale są świetne. Jeśli ta utrzymuje podobny poziom, czeka mnie świetna lektura.
Usuńhmm... ciekawe propozycje masz tych e-booków
OdpowiedzUsuńOby nie zawiodły, bo zapowiadają się intrygująco :)
UsuńNajbardziej chciałabym przeczytać "Co przyniesie wieczność". Ja z kolei dzięki współpracy z Prószyńskim pokochałam e-booki. :)
OdpowiedzUsuńJestem tej książki bardzo ciekawa. Zabieram się za nią do dwóch dni :)
UsuńPrószyński ma faktycznie dobrze przygotowane ebooki. Nie jakieś tandetne pdfy... Ale mimo to naprawdę sto razy bardziej wolę papierowe wersje. Nie ma to jak poczuć na ręce ciężar książki.
"Co przyniesie wieczność" jest świetne. Bardzo wzruszająca i pouczająca powieść. A "Dzikie serca" dzisiaj do mnie dotarły wraz z kilkoma innymi książkami, tak więc będzie co czytać ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
houseofreaders.blogspot.com
"Dzikie serca" właśnie pochłaniam. Póki co całkiem mi się podoba. Za "Co przyniesie wieczność" zabieram się do dwóch dni. Jestem tej powieści bardzo ciekawa, bo uwielbiam tą autorkę.
UsuńZazdroszczę stosiku, ja tam wolę czytać ebooki ale oczywiście że papierowa lepiej prezentuje się na półce :D
OdpowiedzUsuńPapierowe się lepiej prezentują, ale do czasu. Kiedy się je upycha gdzie tylko bądź, bo już nie ma miejsca, nie wygląda to wtedy tak dobrze :D
UsuńCzekam na recenzje, a szczególnie "Polowanie" i "Głosy" ;)
OdpowiedzUsuńJuż niedługo. Do tygodnia powinna pojawić się recenzja pierwszej części :)
UsuńStosik konkretny! Wspaniały, ja mam tyle zaległości, że muszę się zabrać za swój stosik :D Wow, jedziesz do Włoch, super :)!
OdpowiedzUsuń