Właśnie dostałam cynk od pewnej bardzo uczynnej osóbki, że jest już znana data premiery IV części Crossa (autorstwa Sylvii Day). Sprawdziłam i rzeczywiście! W zapowiedziach wydawnictwa Wielka Litera widnieje kolejna, długo wyczekiwana część, zatytułowana "Wybór Crossa". A pojawi się już 28 stycznia 2015. Skoro już tyle czekaliśmy, to teraz wytrzymamy ;)
Poniżej streszczenie zaczerpnięte ze strony wydawnictwa:
Długo wyczekiwany, kolejny tom bestsellerowej serii " Dotyk Crossa ".
Gideon nazywa mnie swoim aniołkiem, ale to przecież on jest cudem w moim życiu. Mój zraniony wojownik, gotów pokonać dręczące mnie demony, podczas gdy sam ucieka przed własnymi. Przyrzeczenie, które sobie złożyliśmy, powinno nas połączyć mocniej niż więzy cielesne, lecz otworzyło stare rany, odsłoniło ból i niepewność. Obudziło naszych zaciekłych wrogów. Czułam, że Gideon mi się wymyka, a moje najskrytsze lęki stają się rzeczywistością. Nie jestem pewna, czy sprostam wymaganiom tej miłości. W radość naszego życia wtargnął mrok przeszłości Gideona, zagrażając wszystkiemu, na co tak ciężko pracowaliśmy. Musieliśmy dokonać trudnego wyboru: pomiędzy bezpiecznym życiem, jakie wiedliśmy, nie będąc razem, a walką o przyszłość, która nagle zaczęła się jawić jako niemożliwe do spełnienia marzenie…
/ http://www.wielkalitera.pl/zapowiedzi//
Dla fanów tej serii to na pewno świetna wiadomość :)
OdpowiedzUsuńJa chyba nie wytrzymam, ile można. Moze gdyby to była ostatnia cześć, a skoro bede kolejne, to nie wiem czy zdołam się doczekać- jak się skończy historia Gideona i Evy?!
OdpowiedzUsuńzapraszam - http://laninatosia.blogspot.co.uk/
OdpowiedzUsuńMogą być lekkie spoilery, ale nic ciężkiego, moja subiektywna opinia:
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam po angielsku i powiem, ze niestety nie zachęca, tylko denerwuje tym, ze autorka wymyśla prawdopodobnie kolejne dwie(!!!) części. Tragedia po prostu, to co było w 4 części można opisać w 4 rozdziałach, nie 20, praktycznie bezsensownych. Tyle czekania i nic. Autorka chce ściągnąć od ludzi pieniądze, po tak długim okresie czekania nie ma nic, co mogłabym powiedzieć, ze warto było. Ciągle to samo, powtarzające sie. Głowna aktorka wkurzająca, jak nigdy. Może jedyny plus to taki, że widzieliśmy punkt widzenia Gideona i tyle z tego. Stare problemy: śledztwo nie ma ostatecznej decyzji, Corinne wariatka, matka Gideona i Evy, które własnoręcznie bym udusiła chyba, Brett to jakis idiota, Chris-on jakis dziwny... Największe zaskoczenie w książce było takie, że jego nie było.
Czyli nie jest zbyt ciekawie... Tego się właśnie obawiałam. Ach strach pomyśleć co będzie, kiedy powstaną te następne części.
UsuńBardzo dziękuję Ci za tę wypowiedź.
Miłego dnia ;)
No myślę, ze powinno byc lepiej, bo to powinno być zakończenie wszystkich wątków, tyle, ze moim zdaniem autorka cześć już mogla umieścić w 4 części i zrobić 5 już ostatnią. Czwarta cześć nie zachęca do kupowania kolejnej, niestety.
OdpowiedzUsuń