Książki ciągną się za mną od dzieciństwa. Zawsze mnie otaczały i tak zostało do dziś. Szkoda, że w rodzinie nikt nie podziela mojej pasji, ale no cóż. Jestem inna. Niedawno przeglądałam zdjęcia, kiedy to jako roczne dziecko leżałam przez miesiąc w szpitalu. Wokół mnie leżały oczywiście książki!
Już kiedyś dumnie pokazywałam Wam moje skarby. Teraz trochę tego przybyło, więc ponownie dodaję fotki. Będzie już tego około 900 sztuk. Podziękowania dla mojego tatusia, który już kilka lat temu zmontował mi na ścianie długie regały. Niedawno zaś mój kochany mąż zrobił mi 6 kolejnych. Już powoli kończy mi się miejsce, ale i tak nie zaprzestanę pozyskiwania nowych egzemplarzy. Zawsze coś się wymyśli;) W przyszłym roku rozpoczynamy budowę domu. Formalności mamy już pozałatwiane. Kiedy szukaliśmy projektu, od razu zaznaczyłam, że chcę mieć swój książkowy pokój. I taki będę miała! Specjalne pomieszczenie tylko na książki. Już nie mogę się doczekać. A poniżej moje książkowe ścianki.
Ta na pierwszym zdjęciu, to moja ulubiona.
Wow :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńjeju jeju jakie skarby;) strasznie Ci zazdroszczę;P dojrzałam mojego ukochanego Gabriela;) dwie części mam, trzecią będę miała dopiero w grudniu, gdy będę w Polsce doczekać się nie mogę;) pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńZbiór świetny, a tego książkowego pokoju to już Ci zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńDziękuję;) Chociaż przede mną jeszcze sporo pracy, zanim takowy powstanie.
UsuńJa mam jeden pokój służący za bibliotekę i zaczyna brakować mi miejsca. Twoja kolekcja jest piękna!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję;)
UsuńImponujace :)
OdpowiedzUsuńWOW Zazdroszczę. U mnie na półce stoi kilka tytułów na krzyż, jednak zawsze trzeba kupić coś ważniejszego:(
OdpowiedzUsuńKiedyś kupowałam naprawdę wiele książek. Dostawałam je też na różne okazje. Teraz zdarza mi się to rzadko, bo prawie każdego dnia dostaję jakiś nowy egzemplarz do recenzji ;) Chociaż od czasu do czasu odwiedzam Empik i buszuję pomiędzy półkami;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Coś pięknego. *.* U mnie nie ma szans na nowy regał (za mały pokój) - chyba, że się przeprowadzę. :>
OdpowiedzUsuńZapiera dech, ja to bym chyba nie wychodziła z pokoju.
OdpowiedzUsuń