poniedziałek, 9 kwietnia 2018

"180 sekund" - Jessica Park.
Magia eksperymentu.


„Męczę się, nieustannie go wzmacniając. Nie wiem, co się stanie, jeśli mur runie. Od bardzo dawna za nim żyję – mówię cicho. – Chyba nawet od zawsze.”

Każdy eksperyment przynosi jakiś efekt. Z każdego też można wyciągnąć jakieś wnioski. Jak się jednak okazuje, bywają i takie, które mogą zmienić czyjeś życie o sto osiemdziesiąt stopni. Czasami wystarczy po prostu trochę odwagi i 180 sekund. Właśnie to przydarza się bohaterom nowej powieści Jessiki Park, którzy z pewnością nie mogli przewidzieć wielkich konsekwencji podjęcia spontanicznej, błahej decyzji.  Tą recenzję kieruję dla wszystkich wielbicielek literatury młodzieżowej i opowieści o skrzywdzonych przez życie dziewczynach, które w końcu natrafiają na pomocną dłoń.
 
ZARYS FABUŁY
Być może młodziutka Allison niewiele jeszcze wie o życiu. Zdążyła jednak nauczyć się jednego. Nie warto ufać ludziom i się do nich przyzwyczajać. Stąd też stroniąca od kontaktów z rówieśnikami studentka buduje wokół siebie gruby mur, przez który prawie nikomu nie udaje się przedrzeć.
Do czasu… Bo jeden niepozorny eksperyment zmienia wszystko.

180 sekund. Tyle czasu Allison musi spędzić w towarzystwie nieznajomego chłopaka. Magiczna chwila przeżyta z Esbenem Baylorem, gwiazdą mediów społecznościowych wydaje się zbyt piękna, by mogła być prawdziwa. Zaskoczona własną reakcją dziewczyna czuje się przytłoczona, a jednocześnie oszołomiona. Więc na przekór sobie postanawia sprawdzić, czy Esben jest właśnie tym chłopakiem, który może odmienić jej świat.

SUPERMAN I MAGIA JEGO UROKU
Tę historię poznajemy z perspektywy głównej bohaterki. Pierwszoosobowa narracja pozwala nam zrozumieć zachowanie Allison, która sprawia wrażenie dość specyficznej, choć w książkach tego gatunku nie jest to żadna nowość. Dziewczyna sporo przeszła. Przebycie kilkunastu rodzin zastępczych i przykre doświadczenia z pewnością odcisnęły na jej charakterze swój ślad. Cicha, nieufna, wycofana, na łamach tej historii przechodzi swojego rodzaju metamorfozę. Czy wiarygodną? Nie jest źle, choć pod tym względem mogła autorka trochę przystopować. Z pewnością etapowe dawkowanie zmian wypadłoby lepiej niż tak szybko postępujące zmiany. Esben to współczesny superman. Opiekuńczy, troskliwy, przystojny i popularny. Naprawia świat i obiera sobie za cel także naprawę Allison. Fajna odmiana po napotkanych ostatnio przeze mnie bad boyach. Polubiłam go, choć nie pokochałam.

POZIOM EKSCYTACJI - ZRÓŻNICOWANY
Oryginalnym elementem powieści staje się kwestia eksperymentu będącego momentem przełomowym, punktem zwrotnym. Właśnie wtedy wybucha uczucie, na którym opiera się konstrukcja tej książki. Do tego rozdziału, a nawet jeszcze kilka rozdziałów potem, treść pochłaniałam z ekscytacją i zainteresowaniem. Potem zaczęłam tracić entuzjazm, bo sporo tutaj rozmów o w wszystkim i o niczym, przez co akcja na jakiś czas zwyczajnie zasypia. Kilka rozdziałów przed końcem znowu zaczyna się coś dziać. W moim przypadku, wtedy powróciły emocje, które towarzyszyły mi  na początku tej książki.

MIŁOŚĆ NIEFIZYCZNA
O miłości, tej szczerej, nieskupionej wyłącznie na pożądaniu. Pełnej szacunku i szczerości. O skrywanych na dnie serca smutkach, o wiecznej przyjaźni, umieraniu, ze studenckim życiem w tle. Jest happy end, choć osoby z oczami w mokrym miejscu mogą odnaleźć wzruszające fragmenty. Poziom emocji zależy oczywiście od stopnia zaangażowania się w treść. Ja płaczę rzadko i tym razem obyło się bez łez.

PODSUMOWANIE
Książka nie jest zła. Lekki styl, ciekawi bohaterowie, interesujący pomysł na punkt zwrotny. Do pełni szczęścia zabrakło mi tego stabilnego poziomu dynamiki akcji, więc nie uznam, że była to dla mnie najlepsza powieść tego gatunku. Jeśli jednak szukacie historii o młodzieży – nieopartej wyłącznie na seksie, imprezach, z bohaterami nieskupionymi wyłącznie na miłosnych podbojach, możecie spróbować. Ja mimo uwag ostatecznie nie żałuję, że poświęciłam jej swój czas. 

wydawnictwo: Filia
kategoria: New Adult, powieść młodzieżowa
ilość stron: 370
data wydania: marzec 2018


Za książkę bardzo serdecznie dziękuję wydawnictwu Filia.
 

16 komentarzy:

  1. Szkoda, że akcja tutaj nie jest stabilna, ale mimo wszystko jednak nie mówię tej książce 'nie'. Może przeczytam jak będę mieć ochotę na taką powieść. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z jednej strony było ciekawie, z drugiej w pewnym momencie wszystko przystopowało i trochę się nudziłam. Książka jest wartościowa, ostatecznie wzrusza, ale nie jest to mój numer jeden - zdecydowanie.

      Usuń
  2. Mam w planach tę książkę, ale nie będę się specjalnie spieszyć z jej lekturą.:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Faktycznie nie masz się co spieszyć. To wartościowa historia, ale ten przestój akcji zaważył na ocenie. Polecam, ale nie jako "must have".

      Usuń
  3. Ja mam wielką ochotę na tę książkę, już w zapowiedziach mnie do siebie przyciągnęła :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miałam tak samo. Ostatecznie nie powaliła mnie na kolana, ale też nie żałuję poświęconego jej czasu.

      Usuń
  4. Może przeczytam, ale mam na razie pilniejsze książki na uwadze ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jasne :) Jest wiele świetnych powieści i trzeba robić selekcję. Skądś to znam.

      Usuń
  5. Po pierwsze, to bardzo podoba mi się jaśniejsze tło bloga :) Czarne też było fajne, ale zmiany się przydają. Co do książki, to oczywiście przeczytam. Czytałam już o niej sporo dobrego, i mimo minusów o których piszesz, wciąż jestem jej bardzo ciekawa. Tak jak poprzedniej książki autorki, która już ze dwa lata stoi na półce i karci mnie, że jeszcze jej nie przeczytałam :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję :) Czekałam, aż ktoś zauważy i się doczekałam :) Siedziałam nad tym w nocy. Masz rację, zmiany są potrzebne.

      Co do książki, ja z kolei nawet nie mam poprzedniej książki autorki w domu. Dopiero jak zaczęłam szukać informacji o autorce zauważyłam, że ma już ona coś na swoim koncie i kojarzę okładkę jej poprzedniej powieści. Ale tylko tyle.

      Usuń
  6. Ja też zauważam zmianę, ale dopiero po przeczytaniu 3 postów dotarło do mnie że coś tu się zmieniło ;)
    Książkę będę miała na uwadze, ale nierówny poziom może trochę rozpraszć, dobrze jednak że zakończenie to rekompensuje

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak się przegląda każdego dnia tak wiele blogów, nie zawsze jest człowiek w stanie wszystko pokojarzyć - ale i tak bardzo mi miło, że mimo to udało Ci się zauważyć zmianę. Mam nadzieję, że teraz jest lepiej - mniej mroczno :)

      Usuń
  7. Zapowiada się ciekawie! :)
    Skusze się! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jakoś nie mam teraz ochoty na tę książkę, ale kiedyś myślę, że mogłabym dać jej szansę. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie będę Cię nakłaniać. Książka jest dobra, ale nie powala na kolana.

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...