„Męczę się, nieustannie go wzmacniając. Nie
wiem, co się stanie, jeśli mur runie. Od bardzo dawna za nim żyję – mówię
cicho. – Chyba nawet od zawsze.”
Każdy eksperyment przynosi jakiś efekt. Z każdego też
można wyciągnąć jakieś wnioski. Jak się jednak okazuje, bywają i takie, które
mogą zmienić czyjeś życie o sto osiemdziesiąt stopni. Czasami wystarczy po
prostu trochę odwagi i 180 sekund.
Właśnie to przydarza się bohaterom nowej powieści Jessiki Park, którzy z
pewnością nie mogli przewidzieć wielkich konsekwencji podjęcia spontanicznej,
błahej decyzji. Tą recenzję kieruję dla
wszystkich wielbicielek literatury młodzieżowej i opowieści o skrzywdzonych
przez życie dziewczynach, które w końcu natrafiają na pomocną dłoń.
ZARYS FABUŁY
Być może
młodziutka Allison niewiele jeszcze wie o życiu. Zdążyła jednak nauczyć się
jednego. Nie warto ufać ludziom i się do nich przyzwyczajać. Stąd też stroniąca
od kontaktów z rówieśnikami studentka buduje wokół siebie gruby mur, przez
który prawie nikomu nie udaje się przedrzeć.
Do czasu… Bo jeden
niepozorny eksperyment zmienia wszystko.
180 sekund. Tyle
czasu Allison musi spędzić w towarzystwie nieznajomego chłopaka. Magiczna
chwila przeżyta z Esbenem Baylorem, gwiazdą mediów społecznościowych wydaje się
zbyt piękna, by mogła być prawdziwa. Zaskoczona własną reakcją dziewczyna czuje
się przytłoczona, a jednocześnie oszołomiona. Więc na przekór sobie postanawia
sprawdzić, czy Esben jest właśnie tym chłopakiem, który może odmienić jej
świat.
SUPERMAN I MAGIA
JEGO UROKU
Tę historię poznajemy z perspektywy głównej bohaterki. Pierwszoosobowa narracja pozwala nam
zrozumieć zachowanie Allison, która sprawia wrażenie dość specyficznej, choć w
książkach tego gatunku nie jest to żadna nowość. Dziewczyna sporo przeszła. Przebycie kilkunastu rodzin zastępczych
i przykre doświadczenia z pewnością odcisnęły na jej charakterze swój ślad.
Cicha, nieufna, wycofana, na łamach
tej historii przechodzi swojego rodzaju metamorfozę.
Czy wiarygodną? Nie jest źle, choć pod tym względem mogła autorka trochę
przystopować. Z pewnością etapowe dawkowanie zmian wypadłoby lepiej niż tak
szybko postępujące zmiany. Esben to współczesny
superman. Opiekuńczy, troskliwy, przystojny i popularny. Naprawia świat i obiera
sobie za cel także naprawę Allison. Fajna odmiana po napotkanych ostatnio
przeze mnie bad boyach. Polubiłam go, choć nie pokochałam.
POZIOM EKSCYTACJI
- ZRÓŻNICOWANY
Oryginalnym elementem powieści staje się kwestia eksperymentu będącego momentem
przełomowym, punktem zwrotnym. Właśnie wtedy
wybucha uczucie, na którym opiera
się konstrukcja tej książki. Do tego rozdziału, a nawet jeszcze kilka
rozdziałów potem, treść pochłaniałam z ekscytacją i zainteresowaniem. Potem
zaczęłam tracić entuzjazm, bo sporo
tutaj rozmów o w wszystkim i o niczym, przez co akcja na jakiś czas zwyczajnie
zasypia. Kilka rozdziałów przed końcem
znowu zaczyna się coś dziać. W moim przypadku, wtedy powróciły emocje,
które towarzyszyły mi na początku tej
książki.
MIŁOŚĆ NIEFIZYCZNA
O miłości, tej szczerej, nieskupionej wyłącznie na pożądaniu. Pełnej szacunku i szczerości.
O skrywanych na dnie serca smutkach, o wiecznej przyjaźni, umieraniu, ze
studenckim życiem w tle. Jest happy end,
choć osoby z oczami w mokrym miejscu mogą odnaleźć wzruszające fragmenty. Poziom emocji zależy oczywiście od stopnia
zaangażowania się w treść. Ja płaczę rzadko i tym razem obyło się bez łez.
PODSUMOWANIE
Książka nie jest
zła. Lekki styl, ciekawi bohaterowie, interesujący pomysł na punkt zwrotny. Do
pełni szczęścia zabrakło mi tego stabilnego poziomu dynamiki akcji, więc nie
uznam, że była to dla mnie najlepsza powieść tego gatunku. Jeśli jednak
szukacie historii o młodzieży – nieopartej wyłącznie na seksie, imprezach, z
bohaterami nieskupionymi wyłącznie na miłosnych podbojach, możecie spróbować.
Ja mimo uwag ostatecznie nie żałuję, że poświęciłam jej swój czas.
wydawnictwo: Filia
kategoria: New
Adult, powieść młodzieżowa
ilość stron: 370
data wydania:
marzec 2018
Za książkę bardzo
serdecznie dziękuję wydawnictwu Filia.
Szkoda, że akcja tutaj nie jest stabilna, ale mimo wszystko jednak nie mówię tej książce 'nie'. Może przeczytam jak będę mieć ochotę na taką powieść. :)
OdpowiedzUsuńZ jednej strony było ciekawie, z drugiej w pewnym momencie wszystko przystopowało i trochę się nudziłam. Książka jest wartościowa, ostatecznie wzrusza, ale nie jest to mój numer jeden - zdecydowanie.
UsuńMam w planach tę książkę, ale nie będę się specjalnie spieszyć z jej lekturą.:)
OdpowiedzUsuńFaktycznie nie masz się co spieszyć. To wartościowa historia, ale ten przestój akcji zaważył na ocenie. Polecam, ale nie jako "must have".
UsuńJa mam wielką ochotę na tę książkę, już w zapowiedziach mnie do siebie przyciągnęła :)
OdpowiedzUsuńMiałam tak samo. Ostatecznie nie powaliła mnie na kolana, ale też nie żałuję poświęconego jej czasu.
UsuńMoże przeczytam, ale mam na razie pilniejsze książki na uwadze ;)
OdpowiedzUsuńJasne :) Jest wiele świetnych powieści i trzeba robić selekcję. Skądś to znam.
UsuńPo pierwsze, to bardzo podoba mi się jaśniejsze tło bloga :) Czarne też było fajne, ale zmiany się przydają. Co do książki, to oczywiście przeczytam. Czytałam już o niej sporo dobrego, i mimo minusów o których piszesz, wciąż jestem jej bardzo ciekawa. Tak jak poprzedniej książki autorki, która już ze dwa lata stoi na półce i karci mnie, że jeszcze jej nie przeczytałam :(
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :) Czekałam, aż ktoś zauważy i się doczekałam :) Siedziałam nad tym w nocy. Masz rację, zmiany są potrzebne.
UsuńCo do książki, ja z kolei nawet nie mam poprzedniej książki autorki w domu. Dopiero jak zaczęłam szukać informacji o autorce zauważyłam, że ma już ona coś na swoim koncie i kojarzę okładkę jej poprzedniej powieści. Ale tylko tyle.
Ja też zauważam zmianę, ale dopiero po przeczytaniu 3 postów dotarło do mnie że coś tu się zmieniło ;)
OdpowiedzUsuńKsiążkę będę miała na uwadze, ale nierówny poziom może trochę rozpraszć, dobrze jednak że zakończenie to rekompensuje
Jak się przegląda każdego dnia tak wiele blogów, nie zawsze jest człowiek w stanie wszystko pokojarzyć - ale i tak bardzo mi miło, że mimo to udało Ci się zauważyć zmianę. Mam nadzieję, że teraz jest lepiej - mniej mroczno :)
UsuńZapowiada się ciekawie! :)
OdpowiedzUsuńSkusze się! :)
W takim razie życzę udanej lektury :)
UsuńJakoś nie mam teraz ochoty na tę książkę, ale kiedyś myślę, że mogłabym dać jej szansę. ;)
OdpowiedzUsuńNie będę Cię nakłaniać. Książka jest dobra, ale nie powala na kolana.
Usuń