Bywają takie doświadczenia, których nie da się tak łatwo
przepracować. Wymagają czasu, zrozumienia, naszej własnej akceptacji, czasami
także ucieczki. By móc na nowo się zresetować i rozpocząć kolejny rozdział
życia, na który nieraz tak trudno się otworzyć. Takim wstępem chciałam zaprosić
Was do zapoznania się z recenzją powieści „Falling Fast” Bianki Iosivoni,
autorki znanej mi nie od dziś i kojarzonej głównie z literaturą młodzieżową.
Niniejsza książka, choć tak bardzo uwita w klimacie New Adult, to jednak historia, która wykracza poza płytką, miłosną
fabułę i nastoletnie problemy. Stąd zalecam jej rozważnie także i tym nieco
dojrzalszym czytelnikom. Więcej na ten temat w pełnej analizie.
ZARYS FABUŁY
Hailee DeLuca wie,
że nadszedł odpowiedni moment, by oderwać się od codzienności i problemów. To
właśnie dlatego wsiada w samochód i wraz z pakietem trudnych doświadczeń po
prostu rusza przed siebie. Zupełnie nieplanowanie ląduje w miejscowości, w
której znajduje się grób jej przyjaciela. Nie ma pojęcia, że powrót do
przeszłości stanie się dla niej pewnym początkiem…
Zepsuty samochód,
wydane pieniądze i życzliwi ludzie. Hailee zostaje zmuszona do przedłużenia
swojego pobytu w niewielkiej miejscowości stanu Wirginia. W skład sypiących się
planów wchodzi jednak nie tylko feralna awaria, ale także postać Chase’a.
Życzliwy chłopak zdaje się budzić w dziewczynie uczucia, przed którymi starała
się wystrzegać. Uczucia, przed którymi ucieka. Czy jednak nie warto czasami po
prostu odpuścić i pozwolić sobie na miłość? Czy w obliczu dramatów przeszłości,
jakie ją spotkały, jest jeszcze szansa na wiarę w lepsze jutro?
NATURALNE POSTACI
Bohaterowie tej powieści to ludzie bez skrajnych
zachowań. Naturalni, spokojni, ale
mający w sobie krztę enigmy. Jak cała książka. I właśnie w tym tkwi jej ogromny urok i potencjał, który według
mnie został w pełni wykorzystany. Hailee ma dwadzieścia jeden lat, a
życie już zmusza ją do ucieczki przed przeszłością. Choć zdaje się, że los
odebrał jej tak wiele, teraz szykuje dla niej kolejne niespodzianki i kolejne szanse udowadniając, że jeszcze nie
wszystko zostało przekreślone. Nie tak łatwo jednak pozwolić sobie na szczęście
mając świadomość jego kruchości. Chase
to życzliwy, przystojny chłopak. Taki, który się nie narzuca i nie zgrywa
kogoś, kim nie jest. Realizujący ambicje,
które mu narzucono, nosi w sercu pewną zadrę. I choć to taki typ, któremu z
marszu należałaby się szansa, nie można od stłumionej
i raczej zamkniętej w sobie Hailee oczekiwać drastycznych zmian. Czy takowe
mimo wszystko nastąpią?
EMOCJE, RÓWNOWAGA
I POWOLI RODZĄCE SIĘ UCZUCIE
„Falling Fast” to cudowna
opowieść, w której akcja toczy się powoli,
bazująca na emocjach, skrywanych
tajemnicach i powolnym docieraniu do siebie. Pojawia się tutaj nienachlany wątek uczuciowy, są szczere
rozmowy, pretensje, ból, niemożność pogodzenia się ze zrządzeniem losu. Są
ponadczasowe wartości. Autorka porusza trudne
tematy, jakimi jest choroba czy śmierć, nie unika skrajnych wrażeń, choć
robi to bardzo subtelnie, rekompensując
dramaty tą piękniejszą sferą życia. Przyjaźń, miłość, pojawiające się w
tunelu światło. A zakończenie? Wymaga sięgnięcia po kolejną część. A okładka
powieści, swoją drogą przecudnie wykonana, już zdradza jak będzie wyglądał kolejny tom.
PODSUMOWANIE
Poruszająca,
ponadczasowa, wartościowa historia. O losach
młodych dorosłych niesprawiedliwie potraktowanych przez życie, a jednak dla
czytelników w każdym wieku. Młodszych i starszych. Równoważąca emocje, nieprzesłodzona, bez wrażenia sztucznej
reżyserki losów postaci, które ujmują naturalnością. Trudne tematy, ludzkie
dramaty, ale i walka o lepsze jutro, na którą zawsze należy postawić. Polecam.
Za książkę bardzo
serdecznie dziękuję wydawnictwu Jaguar.
Emocje są dla mnie najważniejsze w tego typu książkach. Dobrze, że ta w takowe obfituje.
OdpowiedzUsuńZdecydowanie mój hit tego roku :)
OdpowiedzUsuńNarobiłaś mi wielkiej ochoty na tę książkę kochana.:)
OdpowiedzUsuńZapisałam sobie tytuł tej książki, bo mnie zaciekawiła :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Piękna okładka, wydaje mi się, że książka przypadłaby mi gustu :)
OdpowiedzUsuńPrzymierzam się do tej powieści. Czytałam poprzednie książki autorki.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
nice, and happy weekend
OdpowiedzUsuńŚwietna książka! Bardzo mi się podobała i czekam z niecierpliwością na kontynuację!
OdpowiedzUsuńEmocje w książce są niezbędne. Koniecznie muszę ją przeczytać :)
OdpowiedzUsuńCoś dla mnie :)
OdpowiedzUsuńLubię takie historie.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy artykuł. Jestem pod wielkim wrażeniem.
OdpowiedzUsuń