Autorka serii Lux, Jennifer L. Armentrout udowodniła już
nieraz, że w gatunku paranormal romance czuje się jak ryba w wodzie. Co więcej,
dla wielu czytelników jest jego absolutną i niezaprzeczalną mistrzynią. Co tu
dużo mówić, sama zaliczam się do grona jej zagorzałych fanów, toteż bez
najmniejszego zawahania walczę o szansę przeczytania je nowych powieści i tym
razem również mi się to udało. Książka „Dwa światy” wygodnie spoczęła w moich
rękach wczoraj wieczorem, a dziś już musi je opuścić. Dlaczego? Bo przeczytałam
całą historię po prostu jednym tchem. A teraz chciałabym Wam o niej co nieco
opowiedzieć.
ZARYS FABUŁY
Alex zrodziła się
z niechlubnego związku, w wyniku czego stała się dzieckiem półkrwi. Dziewczyną,
która na pewno nie ma łatwego startu zwłaszcza, że jej matka dokonała wyboru
skazującego ją na przegraną. Teraz, kiedy rodzicielka odeszła, Alex została
zupełnie sama, skazana na łaskę albo niełaskę dowódców. I kiedy zdaje się, że
jej los został przypieczętowany, a ją czeka wieczna rola służącej, otrzymuje
drugą szansę, a to za wstawiennictwem Aidena. Przystojny protektor bierze ją
pod swoje skrzydła odpowiedzialności zdając sobie sprawę z tego, że Alex nie
jest łatwym przypadkiem. Nie ma jednak pojęcia, że wraz z każdą chwilą
dziewczyna coraz bardziej się z nim zakochuje. W rzeczywistości Przymierza
jednak każdy najmniejszy błąd i nieprzestrzeganie zasad może skończyć się
tragedią. Jeśli Alex nie podoła wyzwaniu, stanie się daimonem, jednym z tych
potworów, których Aiden unicestwia.
ELEMENTY FANTASY
Autorka stworzyła dla swojej powieści własny świat, działający na surowych i nietypowych zasadach. Jako że to historia
gatunku fantasy, pojawiają się w niej elementy odbiegające od tego, co
prawdziwe, jednakże w takim stopniu, że wraz z każdą kolejną stroną można w to wszystko uwierzyć. Dosłownie
da się wejść w skomplikowane środowisko ludzi dzielonych na grupy ze względu na
pochodzenie i płynącą w nich krew. Pojawia się tutaj Przymierze, jako szkoła o surowych zasadach, są Hematoi, czyli dzieci pochodzące ze
związków bogów i śmiertelników. Są także przerażające daimony, z gębą pełną ostrych zębów i czarnymi
otworami zamiast oczu.
MISTRZ I UCZENNICA
Główna bohaterka to młoda,
ale bardzo odważna i waleczna dziewczyna. Gotowa do skorzystania z
podarowanych jej szans, niepoddająca się
tak łatwo, potrafiąca powiedzieć, co jej w duszy gra. Teraz znalazła się w
dość niekorzystnym miejscu, na szczęście jednak ma u boku Aidena, przystojnego, odpowiedzialnego, czarującego
i silnego protektora. Nie tworzy autorka na siłę iskry, która niewątpliwie rodzi
się pomiędzy tą dwójką sama, niespiesznie, etapowo, wolno, bezpiecznie. W końcu
miłosne uczucia, które z czasem na
kartach książki się pojawiają, należą do tych jak najbardziej zakazanych.
WIELOWĄTKOWA
FABUŁA
„Dwa światy” to jednak nie tylko relacja rodząca się pomiędzy Aidenem, a Alex. To przede
wszystkim walka o przetrwanie.
Trudne szkolenie, czyhający za rogiem
wrogowie, wielka zagadka dotycząca matki głównej bohaterki. Zdaje się, że
Alex nie wie wszystkiego, a niektóre z tajemnic, po wyjściu z kryjówek,
porządnie zabolą. Czasami nieświadomość okazuje się zbawieniem, a wiedza
przekleństwem. No cóż. Będzie miała Alex co odkrywać. Są postaci drugoplanowe niosące nutkę enigmy, jak chociażby
niesprecyzowane intencje ojczyma bohaterki, do którego dotąd było jej daleko i
rola Setha oraz tatuaży, które kiedyś miała okazję zobaczyć. Sporo się dzieje,
toteż nuda jest chyba ostatnią rzeczą, jaką byłabym w stanie przypisać tej
historii.
PODSUMOWANIE
Autorka jak zawsze zarzuciła bardzo ciekawym pomysłem na środowisko i bohaterów, nie powieliła schematów, a już na pewno nie „skopiowała i wkleiła”
pomysłów przedstawionych w jej poprzednich historiach. Wyszła naprzeciw z dynamiczną fabułą, wielowątkową historią
i zarazem gratką dla wszystkich fanów
powieści paranormal romance. W efekcie, polecam szczerze.
Za książkę bardzo
serdecznie dziękuję wydawnictwu Filia.
Faktycznie byłam bardzo zadowolona z tej powieści autorki :)
OdpowiedzUsuńTym razem, nie dla mnie.
OdpowiedzUsuńZapisałam i z pewnością sięgnę :)
OdpowiedzUsuńTakim tytułom nigdy nie odmawiam. Mam nadzieję, że nie zawiodę się, bo kilka mniej pochlebnych opinii także spotkałam. :)
OdpowiedzUsuńDobrze, że autorka ma cały czas nowe pomysły i nie idzie na łatwiznę.
OdpowiedzUsuńZapisane do przeczytania :)
OdpowiedzUsuńOstatni raz czytałam coś z gatunku paranormal romance w liceum, a była to seria "Zmierzch" ;). Teraz już jakoś nie mogę się przekonać do powieści z szeroko pojętej fantastyki, więc nie skuszę się na poznanie tej książki, którą dziś polecasz...
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że Jennifer Armentrout wydała nową powieść. Też należę do jej fanek.
OdpowiedzUsuńThanks for sharing, nice post! Post really provice useful information!
OdpowiedzUsuńHương Lâm chuyên dịch vụ cho thuê máy photocopy giá rẻ, uy tín TP.HCM với dòng máy photocopy toshiba và dòng máy photocopy ricoh uy tín, giá rẻ.
Nie przepadam za takimi powieściami.
OdpowiedzUsuńCzy mógłby ktoś podać stronę z której mogę kupić tą część serii ?
OdpowiedzUsuń