„Nie kocha się oczami, prawda? Kocha się
sercem. W niebie jest sama miłość.”
W szkolnej rzeczywistości pełnej markowych ubrań,
nowoczesnych telefonów komórkowych i bezsensownej konkurencji bycie odmieńcem
okazuje się o wiele gorsze niż bycie niezauważanym. Jak funkcjonować pośród
zwykłych ludzi nosząc niezwykłą twarz? Przecież każdy z nas jest na swój sposób
wyjątkowy, a prawdziwe piękno człowieka kryje się w jego wnętrzu i tym, co sobą
reprezentuje. Dziś chciałam przedstawić Wam Augusta, cudownego chłopaka, który tchnął we mnie nadzieję w sens ludzkości.
Tych małych i tych dużych zapraszam na recenzję.
ZARYS FABUŁY
Dyzostoza żuchwowo-twarzowa
być może brzmi jak nieciekawy, odległy termin. W praktyce przyciąga jednak
wzrok, wywołując lawinę domysłów i często niewybrednych, krzywdzących
komentarzy.
August to prawie
zwyczajny chłopak. Prawie. Bo oprócz pogody ducha oraz inteligencji dostał od
losu odmienną twarz. Chroniony dotąd pod bezpiecznym kloszem rodzinnego domu trafia
w progi publicznej szkoły. A tam będzie musiał zmierzyć się z prawdziwym
życiem, nie zawsze przyjaznym, ale zarazem wciąż mającym w sobie wiele dobra. Co
go czeka?
Niestandardowy
bohater, oryginalna fabuła,
niezwykły przekaz. Uniwersalna, ponadczasowa historia, z której każdy jest
w stanie wynieść coś wartościowego i podładować swoje wewnętrzne baterie pozytywną energią. A wszystko dzięki
Augustowi i jego problemom, w świetle których osobiste troski wydają się
błahostką.
AUGUST I JEGO ŚWIAT
Nie jeden narrator, a kilku. Za to wszyscy skupieni na postaci wyjątkowego chłopca. Widziany oczyma znajomych, rodziny, obcych
– szykanowany, wyśmiewany, w końcu podziwiany i lubiany. Osobiście najbardziej
podobała mi się pierwszoosobowa narracja w wykonaniu samego Augusta, który choć dotknięty wadliwym
genem wygląda mało atrakcyjnie, jest bystrym i czułym na otaczający go świat dzieckiem.
Uwielbiałam towarzyszyć mu w jego pierwszych chwilach w szkole, podczas
nawiązywania nowych znajomości, w jego radości i bólu. To niezwykłe, ale ten
mały bohater, choć przecież fikcyjny, naprawdę zagościł w moim sercu. Z tak
wiarygodną kreacją postaci, swoją drogą naprawdę niestereotypową, nie miałam do
czynienia już dawno.
ZWYCZAJNY DZIEŃ,
NIEZWYCZAJNE ŻYCIE
Ta historia nie musi czarować podnoszącymi adrenalinę zwrotami akcji. Jej stały rytm jest wystarczająco atrakcyjny i ciekawy, by
czytać z zapartym tchem odczuwając całą gamę
emocji. W życiu Augusta rzeczy zwyczajne urastają do rangi niebanalnych i
taka jest właśnie cała treść. Pozornie dotycząca normalnej codzienności, ale
dzięki wyjątkowemu bohaterowi nabierająca nieschematycznego
wydźwięku.
POWIEŚĆ Z
WARTOŚCIOWĄ LEKCJĄ
„Cudowny chłopak” to przede wszystkim taka książka, z
której oprócz pozytywnej energii wypływa
piękna lekcja pokazująca prawdziwy sens życia. Ucząca akceptacji tego, co nieuchronne, akcentująca prawdziwą wartość
człowieka kryjącą się w jego wnętrzu. Powieść o przyjaźni, rodzinnej miłości,
o wyjątkowości każdego z nas. Przypominająca o tym, że warto otworzyć się na
innych nie oceniając po pozorach. Myślę, że niezależnie od wieku każdy powinien
mieć szansę po nią sięgnąć i gdybym miała zaproponować książkę nadającą się na listę szkolnych lektur, zapisałabym
na niej ten właśnie tytuł.
wydawnictwo:
Albatros
kategoria: literatura
obyczajowa, dziecięca
ilość stron: 415
data wydania: styczeń
2018
Ciekawostka: W ekranizacji powieści wystąpili Julia Roberts, Owen Wilson i Jacob Tremblay.
Za książkę i
wspaniałą niespodziankę dziękuję wydawnictwu Albatros.
Mam nadzieję, że wkrótce uda mi się przeczytać tę książkę :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie! Dolina Książek ♥
Bardzo serdecznie Ci ją polecam. To książka dla każdego, naprawdę.
UsuńCenię sobie tak wartościowa literaturę. Mam nadzieję, że wkrótce uda mi się przeczytać tę książkę.
OdpowiedzUsuńIdealna dla Ciebie, uwierz mi. Wiem, że lubisz poruszające lektury. Ta właśnie taka jest, wartościowa i piękna.
UsuńDużo dobrego słyszałam o tej książce, ale czy się skuszę jeszcze nie wiem :)
OdpowiedzUsuńPolecam Ci ją szczerze. Sama się nad nią wahałam i naprawdę nie żałuję, że ostatecznie zdecydowałam się po nią sięgnąć.
UsuńMam w planach. Głośno teraz jest o książce i jej ekranizacji :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Ksiazkowa-przystan.blogspot.com
Film planuję zobaczyć i po takiej lekturze liczę na to, że będzie równie emocjonujący. Polecam.
UsuńBardzo podoba mi się to przepiękne wydanie. Widziałam już film i z pewnością przeczytam książkę ;)
OdpowiedzUsuńJa właśnie filmu nie widziałam, ale ponoć jest równie wzruszający i dobry - więc z przyjemnością nadrobię straty.
UsuńUwielbiam ten film i chciałabym przeczytać książkę!! Też jestem za szkolnymi lekturami bo może w końcu by się nauczono czegoś więcej z lektur "współczesnych" :D
OdpowiedzUsuńDokładnie :)
UsuńA ja filmu nie widziałam, choć planuję nadrobić straty. Książka naprawdę bardzo mi się podobała.
Wszędzie pełno tej książki, ale nie jestem pewna, czy chciałabym ją przeczytać...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Subiektywne Recenzje
Wszędzie jej pełno, ale uwierz mi, że nie jest przegadana. Warto pokusić się o przeczytanie i wyrobienie swojej własnej opinii. Duża szansa, że przypadnie Ci ona do gustu.
UsuńTę historię pokochałam. Co prawda, film wywarł na mnie dużo większe wrażenie, ale to pewnie dlatego, że jestem wzrokowcem i bardziej oddziałują na mnie obrazy. Jednak książka także ma specjalne miejsce w moim sercu. Na pewno zostanie w mojej domowej biblioteczce na zawsze, czekając, aż mój syn samodzielnie ją przeczyta, bo to taka ponadczasowa historia.
OdpowiedzUsuńW moim życiu również zajęła szczególne miejsce. Filmu nie wiedziałam, ale zamierzam nadrobić braki. Długo wahałam się, czy sięgnąć po tę powieść, ale naprawdę nie żałuję. To książka dla każdego. Dosłownie. Niezależnie od wieku i upodobań.
UsuńChętnie przeczytam tę książkę.
OdpowiedzUsuńBardzo chcę poznać tę historię, jednak czepiłam się tego, by najpierw obejrzeć film :D Nawet sama nie wiem czemu chcę to zrobić odwrotnie niż zwykle. Nie zmienia to jednak faktu, że na pewno i obejrzę film i przeczytam książkę. Tym bardziej, że nie pierwszy raz czytam, że to powinna być lektura szkolna, zatem musi być wartościowa.
OdpowiedzUsuńJa oglądałam tylko film i to mi wystarczy :) Co prawda historia bardzo ładna, ale niestety taka jakich ostatnio całkiem sporo.
OdpowiedzUsuńPonoć wpierw lepiej film obejrzeć...
OdpowiedzUsuńTo powieść, która chciałam przeczytać "od zawsze" i teraz już jestem pewna, że na zawsze zostanie w mojej pamięci. Cudowna po prostu.
OdpowiedzUsuńMam ją w swoich planach.
OdpowiedzUsuń