„- Co ty w sobie masz? – mruknął w
zamyśleniu.
Odpowiedź sama cisnęła się na usta.
- Jadam dużo sera […]
- Jesteś zabawna, piękna i…
- Trochę przygłupia? […]
- Po prostu nieprzewidywalna.”
Nazbierało się nam tych pięknych. Był drań,
nieznajomy, gracz i sekret. Nadszedł czas na… No właśnie, na co? Po prostu
„Piękny”, czyli piąty tom serii Beautiful Bastard, to zwieńczenie losów znanych
już czytelnikom postaci, ale zarazem historia nowej pary. Jesteście ciekawi cóż
tym razem wymyśliły Christina i Lauren? Wycieczka trasą winnic, bohaterka z
głową pełną szalonych pomysłów oraz niefortunne spotkanie, które ma dalszy
ciąg. Lubicie relaksujące historie o miłości? Zapraszam na recenzję.
PIJANA DZIEWCZYNA
I PRAWNIK, CZYLI ZARYS FABUŁY
Co byście
pomyśleli o przypadkowo napotkanej dziewczynie, która siedząc obok Was w
samolocie upija się i zaczyna opowiadać o doprawdy osobistych szczegółach
swojego życia? Przykładowo o tym, że nakryła partnera w łóżku z inną kobietą…
Może udawalibyście, że śpicie. Taki właśnie zrobił Jensen, kiedy rozgadana
Pippa zalała go słowotokiem zwierzeń.
Jednak ani ona,
ani on nie mieli pojęcia, że spotkają się ponownie. Ba! Że spędzą ze sobą dwa
tygodnie na wycieczce u boku tych samych przyjaciół! Rozpamiętując bolesne
wydarzenia z przeszłości zyskają szansę na to, by odrobinę się zabawić. Czy z
niej skorzystają? Czy stanowiąc swoje całkowite przeciwieństwo stworzą coś,
czego nie planowali?
SZALONA ONA I
STŁUMIONY ON
Rozgadana,
odważna, z głową pełną szalonych i nieprzewidywalnych pomysłów, czasami
dająca się ponieść rozwiązującym język procentom. To Pippa, szczera, zabawna dziewczyna, z którą można byłoby konie
kraść. Polubiłam ją za jej niezależność, za poczucie humoru, ale i za jej
słabości, do których potrafi się przyznać. Skrzywdzona przez mężczyznę nie
poddaje się i szuka szansy na lepszą przyszłość. Czy poszukuje jej także Jensen? Pochłonięty obowiązkami prawnik zdążył zapomnieć czym jest urlopowe
szaleństwo. Krzywdzące słowa byłej żony wykluczyły
go z życia towarzyskiego, ograniczając jego kontakty z kobietami wyłącznie
do krótkotrwałych, łóżkowych przygód. Nakłoniony przez siostrę do relaksu, u
boku przyjaciół zaczyna pokazywać jak wiele ma do zaoferowania. To facet, którego
warto rozruszać.
BOHATEROWIE
POPRZEDNICH CZĘŚCI
Chociaż „Piękny” przeznacza scenę Pippie oraz Jensenowi,
jako że książka staje się zwieńczeniem
pięciotomowej serii, pojawiają się tutaj także bohaterowie poprzednich części. Mało
tego, że biorą aktywny udział w całej akcji, autorki uhonorowały każdego z nich
własnym epilogiem. A to już dostateczny powód, by czytelniczki wcześniejszych
tomów sięgnęły także po ten.
WINNICE I HUMOR
Sporo tutaj humoru,
zabawnych dialogów i zdarzeń. Nie śmiałam się do rozpuku, ale książka naprawdę pomogła mi się zrelaksować i odprężyć.
Na pozytywny odbiór jej treści ma wpływ nie tylko szalona główna bohaterka, ale
także wyzbyte obowiązków służbowych tło. Wycieczka trasą winnic brzmi już
dostatecznie rozluźniająco. Taki klimat naprawdę mi się przydał.
PODSUMOWANIE
Chociaż „Piękny”
to powieść o miłości, dekorowana smakowitymi i nieprzesadzonymi scenami
namiętności, to także książka o odnajdywaniu nowej drogi, o pokonywaniu
własnych słabości i o walce z przeszłością, która nie ma prawa zabijać w nas
tego, co najlepsze. Nie doszukacie się tutaj głębi czy ogromnego podmuchu
oryginalności. A jednak naprawdę zgrzeszyłabym przyrównując ten tytuł do
infantylnych erotyków, które nie oferują niczego poza dzikim seksem. Tutaj
fabuła złożona jest z wielu elementów i choć odrobinę przeszkadzały mi te
przypadkowe zbiegi okoliczności, „Piękny” zabił niesmak po poprzedniej części. Ogłaszam
wszem i wobec, że Christina i Lauren odzyskały kondycję.
moja ocena: 7-/10
wydawnictwo: Zysk
i S-ka
ilość stron: 464
data wydania:
marzec 2017
Za książkę bardzo
serdecznie dziękuję wydawnictwu Zysk i S-ka.
Ostatnio zdecydowanie rzadziej sięgam po literaturę erotyczną, więc może kiedyś uda mi się poznać tę serię, ale zdecydowanie nie w najbliższym czasie.
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś :) Nie są to jakieś ambitne książki, jak z resztą wszystkie powieści tego gatunku. Ale potrafią zapewnić relaks, bo obyło się bez denerwujących zachowań bohaterów :)
UsuńTa seria nie jest dla mnie. Nie przepadam za takimi historiami.
OdpowiedzUsuńSkoro nie lubisz tego typu historii, nie ma co się męczyć. Może kiedyś :)
UsuńSzczerze, to już dawno nic nie czytałam z tego gatunku, więc jak już znajdę chwilkę czasu, to może się skuszę.
OdpowiedzUsuńSzczerze, to już dawno nic nie czytałam z tego gatunku, więc jak już znajdę chwilkę czasu, to może się skuszę.
OdpowiedzUsuńPolecam :) Fajna, relaksująca powieść, która potrafi poprawić humor.
UsuńRzeczywiście, dużo tych Pięknych :D może kiedyś na któregoś się skuszę.
OdpowiedzUsuń#SadisticWriter
Fajne jest to, że w każdym momencie można sięgnąć po dowolną część. Chyba tylko ostatnia wymagałaby poznania wcześniejszych tomów. Ale kolejność w od 1 do 4 nie jest aż tak bardzo istotna.
UsuńA ja mam tę serię na uwadze. To moje klimaty.
OdpowiedzUsuńW takim razie koniecznie powinnaś po nią sięgnąć. Ta seria miewa swoje "pięty Achillesa" i moim zdaniem jest nią 4 część, ale reszta naprawdę poprawia humor :)
Usuń