Czy jako dzieci nie marzyliście o tym, by wyruszyć na
poszukiwanie skarbów? Czy oczyma wyobraźni nie przenosiliście się na odległe
lądy, z których z trwogą wypatrywaliście pirackich statków? Dawne czasy… Co
byście jednak powiedzieli na propozycję jedenastoletniej Neli, która oferuje podróż
tropami zaginionych galeonów? Jeżeli chcecie zaszczepić w Waszych pociechach
ducha przygody, otworzyć im okno na świat i przekonać do tego, jak wiele
rozrywki może dostarczyć książka, zapraszam na recenzję. Ta publikacja może się
Wam spodobać.
O CZYM JEST TA
KSIĄŻKA?
Dno Morza
Karaibskiego skrywa niejedną tajemnicę. Spoczywające w głębinach wraki,
czekające na moment chwały kosztowności, zatopione legendy. Ucho morskiej toni
słyszało niejeden krzyk korsarza, oko widziało niejednego pirata, którego widok
budził grozę. Kim był Czarnobrody? Co znajdowało się na pokładzie San Jose? Jak
wygląda poszukiwane skarbów helikopterem?
Nela mała
Reporterka, w swojej siódmej książce zabiera czytelnika w podróż ścieżkami
pięknych raf, by pośród mało znanych gatunków zwierząt, ciekawej roślinności
oraz intrygujących historycznych postaci częstować smakiem egzotycznego
wyzwania. Chcecie odnaleźć w sobie odkrywcę?
ZABAWA I NAUKA
Mądra, przekazująca cenną wiedzę z zakresu geografii i historii, z starannie wyselekcjonowanymi
porcjami wyłącznie interesujących informacji. Książka, która jest jak
angażująca lekcja z pozytywnym nauczycielem rówieśnikiem i przyjacielem
zarazem. To genialny pomysł na dotarcie do umysłu młodego odbiorcy. Znakomity wybór tematów, prosty sposób
przekazu, pytania, które skłaniają czytelnika do refleksji. Dziecko
sięgające po publikację Neli staje się aktywnym
uczestnikiem jej wyprawy, ucząc się,
zapamiętując, a przy tym doskonale się bawiąc.
Nic tak nie zachęca do podjęcia wyzwań, jak postawiony
przed oczyma wzorzec. Autorką tej książki jest jedenastoletnia dziewczynka,
która z odwagą poznaje świat. Dzięki swojej dociekliwości i pasji dociera
naprawdę daleko natrafiając na wiele intrygujących zagadek. Nela porusza wyobraźnię dziecka, a że sama
nim jest, robi to trafiając w samo sedno. Efekt połączenia faktów oraz jej fantazji, rzeczywistości oraz oczekiwań
nadaje tej publikacji żartobliwego,
pozytywnego wydźwięku.
ZDJĘCIA, ZDJĘCIA,
ZDJĘCIA…
Książka została usłana przepięknymi, wyjątkowymi zdjęciami. Te robione z łódki, z lotu ptaka, pod wodą,
czy też w ciemnościach. Przypatrując się zapierającym dech w piersiach darom
natury oraz uśmiechniętej buzi Neli pragnie się przewracać kolejne strony bez
końca. Grafika tworzy klimat
odgrywając tutaj naprawdę niemałą rolę. Bo pośród całej palety zalet,
przyciągające wzrok kartki z fotografiami na pewno stoją na czele.
TAJNE KODY
By udowodnić, że książkę można połączyć z nowoczesnymi technologiami oraz by
przedstawić to, czego papier pokazać nie jest w stanie, „Nela i skarby Karaibów”
została wyposażona w tajne kody.
Natrafiając na nie i skanując je, można uzyskać dodatkowe materiały w postaci filmów. Rozrywka jest więc podwójna.
PODSUMOWANIE
Dziewięć
rozdziałów, mnóstwo zabawy, wiele zaskakujących informacji. Bez zawahania, bez
dwóch zdań polecam wszystkim rodzicom i opiekunom jako genialny podarunek, bo
nie ma nic lepszego, niż pojawiające się w oczach dziecka ogniki fascynacji.
Rzetelnie opracowana, wzbogacona kolorową szatą graficzną, zasługująca na
miejsce w biblioteczce każdego młodego czytelnika. Co żyrafa ma wspólnego z
Hispaniolą? Co się stało z załogą galeonu Atocha? Jak wygląda nietoperz buldog?
Dlaczego Francis Drake budził tak wielki postrach? Odpowiedzi na te i wiele
innych pytań możecie odnaleźć w nowej książce Neli. Polecam.
ilość stron: 220
data wydania:
marzec 2017
Za książkę bardzo
serdecznie dziękuję Burda National Geographic Polska.
Zgadzam się z Twoją recenzją w stu procentach. Książka- rewelacja. Doskonała na prezent. Dodatkowego smaczku nadają przepiękne zdjęcia i kody, dzięki którym można obejrzeć krótkie filmiki. Generalnie cała seria książek o przygodach Neli jest warta zainteresowania.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWiecznie Zaczytana z W Molikowie
Ja, oprócz tej, czytałam jeszcze tylko jedną książkę Neli. A szkoda. Bo chętnie dopadłabym całą kolekcję. Ta w każdym bądź razie jest świetna :) Cieszę się, że myślisz o niej podobnie.
UsuńSama jestem jej ciekawa :)
OdpowiedzUsuńPolecam :) Ja, choć do dziecka mi daeeeleeekoo, wiele się dzięki niej dowiedziałam.
UsuńZ wielką ciekawością chciałabym zagłębić się w tą książkę. Widzę, że jest świetnie wydana i można miło spędzić przy niej czas, a to również jest ważne :) nie miałam do czynienia wcześniej z tego typu gatunkiem, więc dlaczego nie?
OdpowiedzUsuńKolorowa, ciekawa i bardzo przytępnie napisana. Chociaż dedykowana młodszym czytelnikom, mi, jako osobie dorosłej, także bardzo przypadła do gustu.
OdpowiedzUsuń