Miłość nie wybiera, nie dokonuje starannych selekcji i
nie przychodzi do nas w momencie, kiedy najbardziej jej oczekujemy. Bardzo
często jest właśnie na odwrót. Uczucie spada na nas niczym grom z jasnego
nieba, a my, nieprzygotowani, stawiając niepewne kroki jakoś staramy sobie z
nim poradzić. Akceptujemy je bądź odrzucamy i niczym w hazardzie nigdy nie
wiemy, czy dany wybór okaże się właściwy. Z tą różnicą, że tu nie chodzi tylko
o pieniądze, a o życie. Możemy przegrać własne szczęście bądź też dać mu szansę
rozwoju. Najgorsze jednak to, że szalejące serce odbiera ludziom zdolność
myślenia. I nieraz wszystkie postanowienia czy nienaruszalne zasady miękną,
tracąc na znaczeniu. Bo kiedy w powietrzu zawiśnie ta magiczna chemia,
wzbogacona dodatkowo niebagatelnym urokiem, rozsądek ginie i rozpływa się, ustępując
miejsca namiętności. To właśnie jej będzie teraz sporo – w książce „Piękny
nieznajomy” autorstwa Christiny Lauren. Pamiętacie Pięknego drania? Zatem poznajcie jego przyjaciela.
Nazwisko Maxa
Stella nierzadko pojawia się w nagłówkach poczytnych gazet. Znany i bogaty przystojniak
nierozstający się z „łatką” bawidamka lubi towarzystwo pięknych pań i nie
zamierza się z tym ukrywać. Jego uroda oraz talent do interesów są żywym
dowodem na to, że matka natura czasami bywa o wiele hojniejsza aniżeli powinna.
Na jednej z imprez w klubie Max spotyka dziewczynę, która nie pozostaje mu
obojętna. Sara Dillon, bo tak ma na imię nietypowa kobieta, właśnie przyjechała
do Nowego Jorku, by tak, jak wielu innych, rozpocząć nowe życie zapominając o
dawnych urazach i bolesnych doświadczeniach. Zraniona przez mężczyznę, który
regularnie ją zdradzał, nie chce kolejny raz pakować się w jakikolwiek związek.
Toteż kiedy poznaje Maxa, już na samym początku określa własne zasady i
wyznacza nieprzekraczalne granice, których zamierza przestrzegać. Zarówno on,
jak i ona, decydują się wyłącznie na niezobowiązujący seks. Czy jednak wstępne
postanowienia okażą się takie proste do zrealizowania? Czy zwykła cielesna
przyjemność na pewno nie przerodzi się w coś głębszego?
On – mężczyzna nienarzekający na brak powodzenia, żyje
niczym wolny ptak, korzystając z atutów jakie podarował mu los. Prężnie
działająca firma daje mu poczucie stabilności, a niemałe pieniądze pozwalają
spełniać każdą zachciankę, chociaż Max nie do końca wydaje się być
egocentrycznym snobem, dla którego majątek staje się przepustką do lepszego
świata. Poznając Sarę nie ma pojęcia o tym, jak zmieni się jego pogląd na
rzeczywistość. Bo zwykły, przelotny romans bywa niebezpieczny, szczególnie
wtedy, kiedy nieprzerwany trwa zbyt długo.
Ona – kobieta z nieprzyjemnymi doświadczeniami jest
przekonana o tym, że każdy facet to dupek. Wieloletni związek z kimś, kto mocno
nadszarpnął jej zaufanie, staje się powodem ucieczki do miasta, w którym
wszystko ma być inne. Sara pranie korzystać z resztek młodości, toteż poznając
Maxa wmawia sobie to, że ich relacja zakończy się tylko na niezobowiązującym,
poprawiającym humor seksie. Ale mężczyzna okazuje się o wiele bardziej sprawny,
niż przypuszczała, a jego charakter wydaje się dorównywać nieprzeciętnej urodzie.
Idealny, przypadkowy nieznajomy ma pozostać wyłącznie przyjacielem od łóżka. Czy
to jednak możliwe?
„Piękny nieznajomy” to
erotyczna historia o ludziach pragnących dobrej, lekkiej zabawy, którą
jest w stanie zaoferować im ich własne ciało. Wyrzekając się głębszych uczuć i
szukając wyłącznie zmysłowych doznań zapominają o tym, że serce także ma sporo
do powiedzenia i nie interesują go żadne ze starannie przemyślanych zasad.
Główni bohaterowie powieści opracowują własną umowę, na podstawie której będą
się spotykali. A jednak jej regulamin staje się z czasem zbyt uciążliwy.
Dlaczego? Czyżby wymagał od nich zbyt wiele? A może okazuje się zbyt
powściągliwy, by móc uspokoić dwa szalejące żywioły? Max i Sara to nie ciche
myszy, a kiedy dochodzi do tego dzika żądza przyjemności oraz coś głębszego,
nad czym oboje nie potrafią zapanować, tworzy się prawdziwa mieszanka
wybuchowa, która będzie iskrzyła i to jeszcze jak!
Kolejna książka Christiny Lauren jest nawiązaniem do
pierwszej części serii, pt. „Piękny drań”. Chloe i Ryan, którzy czytelnikom
dali się polubić jako nieco zabawna, ale i pełna namiętności para, tym razem
schodzą jednak na drugi plan, by wiodąc szczęśliwe życie móc ustąpić miejsca
nowemu związkowi, relacji Maxa i Sary, bo ta niewątpliwie przerasta oczekiwania
i zamiary ich obojga. Uczucie głównych bohaterów Pięknego nieznajomego rodzi się powoli. Nie od razu planują oni
wspólną przyszłość ze zobowiązującą wiernością, która zwiąże ich serca na
wieki. Od zwykłego, przygodnego seksu, ich związek ewoluuje, bo z każdą chwilą,
chociaż nie potrafią się do tego przyznać, coraz częściej o sobie myślą. Max,
dotąd nie przejmujący się opinią kobiet, teraz jest w stanie zrobić naprawdę
wiele, by nie stracić Sary. A ona, chociaż stara się go unikać, nie pozostaje
obojętna na jego towarzystwo, bo wisząca w powietrzu namiętność właśnie
przeradza się w coś o wiele bardziej zaawansowanego.
Narratorami powieści są na przemian Max i Sara.
Przedstawiając czytelnikowi swój własny świat, umożliwiają całkowity wgląd w
sytuację, której rozwoju nie może jednak przewidzieć żaden z nich. Jest gorąco,
a temperatura wzrasta, kiedy bohaterowie pojawiają się w pobliżu siebie. Wtedy
też wyobraźnia odbiorcy powieści częstowana jest wieloma obfitymi i barwnymi
obrazami cielesnej przyjemności zakończonej triumfalnym finałem. A miejsca
spotkań tych dwoje oraz pomysły na spełnienie własnych pragnień wydają się nie
mieć końca. Jest namiętność, nuta romantyzmu i jest literatura, nie tylko ta
tworzona przez Christinę Lauren. Sara, tak samo jak i my, ma okazję przekonać
się o tym, że książka może zbudować wyjątkowe napięcie, toteż warto czerpać z
literatury inspirację także i w tej intymnej, prostej, a jednak skomplikowanej sferze
życia.
Książka to bogaty w doznania erotyk z lekką i być może
nieco przewidywalną fabułą. Nie ma tutaj mocno zaskakujących wydarzeń, a akcja
skupia się raczej na teraźniejszości związku bohaterów, którzy nie snują planów
o przyszłości czy też nie rozpatrują mrocznych wspomnień dawnych lat. Nie jest
to więc powieść, która rozwali Was emocjonalnie, a jednak autorka jest w stanie
zabrać Was w zakamarki wyobraźni tak odległe, że być może nie dotarlibyście tam
sami. Momentami zabawny, niekiedy romantyczny, aczkolwiek zawsze pełen
namiętności erotyk niewątpliwie spełnia swoją funkcję literackiego gatunku –
porusza tę intymną część umysłu i sprawia, że obraz głównego bohatera zostaje w
pamięci na dłużej. „Piękny nieznajomy” to nieskomplikowana, ale warta polecenia
książka na letnie wieczory, bo w upalnym środku dnia może zabić Was podwyższona
temperatura, jaka maluje się na każdej ze stron. Uważam, że ta powieść to udana
kontynuacja i jeżeli „Piękny drań” podbił Wasze serce, uczyni to także i „Piękny
nieznajomy”. Jeżeli chcecie wkroczyć w świat, w którym niewinność ustępuje
miejsca wyzwoleniu, a zwyczajny seks niespodziewanie przeradza się w
majestatyczne uczucie – to lektura dla Was. Zobaczycie, że wulgarne i odważne
słowa mogą mieć w sobie tę magię, którą skrywają, a spontaniczne decyzje nieraz
stają się okazją do prawdziwego szczęścia. Bo niekoniecznie lepsze jest to, co
zaplanowane i skrupulatnie przemyślane.
Jeżeli sięgniecie po Pięknego
nieznajomego, nie będziecie chciały się oderwać. Zobaczycie, jak szybko
przeminie Wam czas u boku książkowej pary. To nie jest lektura na długi czas, a
powieść, którą pochłania się w kilka godzin pomimo wcale niemałej ilości stron.
Zastępujący mroczne demony przeszłości literackich poprzedników Max to spontaniczny
bohater, „playboy” bez zobowiązań, który potrafi kochać i to w dwojakim tego
słowa znaczeniu. Zaczaruje Was drogie panie i okręci wokół palca tym
niezastąpionym urokiem, tak, że będziecie chciały paść mu w ramiona. Ale
pamiętajcie – nie macie szans. Bo on już nie chce żadnej innej poza Sarą.
moja ocena: 5-/6
wydawnictwo: Zysk
i S-ka
ilość stron: 364
data wydania: czerwiec 2015
Za książkę bardzo serdecznie dziękuję wydawnictwu Zysk i S-ka.
Po przeczytaniu Grey'a nie mam chęci na kolejne erotyki :)
OdpowiedzUsuńMoże przeczytam ale nie obiecuję:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie wciągające powieści erotyczne. To książka dla mnie.
OdpowiedzUsuńPięknego drania czytałam w czerwcu i bardzo mi się podobała ta książka. Tak więc Piękny nieznajomy jest obowiązkowy:)
OdpowiedzUsuńA ja z wielką chęcią przeczytam :) Książka dobra na wakacje :P Najpierw muszę przeczytać tylko "Pięknego drania" ;)
OdpowiedzUsuńhttp://gabrysiekrecenzuje.blogspot.com/
Z ogromną chęcią zapoznam się z tą książką, ale jednak najpierw trzeba nadrobić zaległości i przeczytać "Pięknego drania" ;) Koniecznie!
OdpowiedzUsuńhttp://czytelnicze-turbulencje.blogspot.com/
Chętnie przeczytam. Ostatnio ciągnie mnie do erotyków ;)
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam dwa dni temu :) :) Dokładnie - wciąga i to bardzo! ^_^ Miło spędzony czas. ^_^
OdpowiedzUsuńErotyki nie dla mnie. :D Będę się rumienić.
OdpowiedzUsuń