Historia Romea i Julii w dzisiejszych czasach może
wydawać się tylko romantycznym „reliktem”. Nieszczęśliwa miłość, waśnie rodów,
zakazane uczucie… przecież teraz nic nie stoi ludziom na przeszkodzie, by
zawierać związki z osobami, które się po prostu kocha. A jednak jak się
okazuje, współczesna literatura udowadnia, że nie wszystko co dotyczyło
przeszłości, teraz przestaje być aktualne. Kiedy w grę wchodzą spore pieniądze,
wielkie spadki i uprzedzenia, zaślepieni zawiścią ludzie mogą stracić rozum, a
powstałe waśnie stają na przeszkodzie uczuciom niewinnym i niezasługującym na
jakiekolwiek podziały. O czym mowa? O serii Bogactwo
i grzech autorstwa popularnej w Polsce pisarki Meghan March. Pierwszy tom
miałam już dawno za sobą, więc teraz nadszedł czas na kontynuację.
ZARYS FABUŁY
Tego, co się
wydarzyło, nie spodziewał się nikt. Tragedia odebrała Lincolnowi i Whitney
tych, którzy byli z nimi tak blisko. Nie w sposób pozbierać się po takim
dramacie, zwłaszcza, kiedy wokół ferment sieje matka mężczyzny święcie
przekonana co do swoich racji. Utracone zaufanie, niesłuszne oskarżenia,
rozstanie. Wygrały rodzinne koneksje, w wyniku których miłość tej dwójki
stanęła pod wielkim znakiem zapytania. Mimo to Lincoln zrobi wszystko, by
chronić Whitney. Choć tak bardzo ją zawiódł i choć w tej sytuacji tak trudno o
zaufanie, stara się naprawić to, co zostało zniszczone. Czy nie jest już za
późno? Tymczasem wciąż trwają spekulacje na temat rzekomego pochodzenia byłego
męża Whitney, który być może faktycznie za życia był przyrodnim bratem Lincolna,
a co za tym idzie, spadkobiercą majątku zamożnego ojca. Na tą parę czeka wiele wyzwań. Wszak tam, gdzie w grę
wchodzą wielkie pieniądze, ciężko o spokój i szczęście.
WYPADEK I UTRACONE
ZAUFANIE
Rozpoczynałam tę historię z niemałym mętlikiem w głowie. Ostatni natłok powieści Meghan March pozwolił
mi skutecznie zapomnieć o tym, co działo się w poprzednim tomie tej serii. Potrzebowałam czasu, by móc zaskoczyć,
ale z czasem przypomniałam sobie o emocjach, jakie towarzyszyły mi przy
finalnym cliffhangerze Bogatego i grzesznego.
W kontynuacji czytelnik zderza się więc z otwierającym
książkę dramatem, który skutecznie zagłusza osobowości postaci stawiając
ich w niezręcznej i niecodziennej sytuacji. Whitney ma żal do Lincolna za to, co zrobił. Kocha go, choć z
drugiej strony nie chce stać mu na przeszkodzie. Lincoln jest świadom popełnionych błędów, jednocześnie pragnąć chronić
rodzinę Whitney na przekór zwadom towarzyszącym ich rodom w przeszłości. Oboje doświadczyli jak smakuje utracone zaufanie,
oboje stają przed wyzwaniem uratowania tego, co po prostu padło. Teraz nie czas na namiętności, ale na walkę
o to, co stoi ponad nią – o szczerość, poczucie bezpieczeństwa i wyższe
wartości.
RODZINNE PODZIAŁY,
CZYLI TŁO POWIEŚCI
Bohaterowie powieści znaleźli się w nietuzinkowej
sytuacji, choć autorka postanowiła przyozdobić ich naturalnie wypadającymi osobowościami. Zatem równowaga pojawiająca się w fabule sprawia na przyjemny i naturalny
odbiór powieści, choć jak już wspomniałam, sama miałam na początku problem, by odnaleźć się w
szeregu nowych zdarzeń. Tym razem wątek
miłosny staje na drugim planie. Na pewno nie ma tu takiej dominującej namiętności
typowej dla książek autorki, ponieważ przez długi czas ustępuje ona miejsca
kwestiom ważniejszym, a te fundują
postaci wychodzące z tła. Jest były
mąż Whitney, którego postać zdążyła wiele namieszać. Choć aktywnie nie
uczestniczy w akcji, pojawia się we wspomnieniach, tych negatywnych, bo
przecież i pochodzenie Rickiego i jego
twórczość zdają się wciąż budzić kontrowersje. Jest matka Lincolna, jakże fatalnie nastawiona do miłości syna. I
oczywiście dziadek z bronią w ręku,
co już z resztą po pierwszym tomie nie powinno nikogo dziwić.
PODSUMOWANIE
Powieść o tym, że tak naprawdę pieniądze szczęścia nie
dają. O tym, jak istotne jest zaufanie i
jak łatwo je utracić. O zawiści, niesprawiedliwości wynikającej z podziału,
niesłusznych oskarżeniach i uczuciach będących ponad tym. A to jeszcze nie
koniec. Autorka przygotowała dla czytelników trzeci tom serii, w którym bohaterowie doczekają się już chyba
zwieńczenia ich losów. Czy spektakularnego? O tym wkrótce przyjdzie mi się
przekonać. Jeśli zaś Wy macie ochotę na romans współczesnych Romeo i Julii, możecie sięgnąć po propozycję Meghan
March koniecznie pamiętając o tym, by zacząć
od pierwszej części.
Recenzja: Bogaty i grzeszny
Za książkę bardzo
serdecznie dziękuję wydawnictwu Editio Red.
Romans współczesnych Romeo i Julii brzmi ciekawie, z chęcią przeczytam ;)
OdpowiedzUsuńAch, kwestia "Romea i Julii" we współczesnym świecie za bardzo mnie nie kręci. Nigdy nie lubiłam tej sztuki i kiedy inne dzieło jest do niego przyrównywane fabularnie, skutecznie jestem odstraszana :( Najwidoczniej to nie jest powieść dla mnie.
OdpowiedzUsuńNie czytałam pierwszego tomu i raczej w najbliższym czasie nie znajdę czasu dla tej serii.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
Nie wiem, czy znajdę czas, ale będę pamiętać, by zacząć od pierwszej części.
OdpowiedzUsuńMoże uda mi się w sięgnąć po pierwszą część za jakiś czas. 😊
OdpowiedzUsuńNa pewno nie w najbliższym czasie, ale kiedyś sięgnę po twórczość tej autorki.
OdpowiedzUsuńNie czytałam ani pierwszej ani drugiej części ale brzmi ciekawie 😉
OdpowiedzUsuńBardzo lubię książki autorki. Nie są idealne, ale zdecydowanie wyróżniają się na tle innych tego gatunku :)
OdpowiedzUsuń