Kuba. Kraj cygar, egzotyki, owianej wieloma legendami
Hawany. Marzenie wielu turystów, a jednak z drugiej strony – państwo, w którym
status społeczny większości obywateli nie powala na kolana. Kontrolowane media,
ciche zapędy Kubańczyków, którzy jednak chcieliby zmian. Właśnie w takie rejony
zapuszcza się Krzysztof Hoła wraz ze swoją żoną, by na własną rękę, wedle
osobiście wytyczonych kierunków, poznać wyspiarski kraj od tej najbardziej
prawdziwej strony. Bo czymże są podręczniki czy relacje na blogach w porównaniu
z osobistą wyprawą? By zasmakować jego wrażeń sięgnęłam po książkę „Kuba.
Gorzki smak cygar”. Jeśli i Wy lubicie wyobraźnią zapuszczać się w
najodleglejsze rejony naszego globu, zapraszam wpierw na recenzję.
O CZYM JEST TA
KSIĄŻKA?
Zamieszkali w
lokum, który musiał spełniać standardy. Nie z własnej wygody, ale dlatego, że
przyjezdni turyści muszą czuć komfort. Komfort, którego przeciętny mieszkaniec
nie zazna nigdy w życiu. Tego wymaga prawo. Krzysztof Hoła wraz z małżonką
kosztują kubańskiej kuchni, mogą zaciągnąć się dymem prawdziwych i jedynych w
swoim rodzaju cygar, wsłuchują się w opowieści rodzimych mieszkańców, którzy
poruszają często niewygodne dla siebie tematy, nieśmiało marząc o zmianach. Zwiedzają
fabrykę guayabity, podziwiają wszędobylskie
komiksy zdobiące mury, stawiają stopę na ziemi słynnej Hawany i nie mogą
nadziwić się kubańskiej pomysłowości. Jednym słowem, poznają wyspiarski kraj z
wielu perspektyw i teraz dzielą się swoimi spostrzeżeniami. A ciekawostek i
nurtujących pytań oraz odpowiedzi tutaj nie brakuje.
ODKRYWCZA PODRÓŻ
Poprzez wielkie
miasta, ale i mało uczęszczane
zakątki, dotykając wielu sfer życia ludzi, Krzysztof Hoła, wraz ze swoją
znajomością języka hiszpańskiego zagłębia się w struktury społeczności Kubańczyków odkrywając, co jest dla nich ważne, o czym marzą i jak wygląda ich codzienność.
Podziwia zarówno atrakcyjne dla turystów obiekty, ale przede wszystkim
uczestniczy w codzienności państwa, a jego podróż nabiera wielu barw. Nie
stroniąc od żartu, niebezpieczeństwa,
ale i życzliwości, której – jak się okazało – autor książki wraz z małżonką
doświadczali w najmniej oczekiwanych momentach i na wielu płaszczyznach. Pojechał
z zamiarem nie tylko oglądania, ale przede wszystkim z zamiarem szerszego poznawania.
I mam wrażenie, że osiągnął swój cel. Z umiejętnością
gawędziarza dzieli się nim z czytelnikami, przeplatając własne obserwacje historycznymi faktami,
tymi niekłamanymi i widzianymi oczyma człowieka pochodzącego z kraju, który
przeszedł wiele ustrojów i doczekał się w końcu zasłużonej demokracji.
PYTANIA I ODBIORCY
Czym są pchły
piaskowe? Co sądzą o Fidelu Castro mieszkańcy? Kim jest dla nich Guevara? Co na
kubańskiej ziemi robią polskie maluchy?
I czym jest tajemnicze bractwo abakua?
Odpowiedzi na te oraz na wiele innych pytań odkryjecie dzięki książce
Krzysztofa Hoła, w której klarowne
działy, lekki język i fotografia budują przyjemną, bezpieczną podróż polecaną szczególnie teraz, w czasach epidemii,
kiedy to sami nie możemy bądź też boimy się udawać w rejony mieszczące się w
naszej sferze marzeń. Polecam zatem jako odkrywczą
oraz pasjonującą rozrywkę. Nie będziecie rozczarowani.
Za książkę bardzo
serdecznie dziękuję wydawnictwu Bernardinum.
Od czasu do czasu zaglądam do tego typu książek. Na pewno znalazłabym w niej wiele ciekawych informacji.
OdpowiedzUsuńTo prawda Kuba jest głównym źródłem nieszczęścia dla osób, które nie palą. To właśnie z tamtego rejonu pochodzi ten smród sprowadzany do Polski. Ah ten tytoń co zatruwa moje płuca codziennie. Mam tego pecha, że na mojej ulicy pali bardzo dużo osób.
OdpowiedzUsuńO ile za takimi książkami nie przepadam o tyle w te wakacje chyba tylko takie podróże mi zostają :)
OdpowiedzUsuńRaczej nie czytam tego typu książek, ale ta mnie wyjątkowo zaciekawiła, widzę, że można się z niej dowiedzieć wiele ciekawych rzeczy :)
OdpowiedzUsuńRzadko sięgam po tego typu książki, więc tę chyba sobie odpuszczę.
OdpowiedzUsuńMożna poszerzyć swoją wiedzę, więc jestem na tak. 😊
OdpowiedzUsuńKsiążka warta uwagi :D Zawsze można się czegoś nowego dowiedzieć :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Lubię czasem przeczytać taką książkę i lubię dowiadywać się z nich nowych rzeczy. Chętnie po nią sięgnę. ;)
OdpowiedzUsuńChętnie wybrałabym się na Kubę 😍
OdpowiedzUsuńGdyby wpadła w moje ręce, na pewno przeczytałabym.
OdpowiedzUsuń