„ […] żegnają się tylko ludzie sentymentalni.”
Twórczość Carlosa Ruiz Zafóna ma jeden poważny mankament.
Każe długo na siebie czekać. Pierwsza część sagi Cmentarz Zapomnianych Książek została wydana w 2001roku, tymczasem dopiero
po szesnastu latach nadszedł czas na wielki finał, czwarty tom noszący tytuł „Labirynt
duchów”. O samym autorze mówi się, że jest najpopularniejszym hiszpańskim
pisarzem. O jego książkach, że stają się powodem organizowanych do Barcelony
wycieczek. Czy zatem długo wyczekiwaną premierą sięgnął wysoko zawieszonej
poprzeczki? Przekonajcie się.
ZARYS FABUŁY
Barcelona. Rok
1959. Pewnego dnia w niewyjaśnionych okolicznościach znika minister kultury
Mauricio Valls. Na czele ściśle tajnego śledztwa staje wzbudzająca pośród ludzi
ambiwalentne uczucia agentka Alicja Gris. Kobieta nie ma jednak pojęcia, że
sprawa doprowadzi ją do wywołującej wspomnienia z przeszłości księgarni Sempere
i Synowie. A wszystko zaczyna się od odnalezienia należącej do zaginionego
książki Labirynt duchów.
Na horyzoncie
czeka jednak na nią nie tylko rozwiązanie zagadki… Ale także śmiertelne
niebezpieczeństwo.
WIELOWĄTKOWA
Carlos Ruiz Zafón w wielkim stylu wieńczy czterotomową
serię, która wzbudzała i wciąż wzbudza wiele emocji. Zabiera czytelnika na spacer ulicami magicznej, ale i mrocznej Barcelony.
Odsłania duszę miasta, czyniąc ze swojej książki wielowymiarową powieść, której
czytanie staje się przeżyciem wręcz mistycznym. Wymagającym cierpliwości, spokoju, skupienia,
oddającym w zamian wrażenia, o których długo się nie zapomina.
Tuż obok zawiłego
śledztwa, wyszukanych tropów i napotkanych świadków pojawia się motyw literatury. Są niełatwe wspomnienia
z przeszłości, spełnione i niespełnione miłości, rozstania i wielkie powroty.
Lista zakazanych ksiąg, zagadkowy tunel, stare zapiski z zeszytu, więzień czy mozaika
wykonana ze zdjęć. „Labirynt duchów” to powieść wielowątkowa, a Zafón zadbał o
to, by czytelnik nie miał czasu pomyśleć o nudzie.
NIEOGRANICZONA
Historia nie ogranicza się do kilku postaci. Jest cała paleta charakterów w różnym wieku,
od dzieci po osoby starsze. Na czele nich staje utykająca na jedną nogę,
niemniej jednak niezwykle inteligentna agent Alicja, której spryt pozwala
dotrzeć tam, gdzie wielu nie odważyłoby się nawet zerknąć. Autor konsekwentnie zadbał także o wiarygodność
poszczególnych bohaterów pamiętając o najdrobniejszych szczegółach. Taka
cegła i tak dopieszczona. Widać, że
przez te ostatnie lata Zafón naprawdę nie próżnował.
Chociaż swoją rolę odgrywa w powieści także Madryt, to
magiczna Barcelona ma tutaj najwięcej do
powiedzenia. Czytelnik cofa się w czasie o kilkadziesiąt lat i staje w jej
sercu czując klimat tamtych czasów. To nie jest książka, którą czyta się tak
łatwo. Autor jak obiecał, tak zrobił, podał rozwiązanie skomplikowanej zagadki
wieńcząc historię rozpisaną w czterech częściach. Stąd moja sugestia dla
niezaznajomionych z serią, by mimo
wszystko zaczynać od początku.
PODSUMOWANIE
Majestatyczny,
magiczny finał. Prawie 900-set stron tajemnicy poprzeplatanej wyjątkowymi
fotografiami. Myślę, że do zapoznania się z książką wielbicieli serii nie
trzeba zachęcać. Powiem Wam tylko tyle, że jest na co czekać.
moja ocena: 8/10
wydawnictwo: Muza
ilość stron: 894
premiera: 11
października 2017
Za książkę bardzo
serdecznie dziękuję wydawnictwu Muza.
Na dobre powieści warto czekać... Muszę w końcu sięgnąć po tę serię Zafóna, bo trochę wstyd jej nie znać.
OdpowiedzUsuńMyślę, że warto wyrobić sobie na temat jego powieści własne zdanie. Dla mnie to wyjątkowy autor. Serią "Cmentarz Zapomnianych Książek" wymagający cierpliwości i skupienia - ale dający w zamian sporo wrażeń.
UsuńLubię książki autora z akcją w Barcelonie:)
OdpowiedzUsuńJa również. Nie wyobrażam sobie w tej serii innego miasta w tle. Barcelona jest magiczna.
UsuńBardzo chciałabym ją przeczytać, najpierw muszę jednak nadrobić dwa wcześniejsze tomy ;)
OdpowiedzUsuńPonoć tę serię da się przeczytać nie sięgając po tomy we właściwej kolejności, a i tak dotrze się do serca jej przesłania. Ja jednak odradzam i sugeruję zacząć od początku.
UsuńCzekam niecierpliwie... :)
OdpowiedzUsuńJest na co :) Dla mnie to majstersztyk.
UsuńChyba tym razem odpuszczę :/
OdpowiedzUsuńJeśli nie przepadasz za takimi powieściami i klimatami, nie ma się co w nie pchać, tym bardziej, że książka liczy prawie 900 stron!
UsuńJa akurat nie jestem wielbicielką Zafona, chociaż nie twierdzę, że jego książki są złe.
OdpowiedzUsuńJego książki są przede wszystkim specyficzne. Tę magię albo się kocha, albo za nią nie przepada. Wiadomo, że jeden autor nie zdobędzie wszystkich serc :)
UsuńWielu autorów wypluwa kolejne książki w pośpiechu i ten pośpiech czuć przy czytaniu. Są książki i autorzy, na których warto czekać.
OdpowiedzUsuńPięknie powiedziane i prawdziwe. Zafon dopieszcza swoje powieści, dlatego są tak wyjątkowe :)
UsuńJakoś nigdy mnie nie ciągnęło do twórczości tego autora.
OdpowiedzUsuńBookeaterReality
Może kiedyś postanowisz poznać jego twórczość. Warto. Niemniej jednak jeśli nie masz teraz na to ochoty, nie ma się co zmuszać. Bo przecież czytanie ma sprawiać przyjemność :)
UsuńZafona czytałam tylko trylogię młodzieżową, ale kolejne jego książki mam oczywiście w planach ^^
OdpowiedzUsuń