„Gdy decyzja jest zgodna z tym, czego
pragnie dusza i człowiek realizuje swoją wizję szczęśliwego i spełnionego
życia, pojawia się ogromna wewnętrzna determinacja, wytrwałość, by iść do
przodu oraz przekonanie, że się uda.”
Każdy z nas ma prawo decydowania o własnym życiu. Jako
ludzie dorośli obieramy różne ścieżki, którymi podążamy w kierunku szczęścia.
Toteż podczas gdy dla jednych realizacją marzeń okazuje się stabilizacja i
egzystowanie pośród swojskich klimatów, inni wyruszają świat, by móc nazwać
swoim domem całą Ziemię. Ważne bowiem, by czerpać radość z każdego dnia i
właśnie to uczyniła autorka książki „Wszystkie barwy słońca”, która zostawiając
własny kraj rozpoczęła długą podróż w poszukiwaniu ciekawych miejsc i własnego „ja”.
Zapraszam więc do zapoznania się z książką Joanny Wieczorek – Dieng.
Większość z nas
kocha podróże. Co jednak byście powiedzieli na to, gdyby takim rejsem w nieznane
miało być całe Wasze życie? Joanna postanowiła zostawić swoją przeszłość i dobrze
płatne stanowisko pracy, by stanąć oko w oko z wielką przygodą szykowaną przez
niepewność każdego kolejnego dnia. Przebrnęła przez Mauritius, Erytreę,
Wietnam, Jemen, Indie czy Niemcy. Odbyła polską wędrówkę po wielu wspaniałych
zakątkach ojczyzny. A potem wsiadła w samolot i zamieszkała na Bali, by już
wkrótce, przechodząc całkowitą przemianę, osiąść przy boku kochanego mężczyzny
- afrykańskiego szamana.
Zdeterminowana, skłonna do głębokich przemyśleń, rozważań
na temat ludzkiej egzystencji i szczęścia, otwarta na ludzi autorka książki dzieli
swoje życie na kilka etapów. Niegdyś funkcjonująca jako zapracowana kobieta
sukcesu, postanowiła porzucić powielany przez wielu scenariusz codzienności i
wyjść poza granice utartych szablonów. Bieg czasu, doświadczenie, emocje i
pragnienia zachęciły ją do tego, by odbyć poznawczą podróż, a determinacja i
odwaga zaprowadziły ją tam, gdzie większości nie udało się dotrzeć. Odwiedziła
jemeńskie ulice pochłonięte surowym ramadanem, zobaczyła udekorowane
nikotynowymi zwojami cmentarzysko Toradżów, słuchała opowieści o niewidzialnych
ludziach Moro nawiedzających sny i walczyła z natrętnym obywatelem Egiptu,
który oferował jej swoje towarzystwo. Podczas podróży poznawała społeczeństwo,
często nadzwyczaj gościnne i udowadniające to, że na świecie funkcjonuje
jeszcze wciąż naprawdę wiele dobra. Wpadła też w objęcia mafii, a jednak jej
przygoda wciąż trwa - daleko stąd, u boku niezwykłego męża, który każdego dnia wprowadza
ją w duchowy świat ludu, darząc ją prawdziwym szczęściem, o którym zawsze marzyła.
Jak zakończyła się wizyta u Matki Meery w Niemczech i co
miało miejsce w nocy? Kim są indonezyjskie dzieci gwiazd? Na jakie opowieści
można natknąć się na Wyspie Morotai? O tym i o wielu innych ciekawostkach
możecie przeczytać w książce „Wszystkie barwy słońca”.
„Jest taki etap w życiu każdego z nas, gdy jak
gąbka wchłaniamy wiedzę o samym życiu, biorąc to, co nam podają na tacy.
[…] Wokół nas jest wielu Urosłych, lecz nie
Dorosłych. Pozostają w trybach sztywnych, wpojonych w dzieciństwie treści,
zachowań i rozumowań. Szybko im do ocenienia i osądzania innych, wolno do
kochania. Ludzie ci nie szukają w sobie przyczyn niepowodzeń. Być może nie
wiedzą, gdzie patrzeć albo nie chcą widzieć lub boją się zmiany.”
To jednak nie do końca wędrówka fizyczna, polegająca na odhaczaniu
kolejnych miejsc na mapie okazuje się najistotniejszym elementem podróży autorki.
Joanna ruszyła w świat by odnaleźć siebie, by w gąszczu kultur, zgiełku miast i
ciszy przyrody odszukać własne miejsce i szczęście. Joga, wegetarianizm i powrót do mięsa. Czas
Bierności, Aktywności czy Przemian. Radość, niepewność i zdecydowanie. W końcu przyjaźń
i miłość na końcu świata – tam, gdzie wielu z nas nigdy nie odważyłoby się
szukać i tam, gdzie drogę wskazała Joannie znajoma wizjonerka.
Książka Joanny Wieczorek – Dieng to pełna refleksji i
wskazówek historia o poszukiwaniu, uczuciu oraz o poznawaniu świata. Motywująca,
godna podziwu i dla wielu pewnie uskrzydlająca pokazuje ciekawy sposób na
życie, zwracając uwagę na to, na co często sami nie patrzymy, bądź patrzeć nie
chcemy. Autorka jest niewątpliwie osobą
specyficzną, co wyraźnie odbija się w treści jej publikacji. Otwarta na inne
kultury, zgłębiająca duchowe wartości człowieka, ostatecznie wcielająca we
własną rzeczywistość tajniki afrykańskich rytuałów. Jej nieograniczone horyzonty
myślowe tworzą więc z książki podróżniczej także coś w rodzaju kontemplacji:
nad przeszłością, przyszłością i co najważniejsze – nad chwilą teraźniejszą.
Niedługie rozdziały, często poświęcone jednemu państwu
czy wartemu uwagi zagadnieniu, stanową widoczny dowód na to, jak wiele na tym
świecie zdążyła Joanna już zobaczyć. Barwny styl, czasami przeradzający się w
prostą relację podróżniczą, częściej zaś będący zwierciadłem jej umysłu, zadziwia,
chociaż osoby nie przepadające za życiowymi refleksjami mogą się czuć odrobinę
osaczone. Jeżeli więc medytacja, celebracja codzienności czy filozoficzne
podejście do świata Was nie kręci – ten tytuł raczej sobie odpuśćcie. Z kolei
jeśli szukacie towarzysza wewnętrznej wędrówki, jeżeli marzycie o przemianie i
szukacie motywacji – Joanna Wieczorek – Dieng może stać się Waszym mentorem.
Bo przemierzając nasz glob przekracza także wiele myślowych granic i zachęca do
tego, by wraz u boku Wszystkich barw
słońca wyruszyć w przygodę życia razem z nią.
moja ocena: 4/6
wydawnictwo: Edipresse Książki
ilość stron: 376
rok wydania: 2015
Za książkę bardzo serdecznie dziękuję wydawnictwu
Edipresse Książki.
W taką literacką podróż mogę się wybrać.
OdpowiedzUsuńChyba jednak nie dla nas :)
OdpowiedzUsuńBuziaczki! ♥
Zapraszamy do nas :)
rodzinne-czytanie.blogspot.com
Brzmi bardzo zachęcająco, zwłaszcza, że widzę wzmianki o kulturze Wschodu i wegetarianizmie - moje dwa "koniki" :) świetna recenzja, masz naprawdę płynny, przejrzysty styl pisania, czytałam to z przyjemnością :)
OdpowiedzUsuńZazwyczaj się sięgam po tego typu książki, ale ta mnie wyjątkowo zaciekawiła. Tytuł zapisuję na przyszłość i będę miała na uwadze;)
OdpowiedzUsuńwww.ksiazkoholiczka94.blogspot.com
Tą książkę raczej sobie odpuszczę, ale bardzo ciekawa recenzja. Wydaję mi się, że książka znajdzie swoich zwolenników.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Zapowiada się interesująca podróż :)
OdpowiedzUsuńDzieci Gwiazd? Interesujące :)
OdpowiedzUsuńMusiała mieć w sobie naprawde duuuzo odwagi. Bardzo chetnie przeczytam te historie, na pewno jest szalenie ciekawa.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Czuję, że książka wpisałaby się w moje gusta, w takim razie muszę koniecznie przeczytać!
OdpowiedzUsuń