Przetrwanie we współczesnym świecie nie jest wcale
łatwiejsze, aniżeli kiedyś. I nie chodzi tu wcale o namnażającą się ilość
wypadków samochodowych czy o katastrofy wyrządzane przez żywioły. Prawdziwym
zagrożeniem dla człowieka jest właśnie człowiek. To ludzie wykreowali
rzeczywistość, w której by istnieć, należy walczyć. Dochodowa praca, markowe
ubrania, drogi samochód i gustownie urządzony dom. A wszystko zaczyna się
bardzo wcześnie, w latach szkolnych, kiedy nieświadoma wyrządzanych sobie
nawzajem krzywd młodzież, wyrabiając dla siebie dobrą pozycję, nieraz po
trupach idzie do celu. Bez gromadki popularnych przyjaciół czy przystojnego
partnera znaczy się mało. Czasami jednak, zapędzając się we własnej wierze w swoje
„ja”, krzywdząc innych, człowiek niszczy także własne życie. A dostrzegając to,
może być już za późno. Właśnie takiej sytuacji przyszło doświadczyć bohaterom książki „Tease”,
autorstwa Amandy Maciel. Dopiero śmierć pozwoliła otworzyć im oczy na to, jak wielki
wpływ na drugą osobę może mieć każdy pojedynczy człowiek.
Emma Putnam,
atrakcyjna licealistka, popełnia samobójstwo. Zawieszając na szyi sznur niszczy
własne życie, ale i plącze losy czworga młodych ludzi, którzy odtąd będą
musieli zmierzyć się z surowym obliczem prawa. Wśród nich jest Sara, tak jak i
pozostali, oskarżona o psychiczne znęcanie się nad koleżanką. Feralne
wydarzenie ściąga na nią piętno, które nie pozwoli jej normalnie funkcjonować.
Wyzywana, szkalowana, nieraz spotyka się z odważnymi opiniami innych, którzy
bez wahania nazywają ją morderczynią. Czy słusznie? Dziewczynę czeka długa
droga, przepełniona wizytami u psychologów i prawników. Przemierzając ją,
będzie miała okazję prześledzić własne życie i wyciągnąć z niego słuszne
wnioski. Tylko ona sama wie, czy tak naprawdę jest winna tragedii, która się
wydarzyła. Czy można było jej zapobiec? Czy Sara się do niej przyczyniła? Czy dziewczyna
znajdzie własne miejsce w trudnej przyszłości, która na nią czeka?
Sara, u boku przyjaciółki Brielle, czuła się naprawdę
silna. To właśnie koleżanka wyciągnęła ją na wyżyny popularności, stąd też, nie
musiała obawiać się o własną pozycję w szkole. Kiedy na ich drodze stanęła
Emma, szybko okrzyknęły ją mianem dziwki. Dziewczyna, przez wielu niezbyt
lubiana, miała w zwyczaju podrywać wszystkich chłopaków – także tych zajętych.
Kiedy jednak uległ jej Dylan, partner Sary, Emma nie miała pojęcia, w jak
potężne mrowisko wetknęła kij. Czekało ją piekło, którego, jak się później
okazało, nie przetrwała. Czy jednak zasłużyła na śmierć? Czy samobójczyni była
tak naprawdę złym człowiekiem? Czy jej niejednokrotnie wylewane łzy faktycznie
były fałszywe? Czy Sara zrozumie, że między innymi jej słowa, z pozoru będące
nieuchwytną nicością, doprowadziły do tak tragicznego wydarzenia? Czy gdyby nie
ona i troje pozostałych licealistów, Emma nadal by żyła?
„Tease” to z pewnością powieść dla młodzieży, która
jednak wymyka się z typowych schematów książek należących do tej kategorii. Jej
główna różnica jest taka, iż nie jest to kolejna historia o miłości, która
kończy się wielkim happy endem. Amanda Maciel oferuje niezwykle trudną i
poruszającą, nacechowaną wieloma emocjami powieść, która już na samym początku
sugeruje, że nie będzie cudownego zakończenia. Umiera człowiek, a jego życia
już niestety nie da się przywrócić. Główna bohaterka to młoda dziewczyna, która
gubiąc się w gąszczu wrażeń, pod wpływem przyjaciółki traci orientację i
właściwy kierunek. Ulegając emocjom, nie widzi tego, że jej zachowanie jest i
było złe. Co więcej, po śmierci Emmy nie obwinia się o to, bo nie sądzi, że zrobiła
coś na tyle okrutnego, by czuć jakiekolwiek wyrzuty sumienia. Denerwuje ją
tylko to, że przez samobójstwo obcego człowieka na jej barki spada oskarżenie,
z powodu którego nie może normalnie żyć. Liczba jej wrogów rośnie, ale pośród
całego tłumu nienawistników pojawia się jedna iskra nadziei. Ktoś, po kim nigdy
by się tego nie spodziewała. Czy Sara odnajdzie w końcu właściwą drogę? Czy jej
przyszłość faktycznie spisana jest na straty? Czy dziewczyna podniesie się z
podłogi i będzie mogła godnie kroczyć przez świat?
Książka ukazuje środowisko młodzieży uczęszczającej do
liceum. Kłótnie, wyzwiska, zazdrość – te wszystkie elementy, będące przecież naturalnym
zjawiskiem wśród ludzi, tutaj osiągają tak wielki wymiar, że z czasem stają się
wręcz przerażające. Jednakże, co dziwne, jak w rzadko której książce trudno
doszukać się tutaj wyłącznie złych bohaterów. Osądzanie takowych staje się tak ciężkie,
że momentami czytelnikowi naprawdę brakuje własnego zdania. Sytuacja jest tak
skomplikowana, iż wydanie sprawiedliwej opinii graniczy z cudem.
Autorka w DOSKONAŁY sposób ukazała tok myślenia młodego
człowieka. Kreując poszczególne postaci, zagłębiła się w umysłach młodzieży i
stworzyła tak wiarygodne osobowości, iż ma się wrażenie, że spotykamy ich nie w
literaturze, a w rzeczywistości. Nie natkniecie się tutaj na rozległe opisy
świata zewnętrznego. Trudno wyobrazić sobie więc materialne otoczenie, w którym
poruszają się książkowi bohaterowie. Amanda Maciel skupiła się bowiem na tym,
co dzieje się w głowie poszczególnego człowieka. Jest więc tutaj detaliczna i
mocno zgłębiona analiza toku myślenia postaci, co pozwala odbiorcy na jeszcze bliższe
poznanie ich, wyzwalając ogromne emocje.
Akcja powieści toczy się na dwóch płaszczyznach
czasowych. Zostały bowiem ukazane wydarzenia rozgrywające się przed śmiercią
Emmy, jak i po niej. W jednym momencie zauważamy silną i mającą przyjaciół
Sarę, która dokuczając koleżance nie zawsze spotyka się z krytyką ze strony
rówieśników. Natykamy się jednak także na obraz opuszczonej bohaterki, która
oskarżona o znęcanie się nad samobójczynią, została całkowicie sama – pełna obaw
o własną przyszłość.
„Tease” okazuje się niezwykle ważnym elementem
literatury, nie tylko ze względu na to, że wnosi do niej coś nowego. Ta książka
jest doskonałą lekcją, która unaocznia tragedię, do której wcale nie musiało
dojść. Nie jest to jednak wyłącznie fikcja literacka, bo autorka sugerowała się
prawdziwymi wydarzeniami. Sami jednak przecież wiemy, że szkolna rzeczywistość nieraz
pisana jest właśnie w takich barwach – zazdrości, wrogich walk i wyzwisk. To
idealna lektura dla młodzieży, która dla wielu może wydawać się niewygodną
historią. Nie zawsze jednak trzeba czytać wyłącznie o szczęśliwej miłości, bo
jak pokazała autorka, jest wiele takich tematów, których po prostu nie można
pomijać, a często się to właśnie robi. „Tease” polecam młodym ludziom, byście i
Wy mogli się zmierzyć z niezwykłą trudnością ocenienia sytuacji i byście
zobaczyli, że nieraz warto odpuścić, bo krzywdzenie drugiej osoby, nawet bez
użycia przemocy fizycznej, może doprowadzić do wielkiej katastrofy, niszcząc
przy tym nas samych.
moja ocena: 5-/6
wydawnictwo: MUZA
SA
ilość stron: 333
premiera: 9
września 2015
Za książkę bardzo serdecznie dziękuję wydawnictwu MUZA SA.
Lubię książki, których akcja rozgrywa się wśród młodzieży, poza tym interesuje mnie to, w jaki sposób możemy wpływać na drugiego człowieka, więc pozycja jak najbardziej dla mnie :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie zaczęłam ją czytać i od pierwszych stron wciąga niezmiernie. Po Twojej recenzji wiem, że to książka godna uwagi, więc pewnie dzisiaj spędzę sobie z nią resztę dnia. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
A.
http://chaosmysli.blogspot.com
Zerknę potem do Ciebie by się przekonać - jak tam wrażenia po przeczytaniu całości;)
UsuńWłaśnie czytam i jak na razie jest bardzo dobrze :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Chcę coś znaczyć w świecie książek
Mam nadzieję, że będziesz miała takie wrażenia także po pochłonięciu całości ;)
UsuńDobrze, że książka ta wnosi coś nowego do literatury. Może będę miała okazję ją przeczytać.
OdpowiedzUsuńNaprawdę warto ;) To coś całkiem odmiennego, ale i niezwykle przydatnego.
UsuńNiedługo się za nią zabieram:))))
OdpowiedzUsuńŻyczę zadowolenia z lektury ;) Mam nadzieję, że wywrze na Ciebie takie wrażenie, jak na mnie.
UsuńCoś czuję, że czytanie tej książki byłby dla mnie zbyt trudne. Mam niemiłe wspomnienia z przeszłości, które tylko by się odświeżyły przy tej książce.
OdpowiedzUsuńRozumiem. Nie każdy chce o tym czytać. Z jednej strony - po co się zadręczać.
UsuńPozdrawiam ;)
Kiedyś przeczytam, bo opinie ta książka zbiera niezłe, a trochę się jej obawiałam jak o niej usłyszałam po raz pierwszy...
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie!
Książkom dla młodzieży mówię stanowcze nie.
OdpowiedzUsuńProblem, który od czasu do czasu pojawia się w mediach, zostaje na zawsze w psychice ofiar, które z czasem z dobrymi wiatrami stają się sami przesladowcami. Okaleczeni na zawsze, nigdy nie spełnieni.
OdpowiedzUsuńNa chwilę obecną nie mam ochoty na taką życiową powieść, ale na pewno przeczytam później, gdy najdzie mnie nastrój ^_^ ^_^
OdpowiedzUsuń